Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odrzucenie przez dziecko

Polecane posty

Gość gość
Autorze szkoda ze twoja matka cie nie wyskrobala,o jednego debila byloby mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba ciebie deklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam takich gostków i mi żołądek wywraca. GDZIE SĄ PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI?????? Prawdziwi ojcowie, dla których dobro dziecka jest ważniejsze od swojego widzimisię.Kochający, szanujący matki swoich dzieci.W końcu je kochali kiedyś. Jak można okradać własne dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się że szukacie dziury w całym, chcę mieć dobrą relację z dzieckiem, bardziej na nie zasługuję niż była, mam lepsze warunki, kocham je, a wy udajecie, że nie rozumiecie, albo tak tępi jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la lune
Masz zbyt duże mniemanie o własnej osobie. A tak naprawdę czytając cie tutaj dochodzę do wniosku ze nic sobą nie prezentujesz. Żadnych uczuć ojcowskich.dziecko jest dla ciebie karta przetargowa chwilowym kaprys em który chcesz usilnie spełnić. Dodatkowo Niedojrzalym emocjonalnie .Dziecko potrzebuje emocjonalnej stabilizacji która ty próbujesz zburzyć dla zaspokojenia własnego ego.wybacz ale nie dorosles do tej trudnej roli ojca. Papierki możesz sobie kupić owszem ale lepszy jest papier toaletowy do tych spraw jeśli rozumiesz moja ironię. Ukończyłam psychologię i choć od lat nie pracuje w zawodzie to coś mi w głowie pozostało i daje ci słowo ze zostałbys zdyskwalifikowany juz po pierwszych testach które zleca sąd w przypadku spraw rodzinnych o opiekę nad maloletnim Wybacz możesz tu pisać co ci do głowy przyjdzie ale twój obraz psychologiczny jest watly.nie kierujesz się dobrem dziecka tylko swoim własnym. Właściwie należałoby zadać pytanie po co to wszystko robisz. Jedynie dla zaspokojenia wlasnych egoistycznych pobudek.dziecko w tej całej sprawie jest na samym końcu. Najpierw jesteś ty i twoje potrzeby potem praca partnerka . Mam nadzieje ze matka twojego dziecka jest rozsądną kobieta i zrobi wszystko byś go nie skrzywdził i nie wypaczyl emocjonalnie.na chwile obecna nic mu nie jesteś w stanie zaoferować pozytywnego bo jesteś pełen złych emocji i kierujesz się jedynie chęcią uzyskania przewagi nad była partnerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie co jest najgorsze. Że dziecko tylko ucierpi. Bo ojciec ma kasę, czasy sa inne i weźmie adwokata i wszyscy będą tak czy siaqk po jego stronie bo on tego nie powie tylko adwokaat który będzie wiedział co powiedziec a czego nie. Zrobili wariatkę z dziewczyny tak jak ze mnie. Rujnują jej życie tak jak mi a ona nie dośc że i tak ma ciężko to jeszcze jej sąd dopierdoli, że jej rola polega na tym że ma mówic dziecku że ojciec to jest super jak wcale tak nie jest bo dziecku trzeba kłamac. Bo jak nie to matce można zabrac dziecko za sam fakt że ojciec dziecka nie widzi bo oczywiście to zawsze wina matki a nigdy ojca który ma dziecko w dupie a mści się. Odkąd zamieszkałam z mężem to ojciec dziecka znalazł sobie kobietę 15 lat starszą którą mąż bił i zaczął udawac super tatusia jaki to on dobry. Zapomniał wspomniec że wcześniej na każdym spotkaniu kiedy było dziecko u niego to miał co tydzien inną albo nie brał dziecka bo nie mógłyb się z tą inną zabawic i potrafił to wprost powiedziec. Dzwoniłam do niego jak się dziecko urodziło. Próbowałam wepchac na siłę. Dopiero jak założyłam sprawę to się zaczął interesowac ale tak że brał dzicko i przez wiele lat dziadki się nim praktycznie zajmowały a nie on. Jak przestał mieszkac z dziadkami to dziecko po kilku wizytach nie chciało tam isc. Taki super że nawet jak ta jego w ciąże zaszła to musiała mieszkać kontem u siostry bo nie miała gdzie bo tak mu się wyprowadzka od mamusi uśmiechała. Potem była burzliwa wojna bo wiedziałam że to dziadkowie chcą bardziej niż on i dziecko ma więź ale z nimi a nie z nim. Ale oczywiście nikt nie słuchał co się mówi. Potem ze szkoły wysyłali mnie do psychologa. U psychologa powiedzieli że jest mocno zaburzona emocjonalnie co zauważyłam już dawno. Nie wszystkie dzieci potrafią tak żyć i nie chcą. Miała u nas stabilność która jest tak ważna ale wtedy ojciec przekraczał wszelkie granice. Próbowałam znaleźc jakieś rozwiązanie. Wiedziałam że najważniejsze jest dla mnie dziecko. Wiedziałam czego potrzebuje . No i doszło do sprawy w Sądzie. Sędzia od razu powiedział mi że nie wygram. On nawet nie umiał się wypowiedzieć to wynajął sobie tą adwokat a mnie nikt o nic nie zapytał. Zrobiono tam ze mnie złą i psychicznie chorą matkę. I co miałam zrobić? Skąd brać siły. miałam dopuścić do tego że ojciec komornikiem będzie przyjeżdżał po dziecko i siłą będą je wyciągać do ojca? Nikt nie zapytał mnie dlaczego. Totalnie nikt i zostaliśmy z tym totalnie sami. Nawet jednego pytania mi nie zadali. I on jest właśnie taki jak Ty. Dziecku krzywdy jako takiej nie zrobisz. Ale przyjdzie czas że dziecko podrośnie. Kopnie Cię w dupę za to że byłeś takim chamem egoistą i wróci do matki ale ty te dziecko stracisz na zawsze bo ono już nigdy nie będzie chciało mieć takiego ojca jak ty. A teraz to nie odbierają telefonów albo rozłączają żebym nie mogła porozmawiać nawet z dzieckiem. A tak to twierdzili ze będą lepsi. Jeszcze chcieli żebym im dobrowolnie papiery podpisała ale tak o wiedziałam że nic wtedy nie będzie. Wtedy bym wyszła na jakąś zdzirę a tak jest opinia kuratora która będzie w aktach i którą będzie można przeczytać w aktach sprawy. Nikt nie jest w stanie rozerwać więzi która łączy dziecko z matka. Też tak myślałam że jak byłemu urodzi się dziecko to da nam spokojnie żyć ale wręcz przeciwnie. Zamiast zając się swoją nową rodziną jeszcze bardziej zaczął wchodzić nam w życie z butami. Jeszcze żeby to były tylko kontakty ustalone przez sąd to by nie było problemu ale to nie było tak. Najpierw jak mściwość bo on chciał wrócić do mnie jak dziecko skończy 5 lat(żałosne) a ja dużo wcześniej zdążyłam ułożyć sobie życie a teraz widocznie jego życie jest nie takie jak sobie wymarzył więc próbował zniszczyć nasze. Tylko dlaczego nikt nie zapytał ani mnie ani dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 11.35 Przykro mi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli to szczere to dziękuję ale jesteś trzecią osoba wtedy po mnie i moim mężu a reszta to najpierw przez tyle lat robiła ze mnie złą a jak dostali to o co tak walczyli to robią ze mnie jeszcze bardziej zła. Najgorzej jest mi słuchac opinii ludzi którzy nic nie wiedzą o mojej rodzinie ani o tym co się dzialo a oceniają/ sama wiem ze jak mój mąż by był od początku to też bym myślała inaczej na tematy takie ale przeżyłam naprawdę tragedię z nimi i łaziłam po psychologach i nie ocenię źle żadnej kobiety która ma dziecko z byłym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie próbujesz odzyskać dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie twierdzą że dzieci się źle rozwijają jak się kończy związek i zostają bez rodzica a dlaczego nikt nie pomyślał że gorsze dla dziecka jest przebywanie z takim ojcem jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to da dopóki ono samo nie może o niczym zadecydować to będzie nam dalej próbował niszczyć życie. Gdybyśmy z mężem byli sami to inaczej ale cierpieliśmy nie tylko my ale i nasze dzieci. Przeżyłam tragedię kiedy dziecko jechało do ojca a nasze 2-letnie płakało jakby wiedziało o co chodzi. Swoje przepłakałam. Dla mnie najważniejsze że dziecku nie dzieje się krzywda i wtedy śpię spokojniej a cierpliwość popłaca. Więc będę cierpliwa i poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora- tłumaczenie bo mam kasę(ale nie płacę alimentów) bo ubiorę ją wykąpie i dam jeśc to nie wszystko/ każdy obcy moze to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja dam mu wszystko co najlepsze? Dobry dom, przyszywana mama, bogaty ojciec, dobry start... opiekunka, wycieczki ;) a proszę was co da mu matka jak nawet z czynszem zalega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jesteś jedynakiem co? jak możesz powiedziec ze przyszywana mama jest lepsza i kto powiedział że dziecko potrzebuje tego wszystkiego. Dziecko potrzebuje prawdziwej szczerej miłosci, niczego więcej a ty tego munie dasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbyś płacił jak twierdzisz że masz tyle kasy to by nie zalegała z niczym. Współczuje mam nadzieję że juz nie będziesz miał dzieci. Z Tą swoja niunią jesteście siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że czynsz każdy sam musi opłacić. Wiecie ile ja wydaje na dom? I nie idę do byłej po pomoc. Ja płacę na dziecko nie na byłą. Jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sprzedaj domm po co ci taki wielki a jak weźmiesz dziecko to wierz mi będzie nie 500 zł a nagle zrobi się z 1000 albo i więcej więc i tak nie zaoszczędzisz a wręcz przeciwnie bo nie uwierze w cuda że matka nie dokłada nic bo to śmieszna kwota. Wtedy Twoja niunia cię całkiem zostawi bo będzie za dużo dziecko kosztowało a kiedyś i tak od Ciebie ucieknie i co ci to da. Zamkniesz je w klatce i będziesz głodził żeby twoja ukochana partnerka cię nie olała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym wziął dziecko to byla by płaciła alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile by płaciła wg ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa, to idź do sądu i zabierz nej to dziecko. Powodzenia. Dzialaj a nie gadaj, dowartosciowac na kafe się musisz? No, pokaz jaki twardziel jesteś...... Twoja partnerka jest bezplodna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet ma nie po kolei. Jak ma takie warunki a twierdzi że tamta jest biedna to normalne że ona będzie z max 500 dawać bo jej nie stać a on będzie całą resztę wycieczki opiekunki itd więc nie wiem na co liczy że mniej pieniędzy wydawać wtedy będzie. Może sobie ubzdurał że lepiej nie płacić alimentów to będzie miał kasy więcej a nie wie że to totalna nieprawda bo będzie ich miał jeszcze mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zalatwie i ona by płaciła 800 lub 1000 zł. Niech zobaczy jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty zobaczysz jak to jest. Ty człowieku nie masz pojęcia jaki to obowiązek i ile to kosztuje a jeśli ona ledwo wiaze koniec z końcem to nie będzie tyle na pewno płacic a jedynie ty się ośmieszysz. A jakie masz dochody i jakie wydatki jeśli mogę spytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojebie Ty jej nie płacisz 800 zł, bo to wedlug Ciebie za dużo, a ona ma dawac 1000. Jestes ch/u/jem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)no to jest bardzo dziwna sytuacja ale mozna to sobie ulozyc czy cos no 555 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilom sad nie daje dzieci pod opieke i na cale szczescie facet co nie placi alimentow chce odebrac matce dziecko no napeawde rozbawiles mnie do lez byla powinna cie o 1000 podac i to jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podała o 1000 sąd wyznaczył 800 co jak na dochody jakie przedstawiłem i tak jest dużo. A to dlatego że ktoś dał byłej moje zaświadczenie z pracy, laska już nie pracuje ;) teraz bym to inaczej zorganizował. Np wykazalbym że była ma lewe dochody u kolegi w firmie czy coś, dałoby radę. Wszystko mozna kupić trzeba chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idź kup sobie inne dziecko i traktuj je jak zabaweczke a jak cie się znudzi to oddaj komuś albo zostaw w aucie na upale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki ty jesteś głupi. ... sąd prosi o zaświadczenie o zarobkach i zakład pracy nieważne prywatny czy inny musi je wydać czy tobie się to podoba czy nie Na głupotę nie ma lekarstwa. Ty ciągle swoje. Żadnych argumentów. Skończ juz się osmieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to bym zażyczłyła sobie jako Sąd wyciągu z konta z ostatnich trzech miesięcy jak nie dłuższego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×