Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Keiti

Prosze o rady zakochałam się jak nastolatka,nie wiem czy płakać czy się śmiać...

Polecane posty

Gość Keiti

Ogólnie mam problem z czekaniem ,cierpliwość jest mi obca:P . Tak ogólnie jestem po rozwodzie dwa lata....postanowiłam zaryzykować i dać sobie szanse ,poznałam chłopaka młodszy ode mnie ,ale widać że mu zależało na mnie... w czasie przeszłym bo nie wiem co się stało ..z początku nic nie czułam do niego on robił wszystko żebym się zakochała ,nie chciałam na siłe ,ale z czasem zaczełam coś do niego czuć...powiedziałam mu to było ok, dodam że wyjezdza do niemiec do pracy więc nie jest to łatwy związek bo na odległość ....trudno mi go zrozumieć bo jak na chłopaka który tak chciał ze mna być .mam wrażenie że coś się zmieniło le moż eto ja sobie dodaje ,do rzeczy,,,:) przez telefon rozmawiamy raz na jakiś czas ,ostatnio zadzwoniłam do niego i zapytałam go czy czasem to on niemógłby zadzwonić pierwszy ,tylko czeka aż ja zadzwonie .....zdenerwowal się i powiedział że nie wie czy ja mam czas ehh...poweidziałam że wcześniej mu to nie przeszkadzało.... zdenerwował sie i poweidział że jak mam mieć do niego pretensje to wogóle nie będzie dzwonił i się rozłączył ...:( Próbowałam do niego zadzwonić nieodbierał więc napisałam dlaczego się gniewa że ja nie mam pretensji to było zwykłe pytanie ..napisał mi że jak tak twierdze to już nie musze czekać na jego telefon :(,bardzo mnie to zablało ,nic złego niezrobiłam a czuje się winna bardzo mi na nim zależy ,nie wiem co mam terz zrobić z czekaniem mam problem ,zadzwonie to nieodbierze wiec nawet niepróbuje poraźdzcie cos..boję się że się już nie odezwie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czego nie rozumiesz? bajerowal cie, dopial swego i stracil zainteresowanie, daruj go sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciał coś zdobyć, zdobył, osiągnął cel i ta gra już mu się znudziła. Zgaduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keiti
a dlaczego mówisz że od razu olał zabiegał o mnie przez nie cały rok ,,,,czy mnie wykorzystał ,,,hm do czego do sexu ,,,???ja nie mam 14 lat ...jesteśmy raczej dorośli.. chodzi o to ze łatwo się gniewa ,,,,trudno mi przeczekać zawsze pierwsza wyciągam ręke bo wiem ze on jest uparty ,,,,czego nie rozumiem ,dużo rzeczy ,ale tu raczej mi chodzi o stwierdzenie nie których JAK FACETOWI ZALEZY TO SIE ODEZWIE...!!!tylko ja w to stwierdzenie nie wierze boje sie ze jak ja sie nie odezwie to on też nie bo stwierdzi że go olałam....i na tym się skończy ,,nsza kłotnia nie jest moją winą,nawet chciałam go przeprosić dla świętego spokoju,ale to chyba niedobry pomysł ,może dać mu czas nie wiem tydz i później napisać spróbować zadzwonić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma cie gdzies, pokazuje ci to i zachowaniem i słowami a Ty analizujesz jasną jak słońce sytuację, przestań się poniżać i do niego pisać czy dzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód niczego Cie nie nauczył? Będziesz nadkakiwała facetowi, przepraszała niewiadomo za co i latała za nim jak głupia? Do czego to doprowadzi? Nie wyszło, mówi się trudno, znajdź sobie innego i dojrzałego nie tyle wiekiem, co emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba mu nie zalezy juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olał, tacy oni są zdobycz osiągnieta i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukaj sobie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, godność, honor, obiło się o uszy? Podać definicję? Lala mówi: "Bo ja chcę.." " Ach, jakam ja niecierpliwa!" Nosz, namolne toto jak mucha (jak wesz?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keiti
najgorsze że wiem że możecie mieć rację,tylko starałam się z nim być szczera ,mówiłam mu co przesłam i że jak ma mnie zamiar zranić to niech nawet ze mna niezaczyna ,ja wiem że faceci bajerują wiem,ale miałam nadzieję ,,,w końcu otworzyłam się na nowy zwiąek i się znowu zawiodłam,nawet nie myśl że z nim nie będe jest straszna ,tylko to jak mnie potraktował, co za problem poweidzieć słuchaj jednak to nie to przepraszam, niechce ,pomyliłem się itp ,prosiłam go że jeżeli tak jest że sie znudził pomylił m mi powedizeć niezrobie scen bede musiala to zaakceptować ,nie wyjaśni ,tylko zwyczajnie mnie zlekcewazyl to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat keiti ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
który chłopak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty i chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o którym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie byl odpowiedni facet dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keiti
ja mam 27 a on ma 26 lat ,ale mi sie wydaje ze to nie od wielu zależy tylko kto jakim jest człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keiti
smutno mi i czuje żal że dałam się tak, byłam ostrożna niechciałam nikogo na siłe ..byliśmy przyjaciółmi ..zależało mu ja byłam uczciwa ,mówiłam że nie jestem gotowa jeszcze że nie chce go zranić ,powiedział że poczeka ,mineło z 4 miesiące aż ja zaczełam coś czuć i co zaryzykowałam zaufałam ,Pewnie powiecie że jestem naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
vikernes to tyś muhamed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keiti
nie ale to chyba nie ma znaczenia ,tu chodzi o sam fakt dlaczego nie może mi po,prostu powiedizeć czego oczekuje ,albo niech napisze że mam się odczepić zerwać z nim kontakt cokolwiek ,poto mamy buzie zeby jej używać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak skończył rozwód ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak skończył się rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamilkłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przechodzilam to samo i wiesz w czym sek? On jest przyzwyczajony, ze go adorujesz, ubiegasz sie o niego i 'bedziesz zawsze'. Ja kiedys w koncu wybuchnelam i nagle dostal olsnienia. Role sie odwrocily. Napisz mu smsa w stylu: bywaj, nie bede za Toba sie uganiac. Powodzonka. Zobaczysz, ze sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plecie pani głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On sie wycofuje a lepiej sie sam z tym czuje kiedy wine zrzuci na Ciebie. Ja sie na to nabralam, poplakalam sie, wyznalam milosc a wtedy on powiedzial ze ma juz kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keiti
nom...czyli ze mną coś nie tak ..pewnie tak myślicie :( ehhhh myślałam że się coś poprawiło..ale sama nie chce w to uwierzyć ,że jest dobrze ale przez tydzień jak on jest w polsce ,a potem to samo,,może ja coś przesadzam ,, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×