Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kiki88

Spóźniający się okres, a nie tylko kwestia ciąży

Polecane posty

Gość Kiki88

Witam! Dnia 20.06.14 miałam pierwszy dzień cyklu. Jest on nieregularny, zazwyczaj waha się między 25 a 30 dni. Dnia 19.07. był to 30 dzień cyklu (więc już blisko okresu, miałam również widoczne te objawy PMS co zawsze - ból piersi, rozdrażnienie, nabieranie wody... myśleliśmy więc, że okres tuż tuż) Tego dnia chłopak parę razy włożył go do środka, a skończył na zewnątrz. Nie zauważyliśmy płynu preejakulacyjnego. Od tego zdarzenia nie mam nadal okresu, a dzisiaj jest już 35 dzień cyklu. Zrobiłam test ciążowy, wyszedł negatywny. Nigdy nie miałam takiego długiego cyklu! Objawy przed-okresowe nadal są. Zastanawia mnie to, czy to, że od czerwca właśnie zaczęłam więcej ćwiczyć siłowo 4 x w tygodniu, przechorowałam grypę żołądkową, suplementowałam dużo magnezu + B6, miałam stresy egzaminacyjne, piłam dużo wody z cytryną, zielonej herbaty, mniej słodziłam - to są te zmiany, które wprowadziłam i czy to może mieć jakiś związek z brakiem okresu? Boję się, czy nie jestem w ciąży, ale z chłopakiem jesteśmy przekonani, że tak nie jest, bo jak pisałam nie było żadnego płynu preejakulacyjnego, wytrysk był na zewnątrz, ten stosunek 30 dnia cyklu to były przecież dni niepłodne. Teraz dodatkowo się denerwuję. A wyjeżdżamy jutro nad morze, więc do ginekologa dopiero po przyjeździe mogę się wybrać dopiero. Czy kiedyś miałyście coś podobnego? Jakie czynniki wpłynęły u Was na spóźnianie się okresu? Co o tym sądzicie? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trompka
Po pierwsze żaden test by ci nie wykazał ciąży 5 dni po stosunku. Po drugie, nie wiadomo czy nie miałaś dni płodnych, bo okresu nadal nie ma, więc owulacja mogła być przesunięta. Po trzecie każdy seks niesie za sobą ryzyko zajścia w ciążę, to nic że szybko wyjął. Po czwarte to, że nie masz okresu nie ma nic wspólnego z tamtym stosunkiem. Jeżeli byś zaszła, to by znaczyło, że miałaś wtedy dni płodne, więc okres tak czy siak by nie przyszedł. Poczekaj jeszcze przynajmniej tydzień, zrób kolejny test i wtedy do ginekologa. Na przykład po powrocie z wakacji. Ja bym tak zrobiła. Myślę, że w ciąży nie jesteś (bardzo niskie ryzyko) więc się nie stresuj tylko baw dobrze na wakacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki88
Dziękuję za odpowiedź :) Właśnie, nie ma szans by dni płodne były 30 dnia cyklu... nie wiadomo jak długi musiałabym mieć ten cykl (chyba ponad 40 dniowy), aby wtedy wypadły. Ale w takim razie musiałoby to być niezłe zaburzenie hormonalne. Co do takiego seksu bez zabezpieczenia to zdaję sobie sprawę, ale byłam przekonana, że jestem dzień przed okresem, więc pozwoliliśmy sobie na tę chwilę przyjemności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×