Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dieta mamy karmiacej noworodka

Polecane posty

Gość gość

dziewczyny, pomozcie co jadłyscie na poczatku? bardzo sie boje i tak wychodzi,ze gloduje, dzis pediatra powiedziala mi bym nie pila mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz gotowane jabłka i warzywa. surowych nie można. jakaś rybka, zero smażonych potraw. makarony, ryż. ja jadłam jogurty i córce nie szkodziły. w wogóle nabiał jej nie szkodził. jakieś chude wędliny. urozmaicaj dania, ponieważ ważne by dostarczać dziecku cenne składniki odżywcze. jeżeli Ty będziesz ograniczała się do jedzenia jednego czy dwóch produktów, to i w mleku witamin nie bedzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyszlam ze szpitala to czekaly na mnie kotlety smazone z cebulka:) na drugi dzien ugotowalam pomidorowke. Tyle pamietam:) jadlam wszystko. Ktoregos dnia byl zurek z biala kielbasa,jak bylam zmeczona to maz zamowil pizze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta karmiącej matki to mit. Jedz zdrowo i to na co masz ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziecko ma podejrzenie alergii? Jak odstawiasz mleko to i wszystkie mleczne przetwory, sery, jogurty, śmietana, większosc kupnych ciastek, czekolada mleczna itp. nawet na chleb trzeba uważać. I zgadzam sie z przedmówcami - reszte można jesc normalnie. Jak bedzie problem to jajka tez czesto uczulaja i trzeba odstawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość121212
Ja wróciłam do domu zjadlam pomidora i mielone, za kilka dni bigos, czekolade też jadłam. Dziecko nigdy kolki nie miało, nie wiem co to alergia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie że dieta matki karmiącej to mit i nie potrzebny stres ! Mi polożna od samego początku tłumaczyła że w ciązy należy jeść normalnie to na co ma sie ochotę oprócz serów feta, surowego mięsa, surowych ryb. O tym każda cięzarna wie. Dziecko będąc w łonie matki żywi sie tym samym co my zjemy dlatego też po urodzeniu należy stosować te same zasady jak w ciąży. Jeść wszystko (oprócz tych wymienionych wyżej) a z umiarem bo w nadmiarze nawet dorosłemu zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego sera feta nie?? ja będąc w ciąży jadłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serów z niepasteryzowanego mleka nie można. Takie ciężko w ogóle kupić. Normalne sery pleśniowe z marketu są bezpieczne, feta również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×