Zauważyliście, że w Internecie prawie każda kobieta ma faceta o wzroście 185 ?

Czy to nie wydaje sie wam dziwne, zwazywszy uwage na to, ze srednia wzrostu u mezczyzn w Polsce to 178cm. Jeden na dziesięciu facetów w naszym kraju ma wiecej niz 184cm. Jeden na sto ma ponad 190. 200cm to juz poniżej 1% Ponad połowa natomiast ma poniżej 184, wiec jakim cudem kobiety na forach mają facetów 188, 190 , 193, niektore fantazjują tak, ze im liczby dochodzą do 205, 210 Skad sie to bierze ? Kazda ma pieknego, madrego, przystojnego i za ich mezami inne baby sie ogladają... zabawne

Moj jest zayebisty ale ma tylko 170 :P

A w rzeczywistości mają kurdupli 160 .

Moj też jest boski, a ma tylko 173 cm :D

W tych czasach jest dużo wysokich kobiet i one nie chcą knypków.

ale temat jest o czyms innym, o mitomanii Polek

Mój ma 179 cm i raczej się za nim nie oglądają, ale i tak jest najlepszy ;)

lubie srednich facetow

Kobiety wola dzielic sie wysokim facetem niz wziac jakiegos karakana z 180 cm

Zauważyłem jak również to, że wszyscy to Portugalczyk Ronaldo buhahaha :D:D:D

Nie nazywałabym tego mitomanią, tylko idealizowaniem faceta. Jak dziewczyna jest z jakimś facetem i jest szczęśliwa w związku, to często dzieje się tak, że nie widzi jego wad, a nawet przekształca je w zalety. I to nawet nie jest chęć chwalenia się swoim facetem przed innymi, tylko ona sama uważa go za ideał, przystojnego, miłego, wysokiego faceta. A rzeczywistość może być trochę inna. A z drugiej strony... Czy dziewczyna ma swojego faceta ustawić pod ścianą i dokładnie go zmierzyć? Często to facet zawyża swój wzrost, nie sądzicie? On powie jej, że ma 185 cm, to dziewczyna w to wierzy, bo czemu facet miałby kłamać? Ale czy tak naprawdę wzrost ma znaczenie? Kilka centrymetrów wte czy wewte, co za różnica? Ostatnio często poznaję facetów przez mydwoje, dlatego w ogóle nie zwracam uwagi na wzrost, ważniejsze dla mnie są inne cechy, przede wszystkim co sobą reprezentuje, a nie ile ma wzrostu. Ok, jakieś anomalie to co innego, pewnie niezbyt komfortowo czułabym się przy facecie mającym 160 cm lub 210 cm. Wtedy wzrost robiłby różnicę. Ale czy jest to 178 cm czy 187 cm? Nie gra to dla mnie roli.

Mój mąż ma 187 cm i nie przekręciłam cyfr :D Każdemu chętnie go pokażę :D

Mój pierwszy facet miał 178 , mąż ma 190.

No a wszystkie kobiety tu są atrakcyjne. A tak poza tym dużo prawików z kafe jest wysokich. :D

Mój mąż ma 194, ale np mąż mojej siostry ma 162. Tudzież średnia wychodzi 178 cm, nie każda ma wysokiego faceta. Ja sama mam 174-176, więc ciężko byłoby o jakies szpilki z facetem o tym samy wzroście.

Kobiety wola dzielic sie wysokim facetem niz zwiazac sie z kims o srednim wzroscie. Wysocy faceci maja po 2/3 rodziny jednoczesnie dolicz do tego puszczalskie singielki jako ich kochanki.

Mój maz jest cudowny, kochany, przystojny i nie ma nawet 170, Włosi do wysokich nie należą, sama mam 162 jestem drobna wiec pasujemy do siebie idealnie

Mój chłopak mierzy 1m84cm :) - tak przynajmniej ma w dowodzie

mój ma 170 wzrostu i zawsze piszę prawdę bo ja się z tego cieszę, nie muszę sięgać bóg wie gdzie i stawać na palcach by go móc pocałować... jest cu-do-wny :D

Mój ma 188 cm - to nie fantazja

Mój partner ma 202cm, więc nie każda ma takiego 185cm :P

Tylko frajerki biorą się za krasnali

Moi bracia są wysocy, ich koledzy też. Ja nie zauwazyłam jeszcze żeby polacy byli niscy tak jak pisze autorka, wiec duże szanse, że te kobiety po prostu nie kłamią :)

Facet ponizej 185 cm nie jest targetwm kobiet a te ktore maja nizszych i pisza, ze sa szczesliwe zwyczajnie klamia.

KObiety jak papugi powtarzaja to co im powie facet. Kiedys umowiles sie z jedna na spontanie, poderwale ja w kawiarni, i tak idziemy ona zlapala mnie za reke, przysunale sie do mnie i pyta: ile masz wzrostu,? j a jej na to , ze 180, a Ty pewnie ze 170 ? Ona mowi zgadles 100%. Wydawalo mis ei, ze jestes wyzszy bo moj eks ponoc mial 185 a abyl zdecydowanie nizszy od Ciebie :D:D:D:D:D

Nie prawda mój ma 188! A ja 175!

jasne, przecież nigdy nie widziałam karty zdrowia partnera ani nie miałam okazji być z nim u lekarza, więc nie mam pojęcia ile ma wzrostu. Przecież jestem ślepa i nie umiem czytać :D

no.. skoro w Polsce jest 38 540 000 ludzi i przyjmujac, że połowa z nich to mężczyźni czyli to 19 270 000 i jeżeli co dzięsiąty mężczyzna ma wzrost większy niż 184 cm to... takich ludzi jest.. JEDEN MILION DZIEWIĘĆSET DWADZIEŚCIA SIEDEM TYSIĘCY. Czyli.. dużo. Więcej niż liczba ludności całej Warszawy. Kiedy przedstawi się to w liczbach wygląda to inaczej jak widzi się skalę. Bo jedna osoba na dziesięć w grupie 30stu osób to faktycznie niewiele ale jeśli grupa wzrasta sytuacja się zmienia

Moj ma 163 ale sie go wstydze, bo sama mam 177, wiec klamie na kafeterii, ze ma 185 - stad tez tak rowna liczba, choc czasem sobie przypomne, ze musze byc bardziej wiarygodna, wtedy pisze 184. Cale szczescie, ze kafeteria nie moze sprawdzic, czy klamie, bo wtedy musialabym sie z nim rozstac.

Panszalony - no to podsumowałeś :D