Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miłość do księdza odwzajemniona

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja poprana, ja jestem mężatką on jest księdzem, na dodatek przez rok, mieszka dosyć daleko, nie wiem co robić, staram się o tym nie myśleć i jakoś sobie to wytłumaczyć racjonalnie ale nie mogę zapanować nad myślami i emocjami. Dodam, że znamy się od kilkunastu lat, inicjatywa o powiedzeniu o uczuciach wyszła pierwsza z jego strony. Na początku odrzucałam te uczucia. Ale potem spotkaliśmy się i zdałam sobie sprawę, że ja go chyba zawsze kochałam przez te lata. Odpowiem od razu na wszelkie pytania - nie, seksu między nami nie było, tylko czułości i rozmowa - jak zawsze świetna. Ale oboje mamy już za sobą takie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w podobnej sytuacji, mezatka, tak samo zakochana w faceci z ktorym nie moge byc, a jakbysmy sie zdecydowali to by to zmienilo calkowicie nasze zycie i byloby spolecznie napietnowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie mam ten sam problem, rodzina by mnie udusiła, poza tym z mężem mamy już wszystko zgrane także pod względem finansowym, mamy dziecko, jesteśmy dobrym małżeństwem. Kompletnie nie zakładałam takiego przebiegu zdarzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-Wspaniały ten ksiadz... Najpierw tarmosi ci c**ę a potem idzie rozdawac komunie i nie pleć bzdur że nic między wami nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twórca powyższej wypowiedzi :) ale mnie rozbawiłes/as/? No co tu dużo gadać niestety ale do seksu nie doszło- mam nadzieję, że JESZCZE nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Podpucha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×