po co kobiety wychodzą za mąż?

jestem nieco zdumiona w krótkim czasie dwa epizody : babka wychodzi za mąż za miesiąc- jest czerwiec 2014 jesteśmy na szkoleniu gadamy itp o jej ślubie i wogóle dwie godziny później panna stoi pod moim pokojem z kolesiem i prosi o klucz na dwie godziny i żeby nie przeszkadzać....???? ok se myślę klucz dałam poszłam na ognisko rano parka się unikała, ale panna za mąz wyszła wtf? drugi przypadek panna flirtuje ze wszystkimi w pracy jest piękna i młoda ale też wychodzi za mąż za tydzień? przychodzi do pracy i liże jednego lizaka na oczach wszystkich ze swoim aDORATOREM z którem wcześniej na tym samym szkoleniu co pisałam wcześniej omało seksu nie uprawiała przy ognisku....po co tym babkom zamążpójcie skoro tak bardzo lubią się bawić- ja tego nie potępiam jak lubią to czemu nie, ale kurnia wychodzić za mąż skoro już przed ślubem nie jest się wiernym? Po co wogóle kobiety dążą do ślubu skoro tak postępują?

może na zasadzie że po ślubie już musi być wierna?

a przed ślubem nie musi być wierna? może ja stary pesel mam ale wydawało mi się że za mąz wychodzi się bo chce się być wiernej jednemu facetowi zarówno przed jak i po ślubie?

czlowiek nie jest zwierzeciem monogamicznym, a papierek nie zmienia zachowania, jak ktos lubi to niech sobie skacze po kwiatkach

Za mało kafe czytasz. Facet przed ślubem, nawet jak jest z Tobą X lat, to wolny facet i może wszystko. Żeby zdrada była zdradą musi nastąpić dopiero po ślubie. I oczywiście, że człowiek jest monogamicznym stworzeniem, co wiedzą antropolodzy :) wystarczy poczytać, a nie klepać bzdury.

ok ja tez tak uważam że jak lubi to niech sobie skacze z kwiatka na kwiatek, tylko po co mu ślub???? kościelny gdzie przysięga te wszystkie pierdoły? tego nie kumam , niech zostanie singlem i śpi z kim chce i jak chce ja nie potępiam

Bo ludzie są głupi, a głupoty nie ogarniesz i tyle.

młode toto i g;lupie :D ja się dziwię po co kobiety w moim wieku (~50) i to po przejściach, szukają kolejnej pary portek do obsługiwania. Facet - tylko dochodzacy, na seksik i tulaski, tudzież na wyjscie do kina, kawiarni itp. Ja bym już taka glupia nie była, gdybym byla stanu wolnego, a dziecko zawsze mozna sobie zrobić, facet nie jest wielką pomocą przy malym dziecku. [