Czy dziewczyny z tatuazem lub kolczykiem w nosie sa bardziej rozwiazle seksu

-alnie od tych, ktore nie maja takich ozdob? Pytam z ciekawosci, nie osadzam. :)

myślę, że nie. Mam tatuaże i nie jestem rozwiązła :)

myślę, że to stereotyp z tej samej kategorii co przekonanie, że wytatuowani albo "zakolczykowani" ludzie lubią ostrą zabawę.

Cokolwiek co jest w człowieku obce, samowolnie przymocowane to, OZNAKA słabości. Każdy z nas chce być super, przynajmniej widzianym... pamiętanym. Po tatuażu, kolczyku przychodzi najgorsze... bo to milionach mililitrów wsiąkniętej trawki i tysiąca metrów sześciennych wchłoniętego alkoholu przychodzi ochota na dziecko.

Mortifer - no i nie masz racji, ja nawet nie palę papierosów i właściwie nie piję, tym bardziej nie palę trawki, a mam tatuaże :)

Nie mam racji bo dla ciebie to coś o czym marzyłaś całe życie... być piękną.

... a poza tym ty wiesz najlepiej że twoja wypowiedź to tylko złość.

Gdzie tu widzisz złość? Tylko zaprzeczyłam temu co napisałeś. Co do bycia piękną - uważam się (i zawsze uważałam) za ładną osobę, nigdy nie miałam ochoty nic chirurgicznie zmieniać w mojej sylwetce czy twarzy.

autorze, jesteś?

up

autor założył temat i uciekł

Ja mam kolczyk w nosie, kiedyś miałam też w pępku, ale w ciąży wyjęłam i już zostało bez kolczyka. Nie jestem brzydka, wręcz przeciwnie, więc teoria o potrzebie bycia piękną upada. Rozwiązła też nie jestem, mój pierwszy facet ( w sensie łóżkowym) został moim mężem. Nigdy nie ćpałam i nie paliłam. Alkohol piję okazjonalnie.

miło, że ktoś jeszcze zaprzecza tej teorii

a kolczyk w pępku kiedyś też miałam

up

ale bzdury, ja za rok bede miec kolczyki na twarzy i tatuaz na rece po latach marzenia o tym, a seks mnie obrzydza i nie mam zamiaru go kiedykolwiek uprawiac :O i nie, nie mam 15 lat

to już trochę ekstremalne :P

up

Ja mam tatuaz na plecach motylka Mi siE podoba bardzo a innych zdanie mnie nie interesuje:D

a jesteś rozwiązła? :P

Nie:)

teoria w temacie umarła :P

Co masz na mysli?:)

teoria była taka, że jest związek między tatuażami i rozwiązłością, a wygląda na to, że nie ma żadnego związku :P

mortifer wczoraj kochanie, mam kolczyka w karku i od alkoholu nie stronię, był okres że 2 lata nie piłam, a teraz piję bardzo rzadko i mało i to raczej jeżeli jest jakaś okazja (np. wino). Narkotyków nie miałam w ustach, papierosy paliłam przez 4 dni i rzuciłam :) ale tak mały człowieczek jak ty lubi oceniać innych z wierzchu, nie zawsze jednak się to sprawdza.

Jak dziewczyna z tatuazem może być rozwiazla ? A kto by taką w ogóle dotkną ? Bleee przecież to obrzydliwe !

Takich co chciałoby dotknąć jest aż za dużo. Wystarczy wyjść do pubu wieczorem

Owszem.prawda.jest dużo różnych zboczencow . :-)

nie muszą być zboczeńcami, atrakcyjna dziewczyna jest atrakcyjna niezależnie od tego czy ma tatuaże - one nie mają wpływu na sylwetkę i rysy twarzy

Ja nie mam co prawda tatuaży, ale za to posiadam kolczyk w nosie, pępku, języku i po kilka w uszach. Nie jestem rozwiązła. Mój pierwszy chłopak został moim mężem. Jako małolata lubiłam imprezować (koncerty, festiwale) ale raczej nie przesadzałam. Nie ćpam, piję okazjonalnie. Do kolczyków zawsze miałam słabość. Tyle że podobają mi się takie małe-subtelne.Wg mnie ładnie to wygląda. Nie dorabiam do tego żadnej filozofii.