Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cztery odsłony ironii

łamiąc stereotypy 3

Polecane posty

Nosz cholera, nie chcesz by grzecznie spełniać Twoje zachcianki? :D Dla mnie lepiej ;) i nie... nie zawsze jestem miła :P x cześć Czwóreczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ironiczna, dziękuję :D🖐️ LK: moje zachcianki są z gatunku niespełnialnych :classic_cool: Zamiast się tym stresować, wolę cieszyć się tym co Ci podsunie Twoja własna fantazja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja własna fantazja to wiesz, zboczona jest :D Wczoraj na przykład miałam przed snem projekcję seksualną z lasem i autem w roki głównej :D W dodatku w wieczorowej sukience, szpilkach i przy użyciu krawatu nie do swobodnego zwisania :D Nie wiem czy tak chętnie byś się poddał gdybyś wiedział co się działo w mojej główce :P i w innych miejscach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to rzeczywiście przerażająca wizja :( Aż mi ciarki przebiegły po plecach, kiedy pomyślałem, co mogło być dalej... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tym jak po tym... przed tym jak było! :) Jak mi się kokieteryjnie opuściło ramiączko sukienki ukazując powab piersi i linię szyi a stopa poszybowała na jego ramię. Po czym majtki stały się zbędnym rekwizytem za to pięknie zaczęły zdobić deskę rozdzielczą i w końcu nie wytrzymał, zatrzymał auto skręcając uprzednio w leśną dróżkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka poes
mam niewyczerpane poklady fantazji ale lk :) nawet jak bys byla kobieta guma, takich wywijasow nie moge sobie wyobrazic :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LK, skręcił do lasu? normalnie jakiś horror o wilkołakach... :O Może jeszcze wziął Cię na ręce, wyniósł z auta i położył na masce, a potem zarzucił sobie Twoje nogi na pagony? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniej więcej tak to wyglądało Gapciu. Całe szczęście, że mnie nie zjadł! x Koci, ale chyba inaczej to widziałyśmy bo ja tu nie dostrzegam jakiejś szczególnej ekwilibrystyki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj doktorku prymitywny samcu to tylko twoje marzenia których nie zrealizujesz haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyjaśniłaś jeszcze, jakąż to mrożącą krew w żyłach rolę odgrywał w tej projekcji krawat nie do swobodnego zwisania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to już było na tej masce :) najpierw posłużył jako linka holownicza przybliżająca jego twarz do mojej a później miał inne ciekawe zastosowanie :P jakie, zostawię dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doktorze! Jesteś cudotwórcą :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×