Kupiłem pierścionek zaręczynowy za 1400zł i dziewczyna mnie wyśmiała

prowo to jest,ale fakt jest taki że dzisiejsze polki to materialistki,tylko sponsora na życie szukają,tyłka dadzą czasem na odczepnego i jakoś leci,dobry jesteś gościu wyżej:D

No co, teraz już brakuje wygadanego szmatławca, dla której pierścionek za 1400 zł to tanio?

mój kosztował mniej i nie zamieniłabym go na inny. Bo jest od mojego narzeczonego i kosztowało go to trochę wysiłku, żeby sprawdzić jaki jest rozmiar potrzebny, dowiedzieć się, co mi się podoba, zorganizować nam piękny i romantyczny wyjazd, a potem trochę odwagi, żeby poprosić o rękę. Ja rozumiem, że jeśli facet zarabia grubą forsę, jeździ niewiadomo jakimi brykami i ma drogie hobby, to można mieć pewne wyobrażenia na temat tego, jaki powinien być pierścionek. Zwłaszcza, że faceci w większości jednak sondują co się dziewczynie podoba, co nosi na co dzień i w czym ładnie wygląda. Ale jak się spotykasz z normalnym facetem, który zarabia normalną kasę i ma się oczekiwania, że on przez 3 miechy nie będzie jadł, pił, wyprowadzi się z domu, żeby nie płacić rachunków, tylko będzie odkładać na twój pierścionek, to faktycznie trzeba być tępą i pustą dzidą. Swoją drogą, do tych co tu tak trąbią, że buty sobie w miesiącu za więcej kupują: jak cię tak stać, to co na facecie żerujesz?

kurcze, nie rozumiem jak można pytać o cene pierscionka zaręczynowego... Ja cenę swojego poznałam jakoś po dwóch latach, jak znalazłam paragon :)

Szmaty zawsze pozostaną szmatami. Nawet najdroższe buty raz w miesiącu tego nie zmienią :)

ja wychodze z zasady ze choc by cos bylo drogie a brzydkie nie wezme wiec moze o to chodzilo dla mnie cena sie nie liczy ja juz 2 lata jestem po 2lubie i 2 mies temu dopiero skapnelam sie ile moj kosztowal - na szczescie jest ladny ale nie byl tani 2100

a i szczerze to wolala bym tanszy i do tego wycieczke :P pani od piersionka za 2100

Ale facet się nasłuchał, że na pierścionek wydaje się fortunę to taki kupił. I na wycieczkę już nie starczyło.