Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odezwał się do mnie a ja zrobiłam mu awanturę... Idiotka.

Polecane posty

Gość gość

2 dni temu do mnie napisał. Zdziwiłam się, ale ucieszyłam jak dziecko, że przerwał milczenie po dwóch miesiącach. Z początku rozmawialiśmy normalnie i wszystko było na dobrej drodze, ale w pewnym momencie powiedział coś, co wyprowadziło mnie z równowagi. Nie wytrzymałam, wybuchłam, wygarnęłam mu co o nim myślę. Zaraz po tym szybko tego pożałowałam. On chyba nigdy nie przestanie mnie uważać za wariatkę. Nie mam już u niego żadnych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh przestań go testować głupia księżniczko... reszta się ułoży.. sama zobaczysz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od takich jak ty trzeba uciekać,sam byłem z kimś takim to wiem. Ciągłe awantury o to co ja myślę, robię, o wszystko. O to jakie mam poglądy polityczne, o to jaką muzykę słucham, o to że kilka lat temu byłem z kimś na wakacjach, analizowanie każdego mojego słowa i ciągłe wahania nastrojów z jej strony. Sry ale jesteś chora psychicznie Anno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już nie jest test... Zawsze, kiedy na kimś mi zależy muszę to zepsuć. Nie panuję nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli to jednak ty Aniu xD Masz coś z głową i jesteś niedojrzała, zawsze będziesz się kłócić i bluzgać. Lecz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie zasadnicze brzmi : dlaczego się nie odzywał przez 2 miesiące?????? Jeśli urwał wam się kontakt, on później nie odbierał telefonów i nie odpisywał na smsy, to znaczy, że Cię olał i miał w tym czasie kogoś innego. Teraz sprawa mu się rozeszła i dlatego się odezwał do Ciebie. Moim zdaniem dobrze zrobiłaś (choć nieświadomie), chyba że chcesz być poniewierana ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja się nie czepiam o to, co on lubi, co robi. Denerwuje mnie jego zachowanie względem mnie. To dorosły facet, a czasami zachowuje się jak dzieciak w przedszkolu ciągnący koleżankę za warkoczyki, żeby w ten sposób zwrócić jej uwagę. A mnie jego komentarze, wypowiedziane nawet w żartach zwyczajnie ranią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mhm podzielam powyższy wpis, ale skąd wiesz, że np.. nie są sobie pisani? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wyjechał za granicę. Rozstaliśmy się dość chłodno, dlatego żadne z nas się nie odzywało. Ja nie chciałam mu się narzucać, miałam nadzieję, że przez wakacje uda mi się z niego wyleczyć, ale nic z tego. Nie ma dnia, bym o nim nie myślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
durna baba, wy zawsze najbardziej tęsknicie za tym który was oleje, a tek który dla was się stara jest zjebem i frajerem/ciotą. Brawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym czytala o sobie, przez chwile myslalam ze ktoś się pode mnie podszywa. Zrobilam kropka w kropke to co ty, i zawsze teak robie!! Przez dlugie miesiace potrafie trzymac klase, ignorowac , olewać, ażw koncu nie wytrzymuje i wybucham i wychodzi ze wciażjestem tą samą wariatką. Ale coz trudno, widocznie mialam powod by tak sie zachowac. Przynajmniejn zdrowiej wyrzucilas z siebie emocje, inaczej by wtobie zalegaly, i udawalabyś przed sama soba że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p***bniec ma chory łeb i tetuje tematy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komentarz wyzej- na pewno :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×