po czym poznać, czy chodzi mu o związek czy o seks...

A za co drugim? :-D :-P

30 lat to ekhm trudno kwalifikować. o ile 36 latek raczej się wyszalał, chyba nie siedział w klasztorze, i może myśleć poważniej, o tyle 25 latek często chce szaleć, bo jak nie teraz to kiedy WIEM, UOGÓLNIAM, to 30 lat to może być jedno i drugie. dzięki za odp, byłam ciekawa.

Ja nie chcę z nim zaszaleć...tylko wtedy relacja z facetem sprawia mi przyjemnośc, kiedy wiem że widzi we mnie coś więcej niż osobę do seksu. Nie musi być od razu mężem, ojcem dzieci, ale niech nie będzie wspomnieniem paru nocy. Tak już mam, po prostu tak mam. to lezy u podstaw całego tego wątku :)

seks w obu przypadkach

Napisze jeszcze tak. Jakbym mial rozlozyc sprawe na czynniki pierwsze to wzialbym pod uwage pewne dane: Gosc 34 lata i nadal sam wiec albo cos nie gra albo lubi pouzywac i zmieniac. Po drugie ja tez potrafie walic rozne teksty ale do lasek raczej odnosze sie z klasą zwlaszcza jesli nie znamy sie blizej, wiec moze to zwykly burak ktory mysli,ze idiotke spotkal a ta sie rozlozy. To wszystko moze A moze nie,domysly mozna snuc a rozwieje je spotkanie.

No wlasnie o tym mowie ze na poczatku tez myslalam ze jestem obiektem zainteresowania a nie do lozka ;( A teraz to juz cholera wie. Nie licze na nic. I nie angazuje się. Ale mysle ze trzeba powiedziec dosc bo tez to jest takie nie wiem. Chetnie bym sie dowiedziala jak potoczy sie twoja historia ;)

gość dziś Napisze jeszcze tak. Jakbym mial rozlozyc sprawe na czynniki pierwsze to wzialbym pod uwage pewne dane: Gosc 34 lata i nadal sam wiec albo cos nie gra albo lubi pouzywac i zmieniac. Po drugie ja tez potrafie walic rozne teksty ale do lasek raczej odnosze sie z klasą zwlaszcza jesli nie znamy sie blizej, wiec moze to zwykly burak ktory mysli,ze idiotke spotkal a ta sie rozlozy. To wszystko moze A moze nie,domysly mozna snuc a rozwieje je spotkanie. No, właśnie. To jest najgorsze....'może coś z nim nie tak'. Z jednej strony ja też myślę tak czasem. Z drugiej, jeśli dajmy na to ja będę miała 28-30 (planuję teraz 2 lata pojeździć po świecie, pracuję, studiuję, nigdy nie byłam z nikim dłużej niż parę miesiecy, czyli w sumie b. krótko) i będę sama...czy oni też będą myśleli, że coś ze mną nie tak? Smutne to wszystko. Doszłam do wniosku, że nie będę się już nad tym więcej zastaanwiać i się z nim nie spotkam, bo nieważne że przy innych , a nie we dwoje, ale te teksty są kiepskie.

gość 20 02 dziś No wlasnie o tym mowie ze na poczatku tez myslalam ze jestem obiektem zainteresowania a nie do lozka ;( A teraz to juz cholera wie. Nie licze na nic. I nie angazuje się. Ale mysle ze trzeba powiedziec dosc bo tez to jest takie nie wiem. Chetnie bym sie dowiedziala jak potoczy sie twoja historia oczko.gif To już wiesz - patrz wyżej :) Nie ma sensu, możne znajdzie się ktoś, kto mniej będzie epatował aluzjami i głupimi dowc****i...zmęczyło mnie to przygnębiające rozkminianie o co mu chodzi. Tobie życze wszystkiego naj, dzieki że się podzieliłaś swoją historią. Gdybym ja umiała się zabawić bez żalu, ze póżniej nie ma nic więcej, to by było mi lżej może. Ale na pierwszy rzut oka, mam chyba trudniej pod tym względem niż Ty. Nie odnalazłabym się..

Oczywiscie,ze tak beda mysleli bo Polska to taki kraj nieco ciemnawy:-D Jednak czesto bywa,ze jesli po 30-tce nadal ktos jest sam to z jakis powodow. Czesto nie znaczy zawsze! Ale pospolity przecietny typek nie bardzo zastanawiajacy sie nad otaczajacym go swiatem i bioracym wszystko jak leci moze tak myslec

a u kobiety to kiedy jest ta magiczna granica, kiedy ten pospolity przeciętny typek zacznie tak o niej myśleć? 30?...

up

No tu na kafe to nawet.25:-D A w zyciu mysle,ze wlasnie w okolicach 30 lat. Tylko sie nie martw za bardzo,wielu tak nie mysli. Albo mysli? Ja tam nie wiem zonaty od lat jestem:-P

Ty mloda:-P Ale Ty nie celuj w takiego pospolitego typka,Ty celuj w amanta godnego Ciebie.Szarmanciego,dbajacego,czasami potrafiacego wqrwic na maxa:-D.

pisałam że oni są ofiarami tej mody na szczekanie dziobkami o tym co powinno być bardziej magiczne,dobrze że nie słyszysz jak się dowartościowywują już tylko we własnym gronie,ja zostawiłam biedaka za takie żarciki ,żal mi go bo mnie kochał ale ja nie będę wychowywać bo mi się nie chce

Dzięki :) dużo się uczę i pracuję, malo ludzi poznaję.../teraz właśnie w pracy poznałam jego, szkoda że nie rokuje dobrze, bo okazji do spotykania wolnych mężczyzn trochę mniej niż na studiach/ ale poza tym chyba wszystko ze mną w porządku. Chyba ;) Miłego wieczoru Wszystkim

Ja tam bym powiedzial nie do konca ale niech Ci bedzie:-D Pozdrowki:-)

gość dziś Ty mlodajezyk.gif Ale Ty nie celuj w takiego pospolitego typka,Ty celuj w amanta godnego Ciebie.Szarmanciego,dbajacego,czasami potrafiacego wqrwic na maxasmiech.gif . P.S. Jak ja bym chciała :)

;) dobranoc :)