ktoś z was miał chociaż raz w życiu książkę w ręku?

Mała Ruda sporo czytasz. Dlaczego zatem piszesz w nicku, że jesteś "maruda"? Książki chyba zapobiegają marudności, co? Czy wręcz przeciwnie?

Czas na błyskotliwe wnioski :)

Całkiem ciekawy i pożyteczny temat. Czasem między pissingiem a rimmingiem, warto coś przeczytać, albo chociaż poprzechwalać się co się przeczytało:P

Wnioski chyba takie, że w tych książkach, to jednak coś jest :-)

Niczym pajączek w swej sieci - też pożyteczne stworzenie :p

Co to jest rimming? Tego to nawet ja nie znam. Wychodzi na to, że ani na książkach, ani na skesie... ehhh :-)

teraz w kolejce saga Millenium i antologia polskiego reportażu ;). Pit książki są dobrym pomysłem na spędzenie czasu i przyjemnością . każda kobieta ma czasem fanaberie to może być czasem marudą ;).

Właśnie widać po poziomie wypowiedzi jak czytacie. Nie ma o czym z wami gadać. Głupio zrobiłam, że tu napisałam. Spodziewałam się poważnych ludzi i wypowiedzi.

Nie wiem co to jest rimming. Ja się tu tylko systematycznie przechwalam:P

Zawsze się jakieś osły napatoczą :) nie ważne jak bardzo kulturalny byłby to wątek.

Cudne podsumowanie tematu :) Margaretko kocham cię ;)

Promujesz Dostojewskiego na forum erotycznym. Fakt. Przemyśl swoje zachowanie. Książki mają nas zmuszać do myślenia. Odkrywać inne światy. Pokazywać nowe horyzonty. Nie wystarczy, że będziesz odhaczać pozycje na liście. :) Powodzenia autorko. :)

No, tak. Do fanaberii książek nie potrzebujecie :-) To jest u Was w pakiecie :-) Już mi rymy wychodzą od tego pisania o literaturze. Jeszcze mi to zostanie w naturze ...i dopiero będzie :-)

Goooooościu jak cos przeczytam, to też się tu pochwalę :-) Na razie tylko zdenerwowaliśmy Mergeritkę1883. nie poradzę jednak, że dopiero się dowiadują co to jest ta przygoda z książkami.

Właśnie o tym mówiłam, tu zawsze jest tak samo. Żegnam.

przepraszam, pewno nie powinnam o Dostojewskim tutaj, ale był świetnym pisarzem ;). to nie tak, że odhaczam pozycje, po prostu te ostatnio kupiłam i czekają na mnie ;). oczywiście...w czytaniu chodzi o przeniesienie się w świat bohatera, przeżycie czegoś fajnego nie ruszając się z fotela.

Odwiedzaj nas częściej. Tu trza więcej kultury, literatury i sztuki też ;)

nie zlicze, ile w zyciu przeczytałam. Kiedys czytalam wszystko, co sie dało, na szczescie dobre pozycje tez. Dzieki temu , ze staralam sie przeczytac jak najwiecej klasyki ,chwytam wiele powiedzonek i cytatow. Poniewaz kopalnia cytatow jest Szekspir- brnęlam bohatersko przez niego. Stopniowo przeszlam z beletrystyki na literature faktu, ona mnie głownie pochłania. Z pozostalych - tylko to, co ma nagrody, b. dobre recenzje - nie przez snobizm, bo przeciez sie tym nikomu nie chwale, tylko z ciekawosci, dlaczego krytykom sie jakaś ksiazka aż tak podoba.

Ależ Marudo my to wiemy, a może nie :O

Dobrze Pit, czekam na przechwałki. Może tę przygodę z książką zacznij jednak od rimmingu. Gorąco polecam. Skoro autorka już poszła, to ja tu też idę. Nie mam zamiaru dłużej siedzieć sama z takimi "nieczytatymi". ;)

Tak oczytany gosciu, jesteś najlepszy

-tu* ;) P.S. Przysięgam, że umiem czytać. Z pisaniem faktycznie gorzej dziś jakby. ;) Miau pa

Nie masz za co przepraszać. To czytasz i już. Ja na razie tylko okładki od książek, więc Margeritka1883 się wkurza, że nie ma towarzystwa do pisania :-) Na forum erotycznym literatura może być trudnym tematem ale jak widać się udaje :-)

Wiadomo gości nieoczytany, wiadomo...

Gooooooościu, to zarejestruj nick żeby Cię nikt nie podrabiał, a jak coś przeczytam, to od razy się pochwalę. Tymczasem, dobrej nocy :-)

...miałem. tak naprawdę, to mój nałóg. w czytaniu mam zwykle kilka, co jest o tyle złe, ze czasem się czyta po łebkach. rekordy... "Mistrz i małgorzata" w 22 godziny (ze snem w srodku), i teraz juz nie pamietam - jakies 6-7 godzin - albo to byla "Duma i Uprzedzenie", albo "Dziennik Bridget Jones". Zreszta to w gruncie rzeczy to samo. pamietam ze "Ja Klaudiusz" zajał mi kiedys az 4 dni, ale wtedy mialem problemy z okiem. :D

Też chcę coś powiedzieć na ten temat, że też miałem kiedyś problem z okiem.

Brawo, mamy mądralę ;)

Brawo Marcinek

Braffo ero kafeterianie ;) :D