Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gościana

sa tu jakies staraczki na 2015 :)???

Polecane posty

Radosna.jak synek ? Rybkunia u mnie w laboratorium sa normy od ostatniej @ ale wiem ze nie w kazdym tak jest. Ja dzwonilam i sie pytalam. Masz jeszcze plamienia ? Beta jak dobrze wiedziec ze jestes fryzjerka ;) bedzie mozna sie Ciebie radzic ;) Bylo pytanie o wiek. Oboje z mezem mamy po 31. Ten sam rok tylko maz ze stycznia a ja z lipca. Jak Pati sie urodzil mialam skonczone 28 lat Ktora z dziewczyn teraz testuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala no wlasnie plus przesuniecia czasu jest taki ze mozna polenic sie dluzej. My tez po obiedzie na spacer sie wybieramy. Ja podskocze do galeri jeszcze wymienic buty mlodemu bo kupilam za duze :/ Tylko troche zimno :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisa 26
Cześć dziewczyny, Ja wstalam na nowy czas o 8..:) ale to tylko dlatego że synuś jest u moich rodziców i nas nie obudzil:) i mogliśmy pospać. co do spędzania niedzieli to Ja niestety dziś na 12.00 do pracy idę..:( a tak mi sie nie chce, mąż ma wolne a Ja muszę się męczyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya wczoraj miałam, jak robiła mi badanie to powiedziała, że sporo tej wydzieliny. Ale zauwazyłam, że w czwartek i pt miałam śluz z żywo czerwoną krwią, a potem np. wczoraj z bordową. Wieczorem było o niebo lepiej, dzis narazie spokoj. Nie zapeszając. Ciekawe jak jutrzejsza beta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja niestety wczoraj dostałam @. Kolejny cykl przed nami... moze 8 będzie ostatni... ciągle ta nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gociana
czesc. kto totam na mnie szczekal, bo nie doszlam az tyle w tyl;D ? mialam wczoraj spozniona impreze urodzinowa i od rana, po rzyganku caly dzien przygotowan;D faktycznie, moze za duzo mowie, mysle, pisze o pieniadzach bo jestem obrzydliwą materialistką (taka moja skaza charakteru-jestem swiadoma) , ale nie ma to na celu sprawianie ze ktos sie poczuje gorzej. poza tym i ja i moj maz do tego co mamy doszlismy sami wiec nie mam zamiaru sie tego wstydzic, wrecz przeciwnie- jestem dumna i z siebie i z niego, studiowalismy pracujac , a do pracy poszlismy od razu po szkole, gdzie wiekszosc moich kolezanek siedzi we wrocku i w przerwach od imprez konczy magisterki. co do lekarza. pisze bo sie zale, moim zdaniem 150zl za wizyte to gruba przesada, zwlaszcza w miescie powiatowym, moje kumpele we wrocku placa max. 120zl i sa w szoku. poza tym i teresuje mnie to ile sie placi za lekarza. chialabym chodzic do przychodni, bo doktorek stacjonije tez w szpitalu, ale robi dziwne zagrywki typu- na ostatnie 4 tygodnie nie chce dawac l4 bo mowi ze masz juz isc na macierzynskie, albo kumpeli pracujacej w banku dal l4 od razu (bo to taki stres obsluzyc klienta), a kobietom pracujacym w zakladach produkcyjnych fizycznoe nie, bo" ciaza to nie choroba". nosz kurr. no i usg dziala raz na czas. przy moich "stslowych nerwwch" raz na czas to za malo. a ja badz co badz na moje grube tysiace zasuwalam fizycznie na 3zmiany i zeby miec tyle a nie mniej, nie raz nie dwa pracowalam na nadgodzinach i robilam jakoes projekty, akcje i inne pierdy zeby zasluzyc na to co teraz mam. co do wojasa- uwazam ze jest z******ty i w ich botkach chodze 3cia jesien i wygladaja jak nowe tyle w temacie. aa i fleki sie nie zdzieraja;) nie wiem co tam jeszcze bylo, bo mi sie nie chce cofac. wiec tyle w kwestiach wyjasniania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościana
zaraz zabiore sie za nadrmaboanoe tylko odpale lapka. narazie leze po sesji w kibelku i zbieram sily ;) wogole jestem chyba wyrodna matka. nie placze na usg i nie gadam do brzucha.. . a na sniadanie ostatnio jadam PASZTET drobiowy za co zostalam zganiona- jak ja moge podawac to swojemu dziecku... no kur.. sto lat tego nie jadlam a bulka z pasztetem i pomidorem to poezja;d aa i ze niby nie wolno jesc cytrusow? tu tez dostalam serie MIN zaciazonych, ze uczulenoa czy costam??? ja w zimie zjadlam kilogramy mandarynek i nic mnie nie powstrzyma zeby jesc ich mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciąży jadłam kilogramamy kiwi i inne cuda a latem to wszystko co popadnie a truskawki namiętnie wiec nie ma co z tym przesadzać ,że uczula.Najważniejsze to surowe miecha pleśnie,wątróbkę itp odpuścić a reszta jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna82
Hej dziewczynki :) Jak ja uwielbiam weekendy i wolne :) Czasem lubie tak w domu się wysiedzieć. M pojechał z rodzicami po towar do ich sklepu i wróci wieczorkiem. Synek już trochę lepiej tzn już nie ma takiej wysokiej temperatury, bo wieczorem to 39,5 miał. Już przed 22 zjawił się u nas w sypialni, że nie może spać, bo go gardełko boli i tak nocne z mamusią spędził, a małżonek kolejna nocka na kanapie. Nie wiem czy brać na jutro jakieś wolne czy z babciami go zostawić. W ciągu ostatnich dwóch i pół lat pracy w tej firmie na zwolnieniu byłam jakieś 5 dni. Zawsze mam wyrzuty sumienia, że nie ma mnie przy małym jak mnie potrzebuje, ale nie umiem tak pracy zostawić nie zrobionej. Tempka o 5:30 (tzn na nowy czas 4:30) 36,94, więc dalej wysoko. Niestety nie wytrzymałam i zrobiłam teścik (taki od 10 mlUl) i nic :( Jakby się uprał to może jakiś cień cienia bym zobaczyła - ale po co się wkręcać :( Jak w środek był spadek, a potem poszło w góre to już by chyba coś wyszło??? Obżeram się słodyczami i mnie zsypało na twarzy, więc to zapewne @ zbliża się wielkimi krokami. Dziś ostatni dzień Duphka i za jakieś 3 dni powinna @ przyjść. Młody ogląda Auta, a ja siedzę przy testach z angielskiego. Masakra jakaś jak się stary człowiek za naukę bierze. Łeb mnie boli i chętnie bym ibuprofen sobie zapodała, bo nic na oczy nie widzę, ale dalej nie wiem czy mogę. Chyba sobie łyknę Adasiowego paracetamolu. Może mi przejdzie. Antonika no my razem mamy termin @. Choć ja sama nie wiem jak to liczyć, bo normalnie mamy cykle 35 dni, a po Duphku powinnam mieć 28 dni. @ miałam 02.10, więc dziś 25 dc. Objawów ciążowych brak. Nic nie boli, nic nie kłuje. Ani brzuch ani piersi. Gościana rozwaliłaś mnie tymi radami. Pierwsze słyszę, że w ciąży cytrusów nie można jeść. Surowe mięso, sery pleśniowe, liście maliny... o tym słyszałam, ale cytrusy??? Ja miałam ciążowy zestaw obowiązkowy codziennie jabłuszko i pomarańcza. Wcześniej nie byłam fanką owoców, ale w ciąży jadłam wszystkie owoce na potęgę. Za to fastfoody, chipsy itp. śmierdziały mi okrutnie starym tłuszczem. Rybkunia trzymam dalej za ciebie kciuki :* Oby do jutra. Mamczitka ja mam siostrę fryzjerkę i jak zaszłam w poprzednią ciąże miałam blond włosy to mi na ciemne zrobiła. Mnie jest ciężko rozjaśnić, a i chciałam mieć na dłużej spokój od farbowania. Przez 3 lata byłam brunetką a teraz od roku znowu blondi :) Słowianka gadałaś z mężem? Myślę, że sposób dziewczynek, żeby sam dbał o zabezpieczenie jest super. A twój organizm niech sobie spokojnie wraca do normy po braniu tabsów. Mała robiłaś już teścik owu z apteki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do chcenia i niechcenia dzoecka, a raczej bycia gotowym lub nie. mnie moj maz namawial juz przed slubem...ja absolutnie na nie- 22lata....nie bylam gotowa.... teraz tez nieraz mnie jakies dziwne mysli nachodza (ale czy talam na ulotkach od dupka ze powoduje depresje, wiec omoze to to;D) o dziecko zaczellismy sie starac kilka miesiecy temu, a teraz jak jiz jestem to kazdy pitoli jak to zycie sie zmienia blebleble (czrgo balam sie juz wczesniej) ja bym chciala, zeby mi ktos powiedzial wczesniej, ze zycie sie zmienia to fakt, ale to nie jest KONIEC zycia, ze z dzieckiem tez sie da:) bo ja procz tego ze jestem materialstka to jeszcze egocentryzm dochodzi;D;D a jak widze mlodsze znajome ktore narzekaja ze przez dziecko to i tamto, to mi sie plakac chce, za pare lat to dziecko bedzie swiadome tego co mowi do niego mama w napadzie zlosci... nie chcialabym uslyszec nigdy nic takiego od moich rodzicow. poza tym dzieci sie same na swiat nie proszą;) (w naszych przypadkach dodam- niestety!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzisiaj zrobię pierwszy z apteki tak w granicach godziny 16 robię.Zobaczymy co wykaże.Te z allegro mam takie paski a te z apteki to jak testy ciążowe z pipetą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciana to ja Ci powiem, że dziecko wszystko zmienia. Są obowiązki, nie ma czasu dla siebie, ale...Jest też bezwarunkowa miłość i radość z byle g****a - czasem dosłownie z g****a (bo kupa to częsty temat w kontekście dzieci :) ). Ja tam bym się nie zamieniła, żeby małego nie było. I nie żałuję żadnej chwili, którą mu poświęcam. No i jak się dziecko rodzi to się serce otwiera... otwiera się na inne dzieci, na swoich rodziców, na potrzeby innych. Ja mamie teraz mówię, że teraz ją rozumiem - tak naprawdę rozumiem, bo wiem co kierowało jej decyzjami. Choć ciężko mi zrozumieć mamy skupione bardziej na sobie niż swoich dzieciach, ale to już chyba kwestia moje charakteru - bo ja siebie zazwyczaj na końcu stawiam, a dziecko jest nie zaprzeczalnie na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna to ja zostałam rozwalona;D my jedna szuflade w lodowe mamy zawaloną owocami; co do l4 mi tez zawsze głupio bylo isc na przeziebienie czy tam na cos, co bylo naiwne, bo w mojej firmie nagminnie odmawiane są urlopy wypoczynkowe (co z tego. ze masz egzamin/lekarza/pogrzeb/*wyjazd czy cokolwiek) ba, sa nawet bezprawnie odmawiane urlopy na zadanie:) ale na synka- bierz jak bedzie trzeba! a angielski to podstawa. moj mezu mial w technikum tylko rosyjski i niemiecki, na studiach- jako ze zaoczne angielski byl jakby go nie bylo, no ale teraz cisnie jak szalony, dzien w dzien, bez wyjatku;D ja z angielskim to bez problemu, aczkolwiek nieraz sie pytamy wspolnie ze slowek/wyrazen i zdarza sie czegos zapominac... oststnio sie zaczelam zastanawiac czy sie noe zapisac przynajmniej na godzinke tygodniowo na anglika, do babeczki mojego T.... tzn jak przstanie mnie juz mulic ;/ od siebie- polecam ogladac filmy/seriale z napisami, nie z lektorem- mi to baardzo duzo dalo:) przyjemne z pozytecznym;) SŁOWIANKA- dolaczam sie do pomysłu dziewczyn z kwestia zabezpieczenia po drugiej stronie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta84
masakra przeczytałam wszystko chyba od 60 strony...masakra działo się tu trochę,miałam tylko zajrzeć na chwile a tak się wczytałam że mąż obok aż usną:)niestety nie odpisze wszystkiego co chciałam bo już mi się pomieszało:( Rybkunia-trzymam kciuki za bete jutro :* Judyta-przykro mi ,że się nie udało:9 trzymam kciuki za kolejny cykl:) Radosna-jak synek moja też jest chora , w piątek byłam u niej w tym szpitalu co ma rehabilitacje i mówili ,że jej krew pobrali żeby sprawdzić czemu dalej kaszle..czy stan zapalny czy alergia..na razie ma inhalacje z pulmicortu. szok z cytrusami ja co dzień wciągam pomarańcze teraz i kiwi... wszyscy mówią że będzie syn bo na kwaśne mnie bierze:) ja wczoraj byłam na zaręczynach szwagra w domu jego przyszłych teściów, super było, zjadłam tam tyle co przez ostatni tydzień w domu na kolacje..i nie dlatego ,że w domu nie mam co jeść :P tylko dlatego że nie miałam mdłości:) dziś rano zjadłam też normalnie śniadanie i na razie jest oki :0 jejku z tego wszystkiego aż całą chałupę wysprzątałam:) co do pisania o kasie, to wiadomo jeden ma lepiej drugi gorzej , ja z głodu nie umieram auto mam z 98 roku , ale ciesze się że je mam bo w domu rodzinnym nawet kompa nie miałam,nauczyło mnie to pokory i tego żeby cieszyć się z tego co mam i iść cały czas do przodu za to robię wszystko ,żeby mojej córeczce nic nie brakowało:) wiadomo każdy ma inaczej i dla każdego jakiś poziom życia jest nie osiągalny a dla drugiego mało wystarczający tak już po prostu jest, każda z nas na tym forum jest inna ma inne doświadczenia potrzeby itd myślę że to jest właśnie fajne bo dzięki temu wiedza i tematy są rożne i każdy znajdzie wiadomości przydatne dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościana no właśnie ja od studiów nic angielskiego nie ćwiczyłam. W zeszłym roku zaczęłam kurs przygotowujący do CAE, a w tym roku będę pisać egzamin. Zajęcia mam 2 razy w tyg, ale chcę sobie wziąć jeszcze dodatkowe konwersje na godzinkę w tygodniu, żeby ćwiczyć mówienie. Pracuje w firmie z kapitałem zagranicznym a centralą w Anglii, więc angielski czasem się przydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie. bezwarunkowa miłosc. tego sie nie rozumie, dopoki sie nie zobaczy swojego dziecka:) ze sie zmienia to wiem, ja chce tych zmian, dlatego tyle czekalam, zeby ich zaczac chciec, co nie znaczy, ze mnie to nie przeraza w cholere;D ale nie jestem sama, wiem ze zawsze jest moj T. ktory mi we wszystkim zawsze pomoze, zazegna kryzysy i przytuli (teraz po rannym rzyganiu;D). moj Stary Poczciwina:) (jak narazie;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna82 to witaj w klubie :) Ja mam to samo na 1 miejscu mały a później gdzieś daleko ja...Mój mąż bardzo często mnie o to wyzywa ze mały ma to czy tamto a ja i tak zamiast sobie to jemu kupuję.Ostatnio też miał taką mała lewiznę i dał mi tą kasę na fryzjerkę czy kosmetyczkę albo na ciuchy ,cokolwiek ale abym to na siebie przeznaczyła nie w lodówę czy rachunki a ja co wiadomo w młodego wpakowałam bo włosy na razie zapuszczam ,miałam żele na naturalna płytkę chyba prze pół roku to teraz sam odżywka aby sie odnowiły itp i tysiąc wymówek.A jak teraz sobie poszalałam na zakupach to sprawdzał czy nie mam gorączki,że aż tyle sobie kupiłam :PI tak zawsze wpierw młody później ja cokolwiek bym nie robiła on zawsze jest ważniejszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciana ja lubię mieć wszystko pod kontrolą i jak czekałam na małego dużo czytałam i pytałam mamusiek, żeby wszystkie tematy ogarnąć. I moja siostra mi powiedziała, że na posiadanie dziecka nie da się przygotować w 100%. Dokładnie powiedziała "to jakbyś próbowała się przygotować na zderzenie z pociągiem". Ale i tak jest pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna aa to ty łaadnie ciśniesz! Moj T. to od podstaw totalnych zaczynal, ale juz chyba jakos rok sie uczy no i intensywnie (nawet na urlop mp3 bierze i cosyam sobie slucha i powtarza-krejzi). ale tak naprawde to jezyk mu soe przydaje od pol roku czy cos no i daalej narzeka, ze tak malo wie i cisnie w domu kakies techniczne nazwy i inne dziadostwa- w jakich przypadku ja mu nie pomoge nijak:)a co najgorsze to jal maja telekonferencje to z wlochami, albo ze szwedami najczesciej....mialam okazje rozmawiac z nimi po angielsku na zywo.... niszczą system;D wlosi to na 5slow 2 po angielsku i sie dziwia czemu ty ich nie rozuumiesz;D albo z wloskim akcentem...o szwedach to juz nie wspomne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościana książki po angielsku czytam i oglądam filmy, ale z mówieniem mam mega blokadę. A te testy mega trudne dla mnie. Bo nie jestem na bieżąco. W grupie oczywiście jestem jakieś 14 lat starsza od najstarszego kursanta. A są też z nami w grupie dzieciaki z gimnazjum. Podbudowałam się jak ostatnio dostałam pytanie "do którego liceum chodzę" :) :) :) Wielu 32 lat dostać takie pytanie to mega komplement :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj to znam! szkoda, ze w pracy nie mozna rozmawiac po ang. po drinku- wtedy to nawet przemowienia mozna;D ja im jestem starsza, tym sie bardziej blokuje. tu mamy podbnie z reszta chyba jak wiekszosc- czytanie, seriale, filmy- zero problemu,a z mowieniem to jakby czesc mozgu mi wyparowala. nie wazne ile masz lat. wazne ile ci daja, a jak w oczach innych jestes hot 18 to tylko sie cieszyc:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień ;-) Dzisiaj wstałam do kuchni na śniadanie! Koniec babrania w łóżku! Teraz leżę z luteina, potem wezmę prysznic i się ogarnę! Zrobię paznokcie itd. Z włosami jeszcze pomyślę ciemne odpadają, miałam kilka razy i wychodziłam bardzo długo, żeby żółty wyeliminować na blondzie ;-) Umyje włosy zobaczę jak to wygląda. Na Wszystkich Świętych zostaje w domu, daleko mam więc nie będę się narażać i z teściowa się nie spotkam :-P jak mi przykro OJ! 🌻 Gościanka myślę, że pomarańczowe wystarczająco zaspokojone Twoja odpowiedzią ;-) ja powiem tak! W pierwszej ciąży płaciłam 120 zł za wizytę co 3 tygodnie, a pod koniec mój lekarz mnie olał totalnie, zajęli się mną super lekarze którzy mnie na oczy nie widzieli! Później dowiadywalam się brali po 60 zł za wizytę ale kto pomyślał. Dobrego lekarza szukałam kilka lat, żeby być spokojna...znalazłam! Lekarz bierze 200 zł, z cytologia 250 uważam, że to dużo bardzo ale gdyby brał 250 za wizytę też pewnie chodziłaby do niego bo miałam mega traume mogłam stracić dziecko przez zwykła głupotę lekarza i zaniedbanie. Żeby było śmieszniej tamten mój lekarz już bierze 170 zł! Ja się pytam za co!!!!!!!! Gościana jak ten lekarz daje Ci spokój to taki spokój tyle kosztuje, warto tak niż później mieć problem. Pasztet jedz! To organizm Ci teraz mówi czego potrzebujesz nie cała reszta świata! 🌻 Słowianka kochanie trzymam kciuki za rozmowę!!!!! ❤️ ❤️ Judyta pewnie, że się uda!!!!!!!! Trzymaj się z nami damy razem rade!!! Mała ja też byłam nastawiona, że chłopaki mnie zbudza o 7 próbowali ale się nie dałam! Zamknęłam drzwi! Głowa pod kołdrę! Jakoś do 10 się udało :-P Rybkunia! Będzie dobrze!!!! 🌻 Radosna masz dwa dni w roku na dziecko do wzięcia! Masz prawo!!!!!temperatura śliczna <3 trzymam kciuki! U mnie odpowiednio do Twojej sytuacji jeszcze nie było nic widać. Myślę, że we wtorek możesz zrobić! Mnie piersi nie bolały! A zawsze bolały przed @! Cytrusy pomagają się foliowemu wchłaniac! Ja cała ciążę poprzednia jadłam mandarynki! Tony!!!!! Dobra d**en w ****** trochę się ogarnę! Po lewej stronie czuje od 3 dniu na dole w tym samym miejscu bulgot, ja wiem ze to paranoja i moje jelito krzyczy do mnie, ale w 1 ciąży poczułam ruchy w 14 tygodniu! Hahahah wiec może teraz jakiś bulgot wcześniej :-P lekarz mnie pewnie zabije śmiechem :-D gadam do bąków psychopatka :-P Cyaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczcie sobie na wózek MIMA KObi albo MIMA xari :-D GOŚCIANA Tobie się pewnie spodoba bo podobny do tego Twojego ;-) Kosmos i cena też kosmos ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×