Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gościana

sa tu jakies staraczki na 2015 :)???

Polecane posty

jak mnie to forum denerwuje😡 zawsze jak mam czas zeby sobie troche z wami pogadac to sie zacina. Wrrrr!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile razy mozna przerabiać jedno i to samo:( Dziewczyny ktore są tu od początku: Czy zawsze te cholerne strony tak sie zacinały????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
ja już wczesniej pisałam swoje obserwacje , zauważyłam ze tylko u nas sie chyba tak zawiesza , bo na kilku innych topikach wskakiwały strony normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysica81
U mnie dziś 22dc i powiem wam że w tym cyklu to chyba nic z tego bo seks był w 12 i 14dc a dopiero 19dc bolał mnie brzuch i jajniki a wtedy to mój chłop miał grypę i dalej ma więc dupa, seksu nie było.jak teraz się nie uda to znów zaczniemy w kwietniu ale od razu po odstawieniu tabsów bo może moje jajniki potrzebują takiego kopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jussio no staram sie trzymać diety ale wiadomo małe grzeszki sie zdarzają tym bardziej ,ze uwielbiam piec i grzechem by było nie spróbować czy czasami zakalec nie wyszedł albo czy nie za słodkie :P A tak poważnie mam cel zajść zdrowo w ciąże i to mnie trzyma przy postanowieniu bo tak to nie wiem czy dała bym rade bo z moją silną wola to też tak różnie.... A zdrówko to w sumie dziwnie...od soboty miałam lekki katar ale gripex i było ok ale przyplątał się kaszel i nie chce puścić i w ciągu dnia go nie ma a w nocy normalnie gruźlik nocka nie przespana nawet wzięłam sobie biseptol bo mam w domu ale jakoś sama nie wiem czy pomaga...no cóż wytrąbiłam już cały syrop na kaszel i tez kicha. W sumie z tego co pamiętam to na początku to nie było chyba problemu z przejściami stron ale to wtedy aż tak nas dużo nie było i te strony wolniej były zapełniane to może dlatego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze o dziwo wczoraj kuło mnie w mojej połowie jajnika(kochany flaczek)ale myślałam, że mnie przewiało na andrzejkach i dlatego tak boli, ale dzisiejszy śluz już daje do myślenie, że to raczej może być owulacja, tak wcześnie jeszcze nie miałam, korci mnie chorobcia żeby testem owul sprawdzić to ale nie, nie, nie, muszę byc twarda i muszę wyjsc z uzaleznienia od testowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka oj wiem ja jak te testy potrafia kusic;) To samo przerabialam w poprzednim cyklu:P i tak naprawde poki bedziesz miala testy w domu to nie wyluzujesz;) Przynajmniej ja tak mialam. Dopiero teraz wyluzowalam jak wszystkie wykorzystalam i nawet z sexu przyjemnosc byla a tak to jak w wojsku na komende bacznosc powstan i do dziela:D:P Takie przytulanki to zadna przyjemnosc;) I powiem szczerze ze zawsze zastanawia mnie taki maly szczególik Czy takie dzieciatko poczete pod taka presja i bez takiej glebokiej przyjemnosci to czy oby na pewno bedzie szczesliwe??:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swoje testy oddałam sąsiadce póki co, no ale zawsze mogę do niej zejść piętro niżej i pożyczyc jeden lub kupić nowy w aptece ale nie chce tego robić, masz racje, sex juz miałam zaraz po andrzejkach, jak tylko 2 mi sie skonczyła i było bosko, pełen luz, mimo, że i tak nigdy nie narzekałam, ale jakoś mimo wszystko lepiej bez tej całej otoczki testowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci są szczęśliwe jak są kochane i mają odpowiednie warunki do życia i rozwoju własnej osobowości, nie ma znaczenia jak sa poczęte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiadomo że nie leżymy wtedy jak kłody:P podczas tych gorących dni testowania, ale bynajmniej mnie zawsze brakuje tego luzu żeby oddać się w zupełności tym przyjemnym chwilom;) Zawsze wtedy ta natrętna myśl "a moze to właśnie teraz zaskoczy?" gdzieś tam z tyłu głowy mi siedzi;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
laski co do seksu w napieciu u mnie tez tak jest ostatnio i wydaje mi sie ze mój M sie miga jak tylko może. pracuje na 3 zmiany po tygodniu każda. zawsze był spontan nieważne z jakiej zmiany wracał jak sie chciało to dawaj, a teraz odkąd postawiliśmy na dziecko to ja cały czas bym chciała a on sie miga a ze ma na noc to idzie sie przespać, a że po drugiej zmianie zmeczony mimo ze zawsze czekam na niego aż wróci a po pierwszej zmianie kiedy mamy wieczór dla siebie to twierdzi ze idzie spac o 20 bo rano do roboty . jUz nie wiem co myślec, zawsze był chetny do igraszek o kazdej możliwej porze i to raczej ja zawsze mialam wymówki a teraz nie wiem co mu odbiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliu u mnie jest to samo;) ja po prostu mysle ze wykończyłyśmy juz tych naszych facetów:P U nas po takim maratonie staraczkowym;) zawsze kilka dni nawet i tydzien mam spokoju:P Facet to jednak dziwna istota jak my chcemy to oni nie, a jak oni chcą to z kolei my mamy focha:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
jussio tak, tylko ze my sie staramy dopiero pierwszy miesiąc a on juz widze ze ma dośc, zawsze soe przytulał miział często chciał, a teraz wręcz czuje sie odtrącona jak tylko wspomne o seksie to on od razu szuka wymówki. np wczoraj ma na rano obecnie stwierdził o 20 stej ze idzie spac ja na to ze coś mi obiecał jak młody zaśnie no to on ze idzie leżeć ale bedzie na mnie czekał- no to ja mu na to ze no już to widze młody zasnie za godzine dopiero albo jeszcze pozniej i on na pewno tez bedzie juz spał i ze moze przeciez leżec z nami , nie -uparł siei poszedł do sypialni i ze bedzie na mnie czekał. około 21.30 młody zasnał wiec go zanioslam dołózka i patrze mąż śpi jakżeby inaczej , poszłam sie wykapać kłade sie gasze światło a on poi jakichs 15 minutach budzi mnie ze przeciez obowiazki małżeńskie czekają na pół śpiąco mu sie przypomniało , odwróciłam sie tyłkiem i poszlam spac ze stwierdzeniem ze nie potrzebuję łaski i ta jest odkąd zaczeliśmy sie starac bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nam jest trochę łatwiej - bo nawet na siłę się da :) u facetów na siłę nie da rady. więc trzeba im jak najmniej o tym gadać, nie zadręczać opowiadaniami o owulkach, bo jak się zestresują to kicha będzie. I nie robić też fochów jak im się rzeczywiście trafi dzień niechcenia - bo to też działa odpychająco. Takie są przynajmniej moje spostrzeżenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wygląda to staranie u was najlepiej, ale wszystko jest przejsciowe, daj mu czas, kobiety sa cierpliwe jak modliszki czasem, przyjdzie mu chec to go wtedy cap i moze akurat sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
2kawy w tym sęk ze mojemu sie zawsze chciało, a jak padl temat dziecko to po 3 dniach zaczał mnie odpychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elilu może daj mu czasu troszkę nic juz na razie nie wspominaj o dzidzi a za jakis czas porozmawiaj z m o tym czy na pewno chce teraz starac sie o dziecko a jesli tak to jak on te starania widzi ze swojego punktu widzenia, bo to , jak my kobiety to widzimy to jest oczywiste, bzykac, bzykac az do skutu, ale facet to istota nieco odmienna od nas, wiec i moze punkt widzenia ma inny, no uwazam, że powinniscie to raz jeszcze na spokojnie przedyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly90
Dziewczyny ja przed chwilka byłam w aptece i mówię do farmaceuty "poproszę najbardziej czuły test ciążowy jaki macie" a pan mi podaje pink test i mówi że one wszystkie są czułe :/ to ja Mo mowie a ma pan nordtest to mi mówi niestety nie ale one wszystkie te testy wykrywają ciążę juz po 6 dniach :/ o boże co wy na to dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rossses
hm... tak czytam i... kurcze u mnie to samo z "chcią"... ale ostatnio juz nic nie mowie na ten temat... przynejmniej w dzien;) czasem przed snem pomarudze ze chcialabym ta 2 krese juz zobaczyc... wczoraj nawet mezus stwierdzi ze nie mam sie co martwic bo rano z pewnoscia sie pojawi....alee.... jakos sie mylil... dla pewnosci zrobilam 2 test:((( jutro wynik bety...tzn wynik pewnie juz jest ale w poradni. A ja dzisiaj bez sil totalnie:/ cos mnie mdli, cycki troche bola ale bez szaleństw... i troche mi sie w glowie kreci... (moze ze stresu bo wyznaczyli mi juz w WE termin egzaminu)... jutro wizyta u gin:/ oszelec idzie... myslicie ze jakbym zadzwonila do poradni to by mi podały wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgroza... mnie kiedys spotkała podobna sytuacja tylko, pani była bardziej wredna, powiedziała mi, że wsztstko jedno jaki pani test zrobi i tak na drugi dzien pani nie sprawdzi czy jest w ciazy, poczułam sie okropnie, sa swinie na tym swiecie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosses ja tam bym dzwoniła i błagała, ze nie jestem wstanie funkcjonowac, spac, jesc, pracowac jak nie poznam wyniku, podaj im swoje dane, pesel, nr dowodu os. itd zeby byc wiarygodna przez telefon, albo popros o rozmowe z lekarzem i jego bezposrednio popros, przynajmniej spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh... wtorek dzisiaj... czynne od 14.... 2 godziny...yhh... masakra jakas:/ juz nawet wymyslilam co powiem;) ze ide dzis do ortopedy a niektore leki niestety zle wplywaja na ciaze i poprostu musze wiedziec co mu powiedziec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśl dobra tylko szkoda, że gorsza sprawa z wykonaniem, hmmm, cierpliwości w takim razie Ci życzę rossses

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny ja tez zawsze mam spine w głowie, natomiast mój m się tak nakręcił na bebika że juz sam mi grozi że "dzisiaj robimy dzidzusia":D Elilu mój też się czasami wykręcał, jak przyszedł umęczony z pracy i jeszcze musiał pracowac w domu to już nawet nie zaczynałam tematu. A jak nie chciał i byłam zła i obrażona to mowił że obiecałam się nie nakręcać bo jesli będę wariować, płakać że nam się nie udało itp to on zrezygnuje, bo nie chce żeby dziecko owładnęło całe nasze życie i myśli. A teraz jest bardziej nakręcony niż ja:D:D a jak jedziemy na sklepy to nie patrzy na kobiety tylko na dzieci:D hahaha:D Ja jestem z wami na forum dlatego żeby jemu nie ględzić o dzieciach, może mówicie o nich za dużo i wasi panowie tak reagują? Lily90 jasne !! srały muszki do pietruszki będzie wiosna:-/ juz ja wiem jak wykrywają, nie martw się jak nie wychodzi!! wydaje mi się że to za wcześnie, chociaż pewnie ja bym juz testowała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle to z ostatnich obserwacji mojego ciała to po 1. mam suchote w gardle i cały czas pije wodę żeby sie pozbyć tego fatalnego uczucia suchości. 2. jak się kładę spać to mam normalnie wrażenie że mam "zespół niespokojnych nóg" i wierce się przed snem 3. mam ochote na bara bara:D a dzis przecież niepłodne dni:D 4. piersi już trzykrotnie zwiększyły swoją objętość, tak jak przed @ :-/ To trochę w stylu "boli mnie ząb, czy jestem w ciąży":D wariatka!! no wariatka:D!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościana
O jezus. Troche mnir poirytowalo co tu piszecie;D jak ja sie staralam to nie codziennie chcialo mi sie seksu i uwazam ze mi sue udalo w dzien kiedy chcialam zamordowac mojego meza;D ale nie uwazam ze moje dziecko bedzie przez to nieszczesliwe;p wiadomo ze jakastam czulosc zawsze podczas seksu jest, ale nie zawsze to musi byc najupijniejsza n9c naszego zycia. Z reszta mnie akurat wogole romantyczne klimaty nie kreca, ja mam poid tym wzgledem meskie zapatrywabia chyba- szybki porzadby seks, bez zbednego pitu pitu, to moj maz jest bardziej przytulaczkiem niz ja;D moja kumpela twierdzi ze jej ostatbi miesiac stsran to byla orka na ugorze. Seks co drugi dzien, pid koniec mies byl juz co 3ci bo jej maz nie dawal rady;D Dla mnie seks podczas staran stety czy niestety stal sie bardziej droga do celu niz droga do niebios;D ja nie mam potrzeby po prostu bzykac sie codziennie/ co drugi dzien. Mi styka raz na tydzien, albo nawet raz na dwa, bo jestem leniem;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole to strzelilam wczoraj wieczorem megadluga wiadomosc i dupa, nie wyslalo sie dziadostwo:/ ide dzisiaj do gina. Ciekawe co mi powie na moja ekhm niemiła przypadlosc, no i co z tymi cholernymi wynikami pappa :/ stres- high level. A jeszcze musze ogolić nogi..ło jezuuu;) Miłego dnia xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LILLY 90 co do testow. Babki w aptece wogole sie na tym nie znaja:D albo moze nie interesuja, a przyn te ktre statania maja juz za soba hahaha u mnie bylo to samo;D te o czulosci 10 kupilan na allegro dopuero bo tak w aptekach to wszedzie 20 albo 25 czy cos tskiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×