Gdzie się podziały tamte prywatki

niezapomniane?:(

Kiedy spotykaliśmy się wieczorami żeby móc wspólnie uczestniczyć w modlitwie? Dziś nikt nie wie co znaczy JHS. Dziś każdy tylko BDSM. Wiązanie, celnie wymierzone policzki, takie że aż skóra piecze. Silne dłonie chwytające za uda, pośladki, ból i jego spojrzenie zimne i pożądliwe. Tak nie można.

Tamte dobre czasy minęły bezpowrotnie. :-o Dziś ludzie spotykają się po to, by zażywać wspólnych kąpieli w jacuzzi a potem wymieniać się partnerami. Pod dachami naszych domów mają miejsce odrażające praktyki seksualne. Wyobraźcie sobie te mokre od potu ciała tarzające się, przewracające w wilgotnej pościeli, skute kajdankami, penetrowane dildami,smagane pejczami, we troje, czworo, pięcioro, wśród nie gasnących jęków podniecenia, wstrząsane spazmami rozkoszy. Kobiece wargi i głębokie gardła, chciwie pochłaniające członki, męskie języki niczym węże, podstępnie pełzające wśród rozchylonych płatków warg sromowych, skradające się nieuchronnie do bram odbytu, by tam, w zapamiętaniu... Hmmm... To jest... Chciałem rzecz wam: Powróćmy do modlitw bracia i siostry nim nasze dusze strawi bez reszty ogień piekielny