Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejna matka

mój syn mnie nie słucha

Polecane posty

Gość beznadziejna matka

Mam dość wszystkiego. Mój 2 latek mnie nie słucha. Jego ulubiona zabawa to rozrzucanie rzeczy, a ja nie wiem, jak z nim rozmawiać. Nie mogę go zmusić do posprzątania. Rozwala i jak kilka razy każę mu sprzątać to się tylko śmieje. Do tego w ramach okazywania mi czułości mnie gryzie. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychować :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dac w doope i schować zabawki On cie testuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Ugryz mocno, strzel klapsa za gryzienie, zabawki niepozbierane na jego oczach w piecu spal albo do smieci wyrzuc bezprowrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
z 2 latkiem się nie rozmawia, bo to nierealne. Ty mówisz cos, on ma to wykonywać, na jakieś rozmowy jeszcze za mały jest. Rozmawiać to możesz z nim jak będzie mieć 5 lat a nie 2 lata Ja widze jak moje znajome do swoich 2 latkow postepuje, te które sie bawią w rozmowe z 2 latkami całkowicie zostają obsraaana i dzieciak ma ich w doope, te które w rozmowy nie wchodzą tylko krótkie rozkazy wydają dzieciak ma większy respekt do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
Niestety, jestem tylko człowiekiem, więc zaczęłam odpowiadać na jego zachowanie tym samym. Wiem, że to źle, ale jak on mnie ugryzie to i ja to robię i mówię, ze to tak boli. Niestety. Efekt jest żaden. Krótki rozkazy nie działają. Nie chcę go lać. Choć jak zaczął młodszą siostrę bić to się zaczęło i bicie syna. Fatalnie się z tym czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha, z 2 latkiem sobie rayd nie dajesz to co to będzie z 12 latkiem buuahahaha Takiego obsranca boisz sie w garść wziąć , bo cie sterroryzowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
a kto ci każe lac syna? nie lac, klapa przulozyc, oddac mu tym samym, zabawki wyrzucić na jego oczach Tak ciężko? dobrze ,z epokazalas mu jak to milo zostać ugryzionym, kto ci powiedział ze to jest zle? prawidłowe Ja ci mowie, weź jemu te zabawki które nie sprząta wypieprz na amen i to na jego oczach za każdym razem az nie będzie miał czym sie bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
ja sie zapytam jeszcze po co mu dajesz zabawki jak on nie chce ich sprzatac? patrz jak cie owinął w okól palca Ja bym za to nie dawala mu żadnych zabawek jakby nie sprzątał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
No dobra. Wziąć w garść. Ale jak. Słucham. Może na przykładzie sprzed 1/2h. Porozwalał pieluchy. Wyjął całą paczkę. Co robiłam (i nie działa): 1. jak je pochowasz to będą borówki (lubi) 2. powtarzanie ze staniem nad głową (w efekcie śmiech) 3. szlag mnie trafił więc nawrzeszczałam - 1 schował wsadziłam go do kojca i muszę odreagować, bo zaraz go zleję.... To słucham, co radzilibyście mi zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bij dziecka, bo sam będzie reagował agresją. Wyrzuć/schowaj zabawki i bądź konsekwentna. Zadziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Wrednego masz tego dzieciaka, chciało ci sie drugie robić jak z pierwszym sobie rady nie dajesz i takie to złośliwe wobec ludzi rosnie? strach pomyslec jaki będzie okropny wobec Pan w przedszkolu, czy w szkole w ogole nie słuchając sie nikogo Bezstresowe wychowanie rządzi . Dzieci z roku na rok są coraz okropniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
Właśnie dlatego mam do siebie pretensje, że to, że mały bije siostrę może być wynikiem tego, że sam dostaje w skórę. Mi czasem puszczają nerwy, ale mąż to mu już w tyłek daje planowo. I często:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
ooooo mam pomysl wzuć go do żłobka od 6 do 18 , może tam oglądy nabierze a ty sobie od tego złośliwca odpoczniesz, bo dzieciary przechodzi samego siebie jak tobą dyryguje i robi co mu sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
do Tasmanskiej Jak zachodziłam w ciążę syn nie sprawiał żadnych kłopotów. Idealne dziecko było. Poza tym nie jest zły. Tylko strasznie niesłuchany. Złośliwy też nie jest. Tylko albo nierozumny albo zazdrosny o siostrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
Tasmanska Ty to chyba dzieci nie masz... do czegoś jak żłobek pójdzie od października. TE 4h będę miała dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
KOBIETO!!! masz problem ,aby syn sprzatal po sobie, odkladal zabawki to ci radza tu wszyscy. Po cholerę dzieciakowi dajesz zabawki ? nie raczysz odnieść sie do tego i omijasz ten temat szerokim lukiem, bo co? bo tak wygodnie? I sama masz terorr ,bo sie tak dajesz. Wuyrzuc zabawki, schowaj i zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bunt 2 latka taki etap. Kosekwencja tylko to pomoże. Bicie i gryzienie go nic nie da - pokaze że tak można, skoro mam też to robi. Jest to upierdliwe, ja czasami po kilkadziesiąt razy prosiłam mojego, żeby coś zrobił. ale jak zobaczył, że nie odpuszczam, to wreszcie zaczał reagowac. Teraz ma 3,5 i jest lepiej, ale nei idealnie. Było już lepiej, ale teraz aczyna się mądrzyć i ma swoje jakies teorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
Tasmanska właśnie zbieram wszystkie zabaki i będę robić jak radzicie. W sensie schowam wszystko. Jak zaczęłam pakowć już miał minę niewyraźną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wrednego masz tego dzieciaka, chciało ci sie drugie robić jak z pierwszym sobie rady nie dajesz i takie to złośliwe wobec ludzi rosnie? strach pomyslec jaki będzie okropny wobec Pan w przedszkolu, czy w szkole w ogole nie słuchając sie nikogo Bezstresowe wychowanie rządzi . Dzieci z roku na rok są coraz okropniejsze " Sama jesteś wredna, złosliwa i głupio piszesz. Widać że rodzice cie nie wychowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze pisze, autorki syn to niewychowany bachor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
Dobra, wsiedliście na moje dziecko. Potraficie dać mi jakąś radę czy tylko ocenę mojego syna. Za ocenę już dziękuję. O radę nadal proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Ja ci dam rade ,ale już po fakcie Rodzeństwo psuje dzieci. Widzisz jaki był bezproblemowy przed pojawieniem się rodzeństwa? a teraz masz Dziecku tylko krzywdę zrobiliście siostra, od czasu pojawienia się dostaje lanie,krzyki, kary , przed jej przybyciem tego nie było On odbiera siostrę jako zlo najgorsze ,bo to wszystko przez nia Tak wiec potwierdza się moje zdanie, ze rodzeństwo wszystko burzy Był jeden, nie było probemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
Tasmanska masz rację. Proponujesz beczkę czy oddanie do adopcji, bo na okno życia to już za stara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
współczuje mu co wy mu zafundowaliście, tak nagle i szybkie zmiany w każdym calu jego życia i na każdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
zrobcie sobie 3 , przynajmniej syn nie będzie czuc sie osamotniony w tym odpuchaniu , bo srodkowa tez przejdzie metamorfozę pod wzgledme traktowania na gorsze, tak jak on bedac wtedy na jej miejscu ., wtedy we 2 zepchniętych na boczny tor , bo 3 sie urodzilo jakos siebie będąc pocieszać jaki ich marny los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
no widzisz? nie dogodzi ci sie. Wykazalam wyrozumialosc do dziecka , nie wsiadałam już na niego, a tylko na was ze zle robicie i sami negatywnie nastawiacie do siostry, bo wszystko od czasu jej pojawienia sie w domu zaczęło sie walić to tez ci nie pasuje Ide na swój dzial , tutaj na mamuskowatym najwyraźniej nic napisac nie można bo wszytsko jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
Fakt. To co z nim? Adopcja może? A na poważnie. Nie wiem, skąd w ludziach ta chęć, żeby komuś dowalić, osądzić, skopać i wpuścić w poczucie winy. Piszę tutaj, bo mi nerwy puściły, z prośbą o radę i dowiaduję się o sobie i moim dziecku więcej niż u psychoanalityka. I to jeszcze w niewybrednych słowach. Czy Ty kobieto zdajesz sobie sprawę, że pisze do konkretnej osoby z problemem, którą Twoje wypowiedzi bolą i ranią, której słowem robisz krzywdę. I co mi jeszcze zarzucisz? Że podła jestem bo nie mam jedynaka już usłyszałam. Co jeszcze przebije to, co właśnie napisałaś. Nie wiem, może Ci dobrze, jak komuś zrobisz krzywdę, ciśnienie podniesiesz, albo doprowadzisz do płaczu. Napisałabym, że jesteś złym człowiekiem, ale tej wiedzy nie mam. Może to tylko głupota. Albo własny ból. Albo nieświadomość. Życzyłabym, żeby to ostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsadsa
A kary stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna matka
ps. Mój syn ma 2 lata. Problem jest od 2 miesięcy. Córka ma 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×