Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomóżcie:((( nie mam sił do niego co robić??

Polecane posty

Gość gość

Otóż jestem z chłopakiem od miesiąca w związku...Z początku było cudownie starał sie o mnie,pisał ze myśli o mnie , ze tęskni itp potem zaczęły sie kłótnie o byle pierdoły i z mojej i jego winy z tym ze ja jestem taka ze jak zawinie to umiem przyznać sie do błędu i przepraszam a on nie..ciagle nerwowy..nie uprawiamy seksu bo ja chce czekać z tym do ślubu dzieli nas tez odległość 50 km ale zawsze pisaliśmy dużo z tym ze ostatnio przegiol powiedział do mnie ostrym tonem ,, nie wkurwiaj mnie " tego już było za wiele..totalnie mnie zszokowal..i sie rozlaczyl..to była jego nie pierwsza taka odzywkaa bo kiedys jak nie chciałam sie spotkać bo sie zle czułam to napisał mi ze ,,robię z siebie ofiare" ale już za to niby przeprosił, mniejsza z tym po tych słowach żebym go nie wkurwiala napisał ze to nie on przegiol tylko jaa!:/ poprostu wg niego nie było problemu nieodzywalismy sie dwa dni po czym napisał ,,dalej jesteś zła?? Przepraszam;(" nie chciałam odrazu mu wybaczac bo bałam sie ze uzna ze sobie pozwolę na takie sytuacje a mnie to bolało jakby mi przyjebal... Wiec mu napisałam to ze nie czuje sie szczęśliwa ze nie mówi sie tak do ukochanej osoby itp to on na to ze zdaje sobie sprawę ze to jego wina i ze to co dalej będzie z nami zależy ode mnie..no to mu pisze ze sama niewiem co będzie dalej bo to już mnie męczy ze jesteśmy miesiąc a klocimy sie tylko itp na co on ,,no skoro tak mówisz to lepiej to skonczyc.." na co ja odpisalam ,,tez tak uważam" i potym znów cisza dziś mija drugi dzień mysle ze sie obraził on myśli chyba ze nie mam odwagi zmienić na fb statusu na wolny bo tak rzeczywiście jest..chciałabym zeby bardziej sie postarał o mnie a nie czekał wygodnie co dalej po głupim ,,przepraszam" boje sie ze jak zmienię ten status to ze wtedy uzna to jako ze ja zerwalam i ze już nie będzie powrotu ...ze bede w jego oczach skończona historia...z drugiej strony głupio mi kończyć ten związek gdyż wszyscy wiedza ze jesteśmy razem i wgl i jemu tez dużo rzeczy o sobie powiedziałam i przywiazalam sie ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popierwsze Jeżeli zależy ci na kimś i uważasz że jesteś w nim zakochana to pomimo Wszystkich jego wad i tak pomożesz mu z nimi walczyć i go wspierać Daj mu do zrozumienia że ci na nim Zależy ale nie poprzez rozmowy z nim Bo to bez sensowne Lecz Np z jego ojcem lub osobą której on naprawde się zwieży ! Mam nadzieje że Pomogłem ;) Iżycze Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie ma ojca bo ojciec sie go wyrzek... ;(( Jestem jego najbliższa osoba bo jest chamem i z nikim nie uczymuje kontaktów...ze wszystkimi się już pokłucił...czy moge go jakoś zmienić??? Pomocy... ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh Mam prawie taką samą sytuacje Moj ojciec alkocholik też powiedział że sie do mnie nie przyznaje ! ze znajomymi mam juz bardzo mało kontaktów wszyscy mnie nie nawidzą, a w domu mam masakre! I co chwile mi grorzą że mnie wyrzucą ;( Najważniejsze żeby ktoś pomógł tej osobie żeby zobaczył że ma w nim/niej jakies Wsparcie! Ja niemam żadnego a wiem że naprawde potrzebuje wsparcia drugiej osoby Ponieważ mam mysli samobujcze i to juz coraz częściej :( Nie pozwol aby ta osoba niemiała na kim polegać aby została całkiem sama Pomorz jemu lub jej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym ojcem to podszyw!!!!! Ja tego postu nie pisałam... Wiem ze jedynymi ludźmi z którymi dobrze żyje to koledzy jego.. Tak to niewiem jak w domu wyglada sytuacja wiem ze mamie mnie pokazywał na zdjęciach ze mówiła ze jestem ładna itp On wie ze mi zależy jednak nie mówię mu kocham bo dla mnie to za wcześnie ale mówię ze tęsknię ze jest moim kochaniem itp także powinien czuć sie kochany a robi przykre rzeczy :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drinker, uważasz że autorka powinna wspierać chłopaka który jej ubliża już teraz? Ty masz odrębny problem. Aby wszyscy daną osobę nie nawidzieli, trzeba się samamu o to postarać. Jeżeli komuś na samym sobie nie zależy, to pomoc osoby trzeciej nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×