Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość zakłada temat

Postanowiłam urodzić przez cesarkę i spotkałam się z krytyką

Polecane posty

Gość gość
A tu Cie zaskocze maniaczko sn ze ja akurat przypadkiem rodzilam sn i akurat przypadkiem przeszlam po nim az 2 krwotoki! Takze co Ty mi tu wyjezdzasz z jakims pozal sie Boze krwotoczkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj się mogę zgodzić. Ale nie ma możliwości wrośnięcia łozyska bezpośrednio po cc lub sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam naturalnie i cc. Wybieram cc. Po 12h pionizowanie i już sama potem wstawałam i zajmowałam się dzieckiem. W domu tak samo, oczywiście szwy bolą, nie można kichać itd. Po sn nie mogłam siadać normalnie chyba z miesiąc, okropne uczucie ściągania szwów przez położną, lęk przed współżyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TaWredna no nie ma bo tu o kolejna ciaze chodzi nie o ta dopiero co zakonczona. Wrastajace lozysko moze wystapic w kazdej kolejnej ciazy tak samo jak jego oderwanie to jedno z powiklan w ciazy ktorego nieda sie przewidziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryzyko krwotoku po sn jest mniejsze niz po operacji (w tym cc), stad dalam taki przyklad. nie jestem maniaczka sn, bo mam gdzies, co robia inni ludzie. nie zgadzam sie jedynie na to, zeby mnie odbierano prawo do porodu sn, bo jakas niunka na kafe sie boi albo miala ciezki porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli morał z tego jest taki, że ile kobiet i porodów tyle opinii i niech każda rodzi jak jej się żywnie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ratuj swoje krocze, bo po urodzeniu dzieci tez bedziesz uprawiac seks. Ja jestem po 2 sn, seksu juz nie mam, maz mnie nie czuje, ja jego tez... A na plastyke nie mam kasy, bo wciaz wydatki na dzieci... Ja gdybym wiedzila to co teraz, dalabym w lape, zeby miec cesarki. Lada moment maz znajdzie sobie kochanke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem niunka ktora sie boi uwazaj zebys czasem Ty nie byla kiedys niunka ktora tez miala ciezki porod i jej dziecko przyplacilo go swoim zdrowiem bo takich jak to okreslasz niuniek jest wiele i to swiadczy tylko zle o Tobie a nie o tych niunkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zakłada temat
dopiero zajrzałam i poczytałam wasze wypowiedzi. Mi nie chodzi o to żeby udowodnić komuś, który poród jest lepszy, a to by każda miała cesarkę bez wyboru to też głupota. Ja jestem za wyborem. Niech kobiety po prostu decydują o tym jak chcą urodzić, w końcu to nasze ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 21.07 a plastyka na nfz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzja decyzją, ale wiele kobiet u których istnieje jakieś, nawet minimalne ryzyko przy naturalnym porodzie mimo wszystko się decyduje. A później narzekania, oskarżenia, gdzie był lekarz, jak tak mogło się stać, a sama słyszałam wariatki bez postępu porodu proszące o "jeszcze chwilę, może się uda wyprzeć". Nikogo do niczego nie namawiam i nie chce obrażać, ale to dla mnie brak wyobraźni. Każda, najmniejsza patologia ciąży jest wskazaniem do cięcia - waga dziecka, ułożenie, miednica mamy, porody w rodzinie, termin porodu, herpes dodatni, czy GBS, nawracające stany zapalne układu moczowego mamy... i wiele jeszcze bym mogła wymieniać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie o CIAŁO ma iść, a o DZIECKO!! Kobiety, mamy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
Dokładnie, jestem tego samego zdania - kobieta powinna mieć wybór. Ja również rodziłam przez cc, wspominam wszystko super i przy kolejnym dziecku tez odrazu idę na cc. Natomiast mój lek wynika z tego że często porody naturalne się komplikują, odbija się to na zdrowiu dziecka, trafisz na lekarz który jest zwolennikiem naturalnego - tak jak moja koleżanka i chociaż lekarz widział ze nie daje rady uparł się że nie zrobi jej cc ... i dziecko się udusiło... do dopiero traedia, całą ciążę przechdziła wzorowo a przy porodzie zabili jej dziecko... Ja gdybym wiedziała że kakarz w pore zareaguje jak się coś będzie działo to tez mogłabym przy kolejnej ciąży spróbować naturalnie, ale pierwsze dziecko ważyło 4500... przy kolejnym lekarz powiedział ze będzie podobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi to córka prawie wypadła na izbie przyjęć ;) do dzisiaj słyszę krzyk lekarza " Siostrooooooooooooooo wózek szybko, bo nam tu dziecko wypada" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jest najśmieszniejsze miałam wskazania do cc, ustalony termin przy drugim dziecku i Młoda psikusa zrobiła 3 tygodnie wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
miałam cesarkę z wyboru, wcześniej lekarz policzył który dzień będzie najodpowiedniejszy, dostawałam zastrzyki na rozwój płuc dziecka. Wypadło w poniedziałek o 19tej, o 19.35 córka była na świecie, zdrowa 10pkt A. Co prawda ja wspominam noc po znieczuleniu dooponowym koszmarnie, ale minęła. Teraz robią lepsze cięcia, ja miałam przecięte mięśnie i trochę trwało zanim wstałam z łóżka i rozruszałam się, Teraz po 14 latach została jakaś tam blizna na wysokości linii zarostu, a córka świetnie się rozwijała, żadnych komplikacji, inteligentna prymuska, zdolna i fizycznie też wszystko ok. Cała ciąża i cesarka w prywatnej klinice w Krakowie. Było OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy moim porodzie byl moj lekarz i 4 innych lekarzy (tam panuje taki zwyczaj ze porodu nigdy nie odbiera jeden lekarz) poloznych to nawet nie pamietam ile bylo cala moja sala pelna ludzi. Moj maz stal w kacie bo nie mial jak sie do mnie dopchac. No i 5 minut przed koncem zadecydowali ze robia cc. Ale zaczely sie skurcze parte i po 2 skurczu syn byl. Apgar niby 10 a 15 minut pozniejsinica i ekstremalny spadek cukru. Przyczyna? Porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co cię obchodzi autorko co uważają inni ludzie? niech cię przekonują nawet godzinami do sn a ty im potem z uśmiechem odpowiedz że zrobisz tak jak zdecydowałaś:) ciekawe czy nie będzie im szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:08, co swiadczy tylko o mnie? ze chce wybrac sama, a nie dac sie zastraszyc komus, kto albo sie boi albo mial pecha miec zly porod?? jak nie chcesz miec zadnego ryzyka, to nie zachodz w ciaze, wtedy na bank wszystko bedzie cacy. kazdy wybor obarczony jest ryzykiem, kazda interwencja medyczna. skoro tak sie wszystkiego boisz, to zamknij sie w domu i nie wychodz. a jesli mialas zly porod, to wyciagnij z niego wnioski i zrob tak, zeby kolejny byl dobry - ale dla ciebie, ja zadecyduje o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zakłada temat
Led Zet owszem chodzi o ciało. Gdy są wskazania do cc to tylko głupia dyskutuje, ale jak nie ma to jak najbardziej miejmy wybór:) To tak samo jak ktoś by mi powiedział "nie masz wskazań do cc więc musisz rodzić naturalnie". Jesli mamy wybór, a o tym powinien zadecydowac lekarz to wybierajmy. Jesli jest zaś wskazanie do cc to chyba logiczne, że normalna kobieta zdrowia własnego dziecka nie zaryzykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swiadczy o Tobie poziom Twojej poprzedniej wypowiedzi i to ze nie masz szacunku do cudzej krzywdy kazda co chce cc to dla Ciebie panikara co sie wszystkiego boi a Ty jedna jedyna moze superbochaterka bo urodzilas sn bez komlikacji co nie bylo Twoja zasluga tylko zwyczajnyk szczesciem bo sa zdarzenia na ktore nie mamy wplywu i ze Tobie sie nic nie stalo to byl zwykly fuks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:37, ty masz chyba jakis klopot ze soba. jesli kobieta nie chce rodzic sn, choc nie ma wskazan do cc, bo sie boi o siebie, dziecko, bolu czy slawnego juz wiadra miedzy nogami, to jest jej sprawa - tlumacze ci to kolejny raz - niech ma to cc, mnie to nie obchodzi. ale noz mi sie w kieszeni otwiera, jesli czytam, ze cc ma byc obowiazkowe. niby czemu ktos ma mi cos narzucac?? skoro lekarz nie widzi powodu, to czemu niunka z kafe ma mi mowic, jak mam rodzic? bo sama ma obawy lub zle doswiadczenia?? niecierpie ludzi, ktorzy probuja zarazic innych swoimi fobiami, zeby nie byc z nimi samemu. a, wiekszosc porodow sn konczy sie dobrze, a tylko maly odsetek nie. jest to ryzyko wpisane w ciaze, jak to, ze mozna poronic, urodzic przedwczesnie, ze dziecko moze miec jakas wade, ze sie udusi pepowina itp. tak samo jak malemu odsetkowi kobiet po cc peka macica w kolejnej ciazy, to tez jest ryzyko wpisane w ten zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem o co tyle nerwów. niech każda kobieta która ma pieniądze na ewentualną cesarkę, znieczulenie czy prywatną klinikę podejmie decyzję sama czy chce zapłacić i z czegoś skorzystać, po co wy się wtrącacie do decyzji innych? co was to obchodzi? a wy, kobiety w ciąży które wybrały już swój rodzaj porodu, nie możecie po prostu wykonać waszego planu i wytrwać w swojej decyzji? nie potraficie być asertywne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha zalosne jak niski prog stresu reprezentujesz. Czy ja ustawe zmienilam i od dzis kazda rodzi tylko cc? Mam prawo do wlasnego zdania. I to Ty masz jakis mega problem jesli ktos ma inne od Twojego co widac po Twoim idiotycznym wpisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:55, ustawy nikt nie zmieni, bo musialby byc durniem. na szczescie efekty twoich fobii dotkna tylko ciebie. i bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty psychiatra jestes i mnie badalas zeby stwierdzic ze cierpie na jakas fobie? Widac po poziomie Twoich prostackich wpisow i slownictwie ze Ty wyksztalcenia wyzszego medycznego nie masz. Rodz sobie sn a pozniej byc moze placz jak Ci dziecko sie udusi w kroku. Przeciez tak bardzo chcesz sn i jeszcze podkreslasz ze nie jestes jego maniaczka haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzilam normalnie synka bolalo bralam znieczulenie i powiem szczerze blagalam o cesarke ale nie bylo powodow do cesarki...cesarki nie mialam poniewaz to byl jak nrazie moj jedyny porod mam znajoma ktora obydwoje dzieci urodzila przez cc i sobie chwali wiec nie krytykujmy osob ktorzy wybieraja cc wolny kraj wazne zeby dzieciatko bylo zdrowe a nie jak zostanie urodzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam naturalnie i moge powiedziwc tyle to jest bzdura ze wszystkie kobiety po sn szybciej dochodza do siebie! 5 tygodni musialam intwnsywnie myslec o swoim kroczu.. Odparzenie, hemoroidy, przedluzajace sie krwawienie, strach przed wspolzyciem .. Problemy z laktacja bo przez dlugi porod syn musial trafic do inkubatora.. Teraz jest juz ok i ze mna i z synkiem ale gdybym mogla przewidziec takie skutki porodu sn to bez zastanowienia oplacilabym cc. Nawet nie wiem jak tam ze wspolzyciem sie sprawy maja bo meza nie ma ale mam zle przeczucia ze bedzie bolec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakaś pani pisała tutaj że źle ją znieczuli, ja też nie miałam narkozy, znieczulenie po pasa w dół i lekarz pytał czy na pewno nic nie czuję, było to 8 lat temu, najgorsze dla mnie było to jak zostałam przewieziona na salę i nie czułam własnych nóg, straszne uczucie, na drugi dzień po cc już chodziłam, bardzo szybko doszłam do siebie, nie wiem jak jest z krwawieniem po sn u mnie było przez 4 tyg i nie jakieś straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×