Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Gość magdalenkamz
Natalia sprawdzilam te wozki dwa co mi pisalas i tez sa bardzo ladne tylko rzeczywiscie sa troszke ciezsze a i cena wieksza bo 1500zl kosztuja bez zadnego fotelika a tam mam juz za 1450 3w1 z fotelikiem. Musialabym ten swoj wozek babyactive zobaczyc na zywo w sklepie czy rzeczywiscie by mi do wzrostu nie przypasowal itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super,ze po kolejnych wizytach wszystko ok;) Co do obwodu głowki, to jak byłam w tamtym tyg na usg to moja mała juz miała 31cm;/ Tragicznie się dzis czuję, cały dzień czuję ucisk na pęcherz, chodze zgieta w pół, nie mogę wstać z dupska;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już po wizycie :) Zucha waży od 2600 do 2800 - jest bardzo nisko i nie dała się jednoznacznie zważyć. Ale to nic bo moja szyjka jest już dojrzała a jako że jestem w okresie około porodowym jak to gin nakreślił mamy się pomału szykować na poród :) Zucha tez już jest podobno gotowa :D mam obserwować czy odchodzi mi czop, czy odpływają wody albo czy występuja skurcze i udać się na szpital. Poza tym u Zuzki wszystko idealne i gotowe, wszystkie przepływy i tego typu rzeczy też. Wypisał mi l4 do 6 listopada i jeśli do początku listopada nic się nie zadzieje to tego 6 mam jeszcze przyjść, chodź według niego była to nasza ostatnia wizyta :D pobrał też wymaz na paciorkowca i dał mi ostatnie wyniki badań bo mam je zabrać do szpitala w razie co, a zawsze wszystkie wyniki chował do karty w przychodni :) generalnie do końca października powinno byc już po :D zobaczymy jak to będzie w praktyce, ale ja miałam plany pod koniec października poród przyspieszyc hehe ale teraz już nie robie nic aby mała jak najdłużej wytrzymała bo wiadomo każdy dzień w dłużej to dla niej lepiej a u mnie dopiero 35 tydzień :D jak powiedział że jest ona juz dzieckiem donoszonym i zdrowym to aż mi się słabo zrobiło z radości bo wiecie całą ciążę od wizyty do wizyty bałam się żeby wszystko było ok wcześniej bałam się poronienia potem wcześniaka takiego bardzo, a teraz jakoś coś ze mnie spłyneło i poczułam ulgę :) prawdopodobnie za miesiąc o tej porze będę tulić mojego chomiczka do siebie :) bo dzisiaj zrobił jeszcze jedno takie dłuuuuugie USG i sobie oglądaliśmy buźkę i ona ma takie wielki policzki :) ale takie naprawdę ogromne, zalane :) jest urocza po prostu, jejciu dawno nie odczuwłam takich emocji normalnie hehe musiałam sie wygadać :D :D xx nam też położna tłumaczyła że im później wody odejda tym lepiej bo jest ich więcej na sam poród a one robią naturalny poślizg. Ale jeśli przy ilus tam parciach nie ma postępu porodu bo jest za sucho to są takie specjalne żele dające poślizg, ale to znowu zależy do położnej prowadzącej poród :D xx claudina no położne, bo tam są 2 sa naprawdę super konkretne, bez ogródek mówią całkowicie o wszystkim i wszystko dokładne opisują. Obie pracuja czynnie na porodówce więc marzy mi się trafić na którąś z nich :) xx dziewczyny nie wiem czy wiecie ale to chyba jest akurat z akcji rodzic po ludzku czy coś i powinny sie stosować do tego wszystkie szpitale, że rodząca ma prawo w trakcie porodu zmienic położną. Te położne ze szkoły mówiły nam że sukces porodu i ze strony rodzącej i położnej jest wtedy gdy one obie sobie ufają, a czasami jest tak że po prostu jakas twarz nam nie pasuje i koniec, bo źle się kojarzy, bo coś tam i one mówiły że jeśli nie ma takiego zaufania i relacji między rodzącą a położna to poród postępuje wolno, ciężko i po prostu do du/py więc położne w miarę możliwości zamieniają się pacjentkami tzn że jeśli od samego początku źle się czujemy w obecności położnej i nie potrafimy się z nia porozumieć, to zanim poród mocno się posunie mamy o tym powiedzieć i albo poprawić relację z nią przyznając otwarcie że źle się czujemy przy niej albo po tym zamienić ją na inną :) nie wiem jak to wygląda w praktyce ale ponoć tak jest :) chodź ja nigdy nie słyszałam o zmianie położnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekujaca
Hej Ja już po wizycie. Z małą wszystko w porzadeczku :) Waży 2986 więc w 3 tyg przybrała równy kilogram. Lekarz szacuje ja na 3,5 kg do porodu w terminie. Szyjka rozpulchniona, skrócona, ale mała jeszcze nie naciska na nią główką. Następną wizytę mam za tydzień, bo łożysko już mam 3 stopnia i jakieś tam zwapnienia na nim co lekarz chce obserwować i w razie czego rozwiązać ciążę. Wymaz na paciorkowca pobrano mi dzisiaj. Xxxx Syn mój urodzony w terminie miał głowę 35 cm. Rodził się z ręką przy niej więc było dodatkowo ciężko Xxxx To tyle, przepraszam że tak tylko o sobie, ale padam na cycuchy bo jak obudzilam się o 3:20 w nocy tak do teraz nie pospalam a i jeszcze z telefonu piszę to dodatkowo ciężko odnieść się do wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, ja mialam cudna polozna przy porodzie. Miala na imie Ania, tak teraz juz pewnie po 50 tce, nosila okulary. Nazwiska nie znam, ale gdyby nie ona to bym nie dala rady. Super, ze Zuzia ladnie rosnie i gotowa juz do przyjscia na swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Iza Ona Oczekujaca super ze po wizytach wszystko w porzadku i ze dzieciaczki ladnie rosna:-) Jak tak dalej pojdzie to polowa nas z tabelki rozpakuje sie w pazdzierniku;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona oczekujaca, oj czyli Ty mozesz byc nastepna :). Fajnie, ze Alutka zdrowo rosnie :) Kurcze z tego co piszecie u Was wczesniej ten wymaz. Ciekawe czy ja do swojego dotrwam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claudina
Iza, ona oczekująca - jakie super wieści! Cieszę się razem z Wami! mam nadzieję że też jutro usłyszę że szyjka dojrzała i Mała dojrzała i mogę już spokojnie rodzić. Co do zmiany położnej to w moim i oczekującej szpitalu na dyżurze są trzy i jeśli ta przydzielona nie odpowiada rodzącej to można poprosić o zmianę i podobno nie ma z tym żadnego problemu. A czy to wynika ze standardu opieki okołoporodowej to się zaraz dowiem, bo go sobie właśnie drukuję żeby wpakować do torby szpitalnej tak na wszelki wypadek jakby mnie ktoś chciał tam zmusić do rodzenia na leżąco :P Agagula czekamy na niusy jak porodówka na klinicznej, bo ja słyszałam że luksusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekująca
Iza, a widzisz, mój lekarz z kolei mówił, że dobrze byłoby abym ponosiła małą jeszcze z dobry tydzień bo dopiero wtedy będzie donoszona. No i póki jej dobrze w brzuchu to ma siedzieć, taki dostała od niego przykaz :) Heheh fajnie się złożyło, bo Ty masz L4 do mojego terminu a ja do Twojego dostałam :D xxxx Ags, wymaz u nas robi się między 35 a 37 tc. U Was jest inaczej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona oczekująca super wieści :) u nas wszystko podobnie ale chodź termin mam dalej niz ty moja mała juz zaczeła napierać główką, ale ze względu że ja pierworódka to nie tak szybko się przedrze :D mój tez mówił że lepiej aby siedziała jak najdłużej ale jakby nie chciała to można śmiało witać ją na świecie :D podobno za donoszone uważa się dzieci z wagą od 2510 chodź to przy 38 tyg a nie przy 35 :) ale ważne że jest z nimi wszystko ok :) hehe a z tymi l4 to dobre :D xx Ags szkołę prowadzą Wioletka i Grażynka też obie po 50 sporo, ale teraz będę spokojna również jak trafię na Anię :D a w przypadku gdybyś nie dotrwała do tego paciorkowca to co wtedy ? tez angtybiotyk przy porodzie dostaniesz ?? xx dziewczyny a w sumie ile sie czeka na wyniki ?? xx Andzik hehe właśnie widzę :) ale dalej twardo listopadowe mamy jesteśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe claudina :) waleczna kobitko nasza :) miejmy nadzieję że nie będzie takiej potrzeby żeby korzystać z takich praw i wszystko pójdzie gładko w odpowiednim czasie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekująca
Claudina, ja o czymś takim nie słyszałam i też nie korzystałam ze zmiany położnej przy porodzie. W sumie to ostatnio trafiłam taką normalną. Hehehe męczyłam się potwornie, bo co młodego parłam to on się cofał przez tą rączkę przy głowie i w końcu ona do mnie mówi: ''szybko, szybko, ma pani okazję urodzić szybciej niż kobieta która rodzi trzeci raz'' a ja byłam tym taka oburzona, że powiedziałam, że na zawody tu nie przyjechałam :D Potem już oczywiście był luz i sobie pożartowałyśmy no, ale jak parłam do mi do śmiechu nie było :P xxxx A o co biega z tym nie leżeniem przy porodzie? Masz na myśli fazę skurczy czy partą? Bo jeśli tą pierwszą to oni już 5 lat temu zachęcali do tego żeby chodzić, skakać na piłce, brać prysznic itp i żeby właśnie się nie kłaść. Co do partej to wiesz, ja też byłam kozaczka i będąc jeszcze w ciąży wyobrażałam sobie, że urodzę na czworakach, bo tak mi się wydawało wygodnie :D ale jak mnie wzięły bóle krzyżowe to bez gadania walnęłam się na łożko :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claudina, drukuj drukuj, bo na wszystko trza podkladke miec :). Tutaj sie robi po 36 i mialam miec za tydzien w piatek a ze nie udalo mi sie wizyty umowic na piatek tylko na srode po nim to bede w 37 tc. Zrobic mi zrobia ale boje sie, co bedzie jak urodze wczesniej, bo to nie jest standardowe badanie i pewnie profilaktycznie antybiotyku nikt mi nie da :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekująca
Agagula ja też czekam na relacje z Klinicznej. Nie grzejesz chyba jeszcze sobie miejscówki? :P xxxx Iza, no właśnie ta szyjka u pierworódek i wieloródek wygląda inaczej. Twoja Zuzka ma przez to jakby jeden etap więcej do przedarcia się. Mi się w żadnym razie nie spieszy, mogę poczekać do listopada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona oczekująca
Iza, a na wynik GBS czeka się kilka dni. Mam wizytę za tydzień to lekarz powiedział, że na pewno już będą. xxxx Ags to trzymam kciuki aby jednak zdążyli Ci pobrać i zbadać ten wymaz, abyś nie musiała iść na tą porodówkę z wielką niewiadomą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny cieszę się ,że wszystko ok z waszymi dzidziami;) Az się miło czyta, a wy takie podekscytowane,ze mi tez sie udzielaja pozytywne emocje;) Coś czuję, ze do konca pozdziernika rozpakuje sie wicej mamusiek;) xx Ja wymaz na paciorkowca bede miała w przyszły czwartek bedzie to wtedy po mojemu 35t4d a po waszemu 36t;d xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Dziewczyny w moim labo na wynik paciorkowca bede czekac 4 dni. wiec wynik na poczatku przyszlego tygodnia bede miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w przychodni czeka się 5 dni na wynik wymazu. Ona oczekująca - ja pewnie też się będę śmiała z tego, że teraz się martwię, że mi będą kazały leżeć a jak przyjdzie co do czego to pewnie i tak bóle mnie przykują do łóżka. Ale - teoretycznie - przy bólach krzyżowych powinno mniej boleć właśnie na klęczkach - tyle wiem z książki ale Ty z praktyki i tak na pewno lepiej :) macie dziewczyny specjalnie dla Was wybrane cytaty ze standardu opieki okołoporodowej - dział IX postępowanie w II okresie porodu (faza parcia): pkt 3. W II okresie porodu należy: 1) zachęcać rodzącą do przyjmowania pozycji, którą uznaje za najwygodniejszą; pkt 4. W tym okresie porodu osoba sprawująca opiekę jest obowiązana do podjęcia, realizacji oraz udokumentowania wykonania następujących zadań: 6) współpracy z rodzącą umożliwiającej przyjęcie dogodnej dla niej pozycji oraz sposobu parcia przyczyniającego się do postępu porodu, ze szczególnym uwzględnieniem pozycji wertykalnych; 7) ochrony krocza – nacięcie krocza należy stosować tylko w medycznie uzasadnionych przypadkach. To nie jest jakieś tam widzimisię, trzeba być zawsze świadomym pacjentem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
No hejka Kobitki! Iza, Ona oczekujaca - gratulacje pieknych i zdrowych dzieci:-) Xx Jezeli chodzi moje Drogie o Kliniczna...poszlam na izbe przyjec-po drodze juz zaczelam tego zalowac - ciemno, szaro, smierdzaco i DALEKO! Na izbie zbior ludzi i panie ciezarne w koszulinach! Zero prywatnosci! Musze dokladniej nogi ogolic;-) Oczywiscie musialam do toalety...te wc pamieta jeszcz czas jak ja sie tam rodzilam!!! Drzwi otwieraly sie do srodka wiec z moim brzuchem i torebka sie zaklinowalam :O no i pod sufitem wizi zbiorniczek na wode a z niego zwisa lancuszek do spuszczania :-D pamietacie jeszcze takie kibelki?:-) Potem bylo juz tylko lepiej...cala reszta znajduje sie na IIp i na prawde wyglada spoko:-) czysto i o dziwo cicho!:-P Sale ladne, duze, cieple i kurcze jestem pod wrazeniem;-) Rodze na Klinicznej! Xx Reszte pozniej bo uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja termin porodu mialam na 21.05 i jak gin zapisywala mnie na termin 9.05 to mowila ze watpi ze sie zobaczymy jeszcze i co? Urodzilam 16go;) wiec roznie moze byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8
Super wiesci dziewczyny.. skoro dzieciaczki juz donoszone, wagowo piekne to nic tylko wykorzystac mezow, badz partnerow do przyspieszenia.. u mnie takie przyspieszanie efektow raczej nie przynioslo, ale u Was kto wie.. Co do porodow to nie znam osoby ktora chcialaby lezec podczas porodu sn.. dla mnie lezenie i podpiecie pod ktg to bylo najgorsze co moglo byc.. siedzac na pilce skaczac i kolyszac biodrami bylo mi najlepiej.. o ile mozna tutaj mowic o lepszym badz gorszym bolu ;-) jednak lepiej go znosilam.. dopiero w momencie kiedy zrobilo mi sie slabo, weszlam na lozko i wtedy moglam juz przec.. samo parcie polecam jednak na lezaco, choc w innej pozycji nie probowalam, ale wydajemi sie ze na lezaco najlepiej bo nie wiem jak innym mama, ale mi strasznie trzesly sie nogi.. na pewno nie z zimna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem podekscytowana Waszymi wpisami- az mi sie atmosfera udzielila i Synek wariuje :)) Ciesze sie, ze Maluszki duze i ladnie sie rozwijaja :) Jeszcze troszke i sie zacznie rozpakowywanie :) Ja na paciorkowca bede miala robiony posiew w 36 .tygodniu (36t1d). Ojej to juz praktycznie za 1,5 tygodnia. Czas mi niby sie wlecze, a jednak pedzi. Bylismy dzis na zakupach i co chwila brzuch twardnial. Czuje, ze juz niedlugo porod, chociaz wymyslilam sobie, ze urodze okolo 8 listopada :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona oczekująca
Claudina, ale ja uważam, że to fajnie, że sobie ustaliłaś jakiś tam plan i się jego trzymasz. Podziwiam za to serio, serio :) Ja nie planuję (mimo, że lubię mieć zaplanowane) bo wiem, że pewnych rzeczy się po prostu nie da więc po co mam się dodatkowo rozczarowywać, wolę się mile zaskoczyć :) Co do praw pacjenta to uważam, że każdy ma prawo/obowiązek znać. Ja bardzo wnikliwie się w nie wczytywałam jak mój syn chorował i jeździliśmy po szpitalach. A na szkole rodzenia położna powiedziała nam jedną fajną rzecz: Jadąc rodzić tak naprawdę nie jesteśmy pacjentkami szpitala, bo ani ciąża ani poród to nie choroba, jedziemy tam jako klientki w konkretnym celu, a jak to mówią: '' klient nasz pan'' :) xxxx Mi przy skurczach bardzo, bardzo pomagał prysznic, zwłaszcza na te bóle z krzyża. xxxx Agagula to fajnie, że efekt końcowy jednak na plus :) Olej golenie nóg, weź dłuższą koszulę :D xxxx Upiekłam wczoraj karpatkę i 3/4 zjadłam sama :o Ostatnio jem, jem i najeść się nie mogę, a na wadze już + 10 kg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zimowamamo hehe ja zdaje sobie z tego sprawę, że przecież lekarz nie wróżka i wgl ale naprawdę koniec października, początek listopada to mi gra :D hehe mimo wszystko najważniejsze że mała jest zdrowa i rozwinięta, kiedy wyjdzie - będę na nią czekać :D xx no ja też właśnie nastawiam się na przyszły tydzień z tymi wynikami :) ciekawe ile u nas kosztuję taki wynik - bo te darmowe skończyły się już :( xx hehe w przyszłym tyg chcę jeszcze zamknąć sprawe tych wniosków i wtedy już naprawdę zacznie się czekanie :) skończę tez szkołę rodzenia więc już będę gotowa :D xx ale powiem wam że mój nie mąż od jakiegos tygodnia dwóch też ma taki lekki sen, że jak wędruję do wc to on się budzi, pyta czy wszytko ok i idzie dalej spać hehe śmieję się z niego że już czuwać zaczoł hehe ale mi lepiej jak on się przebudzi bo pomaga stoczyc się z łóżka :D hehe o z łózkiem też dzisiaj się uśmiałam z ginem, bo wleść wlazłam, ale upociłam się okrutnie przy tym i zasapałam, a łóżko nie ma poręczy ani nic i jest dosyć nachylone na płasko, więc po badaniu on mówi że mogę sobie pomału zejść, to ja się próbuje podnieśc a mądra najpierw zdjełam nogi, a potem 1 próba dupa, 2 próba dupa zasapałam się okrutnie i gin wrócił za kotarke i podał mi rękę hehe bo bym chyba nie wstała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak was czytam i czytam i ja chyba jakaś inna jestem ;) wiem że to wszystko tak szybko nie idzie często się zdarza że kobiety rodzą po terminie a u was takie podekscytowanie już 3 tygodnie wcześniej. Tylko żebyście mnie źle nie zrozumiały ,oczywiście nikogo nie neguję to tylko moje odczucie .Ja mam wrazenie że to jeszcze cała wieczność ,może to dlatego że mój termin jest odległy a może dlatego że tak samo to przeżywałam za pierwszym razem a urodziłam zaledwie 3 dni wcześniej.Na forum było nas wtedy ponad 20 i żadna jakoś dużo wcześniej nie urodziła wręcz przeciwnie. Mimo wszystko ogromnie się cieszę waszym pozytywnym nastawieniem i pomyślnymi wizytami.Dzieciaczki zdrowe,duże i gotowe na podbój świata i tylko to się teraz liczy. xxx wózka nadal nie mam bo wszystko co mi sie podobało na necie na żywo już nie do końca wprawia mnie w zachwyt xxx z tymi papierami to zwalę na męża jak za pierwszym razem to ogarnął to teraz też sobie poradzi xxxx oświadczam że wstępnie się spakowałam :P xxx stokrotka pochwal się maluszkiem jak znajdziesz chwilkę i cieszę się że jest już coraz lepiej xxxx agagula niestety muszę zrezygnować z tych biletów :( przepraszam że wprowadziłam cię w błąd gdybyś miała problemy z odsprzedaniem ich to mogę popytać w swoim otoczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te, które jeszcze nie spakowały torby do szpitala zapraszam na www.sklep.brzuchatki.pl po koszule do porodu i karmienia w dobrej cenie (już od 19,99 PLN) Natomiast tym, które już tulą maluszki namawiam do zakupu korygującej bielizny poporodowej Zestaw ratunkowy dla brzuszka to pas poporodowy i majtki wyszczuplające od www.sklep.brzuchatki.pl - wyszczuplający pas poporodowy w cenie 21,99 PLN - wyszczuplające majtki poporodowe cenie 16,90 PLN Poporodowa bielizna korygująca daje poczucie atrakcyjności tuż po urodzeniu dziecka, a także zmniejsza ryzyko pojawienia się rozstępów po porodzie. Pomaga również w powrocie do dawnej figury, ściągnąć mięśnie ABS, zmniejsza bóle pleców oraz utrzymuje odpowiednią postawę ciała podczas karmienia piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, ja to chyba przez to ze Bartka urodzilam 3 tyg przed terminen no i teraz tez mnie straszyli przedwczesnym porodem. Jednak im blizej terminu to mam wrazenie, ze donosze do konca, szczegolnie, ze kolezanka mi powiedziala, ze pierwsze urodzila w 26 tc a kolejna 4 przenosila. Coz, zobaczymy jak to bedzie. Ja bym tylko chciala wiedziec na kiedy mamie bilet kupic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anja
Hej;-) Dziewczynki,dzis moj wielki dzien. Noc spedzilam w szpitalu...narazie jestem na sali z symoatyczna Pania z blizniakami w brzuszku ale ona dopiero w pon ma miec cc wiec na pewno mnie dzis przeniosą, a szkida bo fajna sala, z toaleta i prysznicem no i tylko 2-osobowa. Jak narazie jestem strasznie glodna, no ale nic mi dzis juz nie dadza:-/ nawet wody:-/ n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Safari29
Anja trzymaj się kobietko dasz rade i juz dziś maluszka będziesz tulila :-) powodzenia Napisz oczywiście jak dojdziesz do siebie. Xxx Kobietki po wizytach super ze same dobre wieści :-) Xxx My właśnie zbieramy się na wizytę idę z moim R. Brzuch nadal twardnieje :-) skurczy ostatnio nie miałam. Zobaczymy co lekarz powie :-) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×