Listopadowe mamusie 2014

Andzik a ja pozwalam jednak teraz czasem Hani popatrzec, stwierdzilam ze jak Leos moze to i jej sie troche kina reklamowego nalezy :p U nas tez slina leje sie po brodzie :-)

Witajcie. Też urodziłam w listopadzie i nawet opisałam w internecie swój poród. Jesli chciałybyście przeczytać - zapraszam :) http://dumnamama.pl/tak-plakalam/

Anja moj na macie jak lezy to wyciaga w gore do zabawki, dosiega, stuka ja i bardzo sie cieszy ale piastki zaciska. Jedyne co chwyta to smoczek zeby wyjac, pielucha do przytulenia i moja bluzka i palec przy karmieniu:-) tv ogolnie nie ogladam wiec mlody tez nie:-)

Andzik moj Miesio od urodzenia uwielbia msze:-) zawsze idzie z nami do kosciola, potem mega spacer i po 3-4 godz.do domu:-) zawsze super spi!:-)

Cześć;) Anja, oglądałam ostatnio jakis program w tv i podobno nie ma czegoś takiego jak hartowanie jest tylko przyzwyczajanie fo niskich temperatur:) X My tez dzisiaj juz po spacerku i to dlugasnym, tylko kurde mi mała zaczyna sie w trakcie wybudzac i drze sie na całego!!! Moze byc jej niewygodnie czy co?? X Mi mała teraz zasnela w chuście i tak z nia siedze na kanapie. Przedtem była koleżanka i tez w chuście mi spała a my piliśmy kawę:) chyba nie za dobrze ja uczę...:/ X Kurde ja tez tak wcinam ze głowa mała... Wczoraj jadłam pizzę... Dzisiaj makaron ze szpinakiem... Takze mało dietetyczne, o co chodzi z tym apetytem? X Marys nie obraca sie na boki, a z brzucha na plecy to juz wogole opcji nie ma. Sama nic nie chwyta, ale jak jej cos dam do łapki to trzyma, i tak dzisiaj dałam jej grzechotke i sie w pewnym momencie wściekła ze nie umie jej wywalić nie skumala cos ze moze ja puścić hehe i krzyk był niemilosierny. Według mnie rozwija sie bardzo dobrze i nie doszukuje sie w niej braków na wszystko przyjdzie czas:) w tym tygodniu dopiero zaczęła sie świadomie śmiać i jest w tym bombowa:) X Andzik, mi Marys tv nie ogląda, ale tak jak pisałam juz teledyski na yt to tak, szczególnie piosenki z króla lwa;) X U nas kupa co drugi dzien, ale to taka, ze np wczoraj brudna była po kolana hehe;)) X Dziękujemy za wsparcie jezeli chodzi o oczko;)

Kurde gdzie jest mój post?!!

Madzia sorry że to napiszę ale widocznie ktoś musi - ile razy mały był na spacerze ? ciągle tylko narzekasz i narzekasz a nie robisz nic żeby go jakoś zająć, rozruszać. Ja rozumiem że wózek cięzki to nie codziennie chce się go znosić ale ja Cię proszę ty jestes ciągle na nie ! Bierzesz fotelik okrywasz go kocami i lecisz z nim, kiedy on ma wychodzić na dwór ? kiedy się hartować ? sorry ale kisisz dziecko w domu to i męczy się ono ciągle. Kiedys będziesz musiała z nim wyjść i będzie tragedia bo zaraz będzie chory i zasmarkany. Niby nie moje dziecko i nie mój problem ale ciągle szukasz problemu we wszytskim, każda z nas ciągle stara sie Tobie pomóc doradzić, ale Tobie nigdy nic nie odpowiada i nigdy nic nie możesz zrobić. Nie wiem czemu ale w Twoich postach w ogóle nie czuć radości z macierzyństwa, ciągle tylko narzekanie i narzekanie. Wyjdź z domu ! nie tylko dla małego to dobrze zrobi ale i Tobie widać to potrzebne. I tak jak mówi Agagula CHCIEĆ TO MÓC ! Mam nadzieję że nie obrazisz się, bo nie o to mi chodziło by Cię urazić czy obrazić, ale uwierz u nas wszystkich jest brzydka pogoda, każda z nas ma jakies problemy ale głowa do góry cyc do przodu i bedzie dobrze :) xx Zuza też ślini się okropnie, rączki ciągle w buzi :0 xx zimowa ja tez od kiedy karmie na lezaco nigdy rano nie wiem ile karmien było hehe czasem mi sie sni ze karmilam, a mala budzi sie wrzeszczac z głodu ;) xx Ags Zuzka tez woli na prawy :) xx a i my też jeszcze nie szczepione, przeciagłam do 10 tyg i i we czwartek idziemy dopiero :) xx Anja nic się nie bój jak widać wszystkie oficjalnie sie odchudzamy, nie oficjalnie amciu mniamciu :D xx Agagula a ja właśnie dziś jestem panią domu, tak wszystko wysprzątałam że nawet poodkładałam za małe już ciuszki ha i pyszny obiadek już w piekarniku :) no nic tylko mnie dziś kochać ;) xx moje małe szczęście śpi mi na rękach - i teraz dylemat odłożyć i czekac te 5 min i od nowa uspać czy odpocząć z nią na rękach :D hmmm

Czytam czytam i chciałam napisać dokładnie to co Iza. Magda nie ma wymówek, trzeba iść na dwór, Bartek sie dotleni a Tobie też to dobrze zrobi poza tym dzieci uwielbiają spacery i świeże powietrze i cały czas śpią! No może poza Marysią Malwi haha :) Dla mnie nie ma opcji nie wyjść ale to też dlatego że ja na spacerze odpoczywam bo Ulka śpi. I dziś jest u nas pizgawica jak cholera (Agagula potwierdzi), leje i wieje a Ulka zaliczyła dwa spacery po dwie godziny!! Owijam ją w śpiwór i koc, na wózek nakładam przeciwdeszczowy pokrowiec a na siebie ciepła kurtkę z kapturem i idę! A jaki to fitness :) Ulka się przekreca z brzucha na plecy ale zabawek nie chwyta. Ja ją bardzo dużo gimnastykuje na brzuchu mimo że nie lubi za bardzo :P ale efekty są. Ags ja też chce ją zapisać na basen na specjalne zajęcia, podobno od 3 miesiąca można.

Malwi myślę że to kwestia nazewnictwa a sens jest ten sam, zresztą pewnie mozna polemizowac ale czy to ma sens?:p xxx U mnie bylo ostatnio -13 i spacer tez był tak wiec jestem ZA PRZYZWYCZAJANIEM DZIECI DO NISKICH TEMP :P

Claudia, kurde ale ona mi zawsze elegancko spała, 3 godzinki pozniej godzinke w domu jak Mieszko a teraz cos dziwoczy:p ani nie zmieniłam godzin ani wózka, wszystko po staremu ... Tzn moze nie cuduje az tak tylko wyolbrzymiam dzisiaj 15 min ryku i 1,45 spania...;) X Anja, No jasne ze nie ma co juz rozkminic tej kwestii;) X Mój Pimpus juz spi, tzn jeszcze ssie mi pierś ale nie chce puścić, zaraz jej wyciągnę i lecę do tatusia;)

Claudina, dzieki to niedlugo wyruszymy poplywac. Starszy brat juz sie doczekac nie moze, zeby Emi w swiat plywania wprowadzic ;) xxxx Udpokoilyscie mnie troche ze slinieniem, bo juz myslalam, ze to z moja cos nie tak. Slini sie jak maly bulldog ;). xxxx Magda, Iza ma duzo racji wydaje mi sie ;). Nie wiem jak wyglada Twoj dzien, ale moim zdaniem sukces to dobra organizacja i pozytywne nastawienie. Ja mam dwojke w tak roznym wieku, wiec i z roznymi potrzebami ale u nas nie ma, ze sie nie da. Maz wraca bardzo pozno z pracy, czesto w weekendy ma jakies prywatne prace, wiec wiekszosc spraw ogarniam sama. Dzis mala mialam wlasnie w foteliku na 2godzinnym spacerze, bo Bartek po szkole chcial w pilke pograc :). Mam spiworek do fotelika i budke zaciagnieta. Kombinezon nosi bardzo rzadko, czapke zreszra tez, dzis nie miala, bo jak ma bluze z kapturkiem to czapki nie daje;). Aktualnie mamy ponad 10 st, wiec nie jest zle. Wiem, ze w Pl ludzie by mnue zjedli, bo mentalnosc jest inna i az sie balam o tym napisac ale co tam ;) :) xxxxx Dziewczyny ja sie tez troche zreflektowalam z lezaczkiem i teraz wiecej mala klade na macie albo na lozku, zeby wlasnie miala swobode. Bartek lezaczka nie mial wcale i moze to tez jest powod dla, ktorego wszystko szybciej robil.

Ja ze starszym w wozku jezdzilam dopiero spokojnie jak mial 4,5mca i przerzucilam go na spacerowke-tak to sie darl strasznie w wozku, wiec nosidlo bylo na porządku dziennym :) Xxx Magda wiadomo jak nie masz sily nie musisz wychodzić, tez mam dni gdzie starszy mnie wykancza i nie ide. A nie raz lece tylko do sklepu. Ostatnio sie wracalam do domu po 30min bo starszy chcial chodzic po blocie na czworaka (byl caly brudny!) I uciekal mi a jak go gonilam to mlodszy sie budzil w wozku i ryczal. Wiec szlag mnie trafial-nie wiedzialam przy ktorym robic;p ubieram cala nasza 3 w 15min po to zeby wyjsc na 30min! Albo sprzedaj ten wozek i kup parasolke rozkladana na plasko(polecam espiro metro), jest ona duzo lzejsza.

Zimowa, ja to Cie z Twoja dwojka podziwiam. Hehe, ale ten obrazek Tymka taplajacego sie w blocie mnie rozsmieszyl, bo moj Bartek tez sie kiedys w kalurzy postanowil wykapac jak byl taki maly :) :)

Ja nosidlo uzywam jak wychodze z domu zaraz po dluzszej drzemce, bo wiem, ze mi niunka jazde zrobi w gondoli jak jej przyjdzie plackiem lezec i nie spac ;)

Haha zimowa Ty to masz wesoło :D Agagula jak to jest że mama mors, tata mors a Mieszkowi ma być za zimno na basenie? :D

Malwi czytalam ost jakis artykuł gdzie byl opisany przyklad dokladnie taki jak Marysi, czyli ze wczesniej spala super a teraz zaczyna plakac na dworze, musze go odszukac i Ci wysle. No ale Sedno bylO takIe ze to normalne na tym etapie rozwoju:-) Xxx Ags ja Tez mam zamiar wiosna nie zakladac Hani czapki. Teraz nosimy bawelniana i kaptur bo jednak -10 to troche zimno ;-)

Zimowa padlam na kolana czytajac Twoja historie, chcialabym zobaczyc tego brudaska blotnego ;-)

Iza, troche mi glupio bo pewnie o tym pisalas a ja tego nie wylapalam ale dlaczego czekasz do 10 tyg ze szczepieniem?:-)

Anja, tez mi sie gdzieś taki artykuł o oczy obił, ze niby dziecko interesuje sie otaczającym go światem, dźwiękamiitp a leżąc nic nie widzi. Takie cos czytałas?

U nas teraz burza z błyskawicami...:/

Tak Malwi, cos takiego wlasnie :-)

jop Madzia - wszystkie chcemy żeby Ci się udało - ale to TY musisz tego chcieć najbardziej :) xx Izuś - natchnienie moje - zrobiłam na obiad fląderkę :) nawet stał się przy robieniu cud rozmnożenia ;) wyjęłam 4 sztuki a na talerzu przy namaczaniu w jajku wyszło ich osiem!!!!!! no cud jak nic ;) hehehe i jak tu dbać o linię ;) xx Claudina - potwierdzam - piździ jak na uralu! :) ale podczas mojego spaceru w deszczu spotkałam też inne mamusie z wózkami i jednego tatusia - więc wariatów nie brakuje ;P xx Malwi - ostatnio co wracam z Mieszkiem do domu to na klatce oczy otwiera ;) no chyba że jest tato to śpi...hehe xx teraz synu jest na etapie wpatrywania się w przedmioty...rano zasnął patrząc w oczy słonia - swojego największego funfla...a przed chwilą spodobała mu się lampa...tak na nią patrzył że najpierw się śmiał a potem padł :) to mi się podoba :D xx Claudina - mój Miechulec to największy zmarźlak jakiego znam :) żeby trzęsła się broda i zrobiły ciarki na nogach przy przebieraniu pieluchy? ;) zabawny jest :) xx udanego wieczoru dziewczyny!

Hahaha Ags tu czapka to nawet latem bo wiatr i uszka się przeziebia. No i oczywiście w domu po kąpieli. Jak zostawiłam małą u dziadków to ubrali jej na spacer dwie czapki :D

Kurcze, nie nosidlo tylko fotelik samochodowy uzywam ;). Z nosidlem Emilka sie nie polubila. Wlasnie dlatego w foteliku, bo w gongoli to az sie wije cala jak jest wyspana na spacerze. Nie chce lezec na plaslo i ogladac budke gondoli ;)

Jezus z ta czapka po kąpieli to ja miałam dramat, bo mój maz chciał Marysi po kąpieli ciagle czapkę zakładać a w chalpie 22 stopnie...:/ X Zimowa, ale masz jazdę Z tymi twoimi chopami;) X Agagula, Mieszko zasypia patrząc w słonia? Sam? Matko juz wysyłam Mary na warsztaty do Was;)! X

Anja, tu na szczescie jeszcze mrozow nie bylo. A jak wiosna czapki nie zalozysz to Cie ludziska zaszczuja ;) Ja jak Bartek mial cos koli 2 tygodni uslyszalam, ze w taka pogode dziecko w domu powinno byc (5st na plusie). Babka z Jamajki i chyba tam takie zwyczaje panuja :) xxxx Claudina 2 czapki! haha. xxxx Aga, wymorsujesz Miesia to sie chlopak rozgrzeje ;) xxxx

Dziewczyny, nie smiejcie sie, ja w Pl zakladalam Bartkowi czapke po kapieli. Szok jak teraz o tym pomysla ale to mamuski mojej pomysl byl :/

Sory dziewczyny ale chyba nie do konca zwracacie uwage na to co ja pisze czasem tylko nie pamietajac osadzacie. Nigdzie nie napialam ze nie wychodze z bartkiem wcale. A tym bardziej ze jestem zmeczona czy mi sie nie chce z nim wychodzic i znosic wozka. Pisalam ze wozka z malym w srodku nie udzwigne sama z 4 pietra a na spacery chodze tyle ze nie w dzien sama tylko dopiero pod wieczor jak maz wroci z pracy to chodzimy razem prawie codziennie a jak wiem ze w jakis dzien nie pojdziemy bo maz dluzej w pracy bedzie to w dzien ubieram bartka i klade w nosidelku na stole przy oknie wiec nie mowcie mi ze kisze w domu dziecko tylko cofnijcie sie nie wiem o ile stron i zobaczycie ze pisalam ze chodzimy na spacery. To ze mi bylo tak smutno i ciezko ze maly nie zabardzo chce ssac piers to nie znaczy ze marudze i narzekam w kazdej sprawie po prostu ktoras z was zaproponowala nosidlo na spacery a ja nie narzekam czy mi sie nie chce tylko po prostu wyrazilam swoja opinie ze mnie to zdziwilo i balabym sie z takim malenstwem wychodzic w nosidelku. To moje pierwsze dziecko i jestem moze troche nadopiekuncza dlatego tak zareagowalam na spacer w nosidle. Sory ze nie jestem taka odwazna jak wy ktore macie juz dwoje dzieci i jestescie tak ze wszystkim obyte.

Magda nie obruszaj się - bo tak jak pisałam my Ci próbujemy pomóc i doradzić - więc skoro pytasz to każda odpowiada - a ostatnio faktycznie ciągle coś nie tak...ale nikt nie chce dla Was źle

Magda, kazde dziecko jest inne. Bartek mi spal o 20tej a Emilka wojuje do 23ciej. Tobie jest ciezko z jednyn czasami to nam z dwojka jest niekiedy 2 razy ciezej ale jak tu Iza napisala, cyc do przodu i robimy swoje ;) A dla mnie wystawienie dziecka przy oknie to nie spacer, ale to tylko moja opinia. A radami staralysmy Ci sie pomoc, podsunac jakies rozwiazanie. Przykro mi, ze poczulas sie urazona, ale skoro kilka z nas ma podobne przemyslenia to widocznie cos w tym jest.