Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Gość Ags
Iza, gratulacje!!!! Safari i Tobie jeszcze raz gratki!!!!! Ja tez urodzilam wczoraj po 19, dokladnie nawet nie wiem ile po ;-) Mala wazy 3,444 kg i ma pelno czarnych wlosow, nie mam pojecia jak to mozliwe ;-). xxxx Nie mam zasiegu w telefonie i zdjec nie moge wrzucic, ale dzis juz prawdopodobnie pojdziemy do domu, to sie pochwale pozniej ;-) xxxx Porod byl cholernie bolesny i popekalam mega, ale teraz najwazniejsze zapomniec i wrocic do siebie. Rodzilam w basenie, polecam kazdej, jesli jest mozliwosc :-) xxxxx Odezwe sie pozniej i trzymam kciuki za wszystkie rodzace dzisiaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Safari i Iza moje gratulacje, dużo zdrówka dla Was i maleństw. Gosiaczek daj znać po. A Ags też już pewnie rozpakowana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia trzymamy kciuki !!! ;))))) Powiem Wam ze sama ju sobie zazdroszcze, ze Maly jest na swiecie... mam za soba porod i dochodze do siebie :) wiec rozumiem te wasze rozterki emocjonalne ;D :D tez myslalam, ze juz sie nie doczekam ale doczekalam :D wiec cierpliwosci dziewczyny :))) xx Mam taka frajde z tym mlekiem xD normalnie jakby ze mnie zeszlo powietrze... taka ulga :D Jak mi dzisiaj dali Malego na godzinke do cyca to byl wreszcie taki spokojny :) Mam nadzieje, ze wyniki sie polepsza i dzisiaj juz bedzie ciagle ze mna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow Ags gratuluję! Wiedziałam że już urodziłaś! Musisz nam potem odpowiedzieć wiecej o tym basenie;) Ja chyba też dziś do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ags - gratulacje! Wracaj do sił i wypoczywaj. Czekamy na Ciebie i Emilkę , trzymaj się.:* xxx Gosia super ! A.jeszcze niedawno się stresowałaś , że zamkniesz tabelkę :P powodzenia! Trzymam kciuki za Was i czekam na wieści :) seksik jednak robi swoje :p to jak dzisiaj przyjdzie mój K z pracy ,to nie wypuszczę gogo z łóżka :D biedaczek, my od początku listopada działamy intensywnie, ale skoro lekarz powiedział, że efekty widać, to walczymy dalej, a co ! :P xxx domino dalej leci, ciekawe na kim się zatrzyma :P bo na kimś na pewno ;) xxx U mnie dalej skurcze, ale nieregularne, więc myślę, że jeszcze nie pora na mnie :P xxx To która teraz? Zawiecha ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stokrota33-------???------3dz------02.10-----synek------- 3500/57-----cc Anja----------------27l----- 1dz------09.10-----Hania-------3250/56-----cc Asiek1111--------30l------1dz------14.10-----Julian------ -2350/48----cc Agagula-----------31l------1dz------19.10-----Mieszko---- 3360/56----cc Malwi86-----------28l------1dz-----26.10------Marysia---- 3200/55----sn onaoczekująca--27l------2dz-----27.10------Alutka------3 120/51----sn andzik87----------27l------1dz-----29.10------Leonek----- 3640/55----cc Mmamba----------20l------2dz-----31.10-----Zuzia--------3 860/55----cc Karolinaaaaaa---26l------1dz-----03.11------Aleks-------3 250/55----sn Katka84-----------30l-------2dz----03.11------Radzio----- 2970/52-----sn newt ---------------37l------2dz-----04.11------Adaś--------3770 /57----sn zimowaMama---25l-------2dz-----07.11-----Kajetan-----3060 /53----sn promyczek85----29l-------2dz-----07.11-----Kubuś-------3 170/54---sn Martyna8---------26l-------3dz-----09.11------Nadia------ 3800/55----cc Kasiaaa91--------23--------1dz-----09.11-----Olek-------- -3460/54----sn Claudina----------27l-------1dz-----11.11-----Ula-------- ---3855/53---sn Safari29-----------29l--------1dz----12.11-----Mia------- ----3270/51----sn izulinka7----------24l--------1dz----12.11-----Zuzia----- ----3500/56---cc Ags-----------------33l--------2dz-----12.11 ----Córunia-----3,444---sn CZEKAJĄCE: Matosza-----------38l--------3dz-----------07 listopada---------Kalina Misiula24---------25l--------2dz-----------09 listopada---------Mikołaj kita1987----------27l--------1dz------------14 listopada--------córka magdalenkamz-24l--------1dz-----------15 listopada--------Synuś Marita1990-------24l--------1dz-----------15listopada --------Bartek Pałka89-----------25l--------1dz-----------16 listopada--------Maja ania3211----------31l--------2dz-----------18listopada--- -----Hubert Magdalenka_moja788---22l---1dz-----19 listopada------Magdalena gosiaczek847----30l--------2dz-----------22 listopada--------Nataniel nfocat-------------26 l-------1dz------------23 listopada--------Jeremi repetytorium----29l--------2dz-----------23 listopada---------Asia zawiecha---------24l--------2dz-----------25 listopada---------Katrina Neska851---------29l-------1dz------------25 listopada---------Michaś Meg333------------36l-------3dz-----------25 listopada---------Nikola nata91lia----------23l-------1dz-----------28 listopada---------Nikoś Mila85--------------29l-------1dz-----------29 listopada---------Hania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ags jak coreczka ma na imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Powoli sie ogarniam i troche poczytalam wkoncu, co u Was! Gratuluje nowym mamusiom! xx AGs odeslali z regularnymi skurczami?? ja mialam tez rozwarcie 2 cm a skurcze co 10 minut i mnie przyjeli, po 5 godzinach urodzilam.. XX Izulinka- gratuluje! na pewno szybko dojdziesz do siebie. Dobrze, ze lekarz szybko zareagował. xx KAsia- ciesze sie, ze udalo sie z mlekiem. XX Gosiaczek- powodzenia! niech moc bedzie z Toba! XX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opis porodu: Jak mowilam od kilku dni mialam bolesne skurcze i mnie to juz wykonczalo. W czwartek juz caly wieczor, ale jeszcze udalo mi sie zasnąć. Zbudzilam sie po 3 i bole byly silniejsze wiec poszlam sie umyc, zjesc sniadanie ( o 3!) i wypic kawe. Jak juz sie wyszykowalam, to troche mi przeszlo, ale po chwili zaczelam wymiotowac. Mialam miec wizyte w pon. u gina i mialam zaniesc mocz do przychodni i na wszelki wypadek przygotowalam wszystko. Skurcze znowu silne i postanowilam zawiezc z mezem core do przedszkola i pozniej przygodnia odniesc mocz do analizy i do szpitala na IP. Pomyslalam, albo przyjma, albo odesla. Poszlam, powiedzialam, ze skurcze co 10 min i sie nasilaja i mnie od razu zbadali. Rozwarcie na 2 cm ( a mowili wczesniej, ze 4) i na blok porodowy. Nie było miejsca wiec poczekalam z 5 min i mnie zaprosili. Najpierw ktg, skurcze co 8 min, wg nich slabe. Kazali isc pod prysznic i znowu badanie. Przy badaniu przezylam pierwszy horror. Polozna nie mogla szyjki wyczuc, bo byla z tyłu i musiala mi ja wymacac i pozniej przebila mi pecherz... pewnie samo przebicie nie boli, ale ona musiala mi wymacac szyjke i naciskac mocno brzuch, to az piszczalam.. Potem polecialy wody, skurcze co 4 min i bolesniejsze, troche posiedzialam na ktg, podali lewatywe, bo prosilam i w dodatku dala mi jakis nby przeciwbolowy i jeszcze jeden, po ktorym moglam miec mroczki przed oczami. (przepraszam za opis:) Siedzac na kibelku ja nie wiedzialam, czy to skurcz, czy mi sie chce to 2... bolalo juz mocno a do tego troche mi slabo bylo. Potem siedzialam na krzesle pod prysznicem. Wrocilam na sofe w pokoju i dostalam tel od meza, ze jedzie do mnie a mial nie przyjezdzac (godz 15:38). Skurcze juz mialam mocne i czulam, ze mi Synek sie opuszcza, ale potem troche cofa. Nie mialam juz sily, bo rano wymiotowalam i zoladek pusty, dostalam dreszczy i podali mi glukoze. Maz przyjechal w miedzyczasie. Przyszla polozna i pyta jak tam, czy czuje popieranie. Po chwili mnnie zbadala i przy skurczu sprawdzala, jak maly napiera. Szyjka go trzymala, bo rozwarcie na 4,5- jak sie dowiedzialam, ze dopiero 4,5 to sie zalamalam i mysle, czy ja jeszcze urodze dzisiaj, czy jutro. Polozna pogmerala mi tam w srodku bolesnie, ale za to rozwarcie na 10! podskoczylo i parte... Ciezko bylo...polozna ratowala mi krocze, zeby nie nacinac. Po 7 minutach partych Synek sie urodzil. lozysko wyszlo po chwili.. i pelnia szczescia. Smieje sie z meza, bo dopiero co przyjechal i nawet godzinki nie byl a to po sprawie. Czyscil oczka dziecku i byl taki dumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claudina-jezeli tylko przystawiasz dziecko prawidlowo to brodawki nie powinny popekac. Nie odciagaj, nie ma sensu. Brodawki musza sie przyzwyczaic;) ja urodzilam w piatek alr nie wiek kiedy przestaly mnie bolec-wczoraj napewno juz bolu nie czulam, nie pamiętam jak bylo z wtorkiem:) Xxx Ags-gratuluje kochana!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
iza, ags wielkie gratulacje :D !!!! super ze juz macie maluchy przy sobie :) !!! xxx gosiaczek - powoddzenia!!!!!! kolejna z "moim" terminem mnie wyprzedza ?:) teraz to chyba ja zamkne tabelke :D xxx oj dzieje sie dzieje :) xxx a my dzisiaj na 18 wizyta, ciekawe czy cos sie ruszylo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwi86
Ags, gratulacje!!! Tez jestem ciekawa tego porodu w basenie. Całuski dla Mamusi i Emilki:) X Gosiaczek, powodzenia! Trzymam kciuki za szybka akcje:) X Claudinka, wytrzymają bol minie a brodawki nawet jak troszkę będziesz miała podrażnione, zagoja sie szybciutko mi do 1,5 tyg po porodzie minęły wszystkie dolegliwości związane z bolesnym karmieniem! X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę ze mój post nie wszedł jeszcze na porodówce powoli zaczynam sapać jak parowóz tylko rozwarcie cos kiepsko postępuje.W szpitalu nawal rodzących rano bylam 7 teraz zostały jeszcze 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiecha
Ags, moje gratulacje! Nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę! ---> Gosia, trzymam kciuki za was! :) jeszcze trochę i będzie po wszystkim ---> Kasia, to super, że laktacja ruszyła, ulga i szczęście jaką czujesz jest pewnie nie do opisania :) ---> Magda, jak tam po wizycie? ---> natalia, u mnie od środowej nocy cisza, żadnych bóli, skurczy, tylko mnie mdli niemiłosiernie i do toalety biegam średnio 7 razy dziennie. Moja mała jak uchodzi na prawdziwą kobietę jest niezdecydowana i nie wie czy chce wyjść, czy jeszcze nie :D dałam sobie spokój z nadzieją i prawdę mówiąc straciłam wiarę, że urodzę kiedykolwiek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawiecha nie martw się :) Jeszcze przyjdzie na ciebie czas. Zresztą zostało jeszcze półtora tygodnia. Przecież mamy termin razem. Rozumiem cię bo każda pomału się zabiera na porodówkę a my jeszcze........ ale zleci szybko zobaczysz :) Bo przecież to już koncówka jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
zawiecha hehe przynajmniej masz jakies skurcze i Cie czysci :D zawsze to jakas oznaka zblizajacego sie porodu :D chociaz gosia pisala wczesneij ze nie miala ani skurczy ani rozwarcia i ze pewnei dlugo to potrwa a tu prosze:D xxxx gosia daj znac po wszystkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
meg moj niemaz ma dzisiaj dziwny humor i napisal ze bede na szarym koncu :D jakos mi sie nei spodobalo to okreslenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dlatego jestem zdemotywowana :P 4 cm rozwarcia, szyjka miękka, krótka, skurcze w środę w nocy regularne i bam, spokój i cisza ^^ i na dobitkę słowa gin "może pani urodzić w każdej chwili" ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jestem po wizycie. Rano u poloznej na ktg tetno malego super, rozrabial i mial czkawke i pokazaly sie jakies skurcze ktorych ja nie czulam. Teraz wrocilam od pani doktor zbadala mnie i powiedziala ze szyjki juz nie ma, rozwarcie na 1cm i te delikatne skurcze na ktg to skoro ciaza donoszona to ona mi wypisuje skierowanie do szpitala do lezenie tam. Spytalam czy moge z tego skorzystac w dalszym terminie bo nie wiadomo ile to sie bedzie rozkrecac a nie bede tam lezala i sie nudzila i ze wole czekac w domu a po drugie bede tam lezala to znowu mi cos wynajda i bedzie zmartwienie. Doktor powiedziala ze sama decyduje i nie musze isc do szpitala jeszcze. I tyle z mojej wizyty. Teraz bede siedziec w domu jak trusia i czekac albo jak mi to polozna rano powiedziala zeby spacerowac po mieszkaniu a wieczorem zaprzegnac meza do porzadnego seksu(doslownie) Wiec moze poloznej poslucham tylko troche mi to teraz na.weekend nie odpowiada bo chcielismy jeszcze do moich rodzicow jechac sprawe zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
no gratulacje dla kolejnych rozpakowanych, dzielnych i szczęśliwych Mam!!!! :) cudownie Kochane :D teraz dużo sił dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
magda czyli w domu zostajesz??:) zawsze to milsza perpektywa niz szpitalne lozko :D xxx ja nie mialam jeszcze zadnego ktg :/ poza tym saczy sie ze mnie cos bo wkladka i majtki non stop wilgotne i to na pewno z pipki bo podlozylam zielony papieri oprocz wilgoci widac nieduza ilosc sluzu wiec chyba nie popuszczam brzydko mowiac?:D ale i tak nieduzo tego jest wiec sama juz nie wiem xxx ciekawe jak gosia ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Hej dziewczyny ale sie rozkreciło to rozpakowywanie. Moje gratulacje dla wszystkich mamusiek i ich malenstw. niech zdrowo rosna;) xxx Malwi nasz mały lubi sie przebierac i zawsze da nam powod do tego;) nawet jak pieluszka jest pełna to jak go przewijamy to zrobi siusiu albo nieplanowana kupke. tak na przykład dzis w nocy;) maz wzioł go do przewiniecia i mówi do niego jaki ma sliczny niebieski kaplecik... chwila nie mija a mały zaczyna sikac i cały strój do przebrania;))) Z kapanie tez nas super. Jak mały dostanie wczesniej smoczka to ani razu sie nie skrzywi nie zapłacze. Tak sie bałam tego kapania a jest super;) xxx Była dzis połozna u nas i mówi ze ten katarek moze byc nie koniecznie oznaka choroby tylko tego ze małemu schodza jeszcze wody płodowe z zatok. Az sie zdziwiłam ze to tak długo moze trwac. i ze dzieci urodzone sn nie maja takich problemów bo przeciskaja sie przez kanał rodny i wtedy wszystko ładnie sie u nich czysci. U naszego Leosia wszystko w porzadku. pepuszek ładny pupka ładna. aby musze przestac buzie kremowac bo muu takie białe kropeczki wychodza. xxx Jutro jedziemy na kontrole do lekarza i przy okazji sie zwarzymy. xxx Ja dalej kp i podaje butelke. Troche mnie boli lewa brodawka ale to chyba przez to ze Leos mocno scie. xxx dzis tak ładnie spi ze zdarzylam poprasowac umyc podłogi odkurzyc i zrobic pranie. Az w szoku jestem;) xxx U nas sliczna pogoda idealna na spacerek ale poczekam co mi lekarz powie;) xxx Dziewczyny robicie swoim dzieciaczka sesje noworodkowe?? xxx Ciekawe jak Gosi idzie?;) xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Gosia powodzenia!!!:) xxxx Ags wielkie gratulacje,super,ze juz masz to za sobą:)!!!wypoczywajcie:) xxx Nfocat ja tez nie mialam jeszcze żadnego ktg... xxxx Magda no to w każdej chwili mozesz oczekiwac:) xxxx Mi sie wydaje,ze to ja zamknę tabelkę:)corka byla przenoszona tydz.,choć tydz chcialabym wytrzymać jeszcze,zeby tego kataru sie pozbyć,wiec mi sie nie spieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Repetytorium, Nfocat, ja też nie miałam, ani w pierwszej ciąży, ani w drugiej. Dopiero w szpitalu przed samym porodem. ---> któraś kiedyś pytała o chrzciny - my pewnie będziemy robić w maju - czerwcu - jak podrośnie - tak samo jak z pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
Kasia, super, ze sie udalo. Znam ta ulge, bo z Bartkiem tez tak mialam. xxxx Magda, zawsze to lepiej w domu czekac. Szpital strasznie meczy, przynajmniej mnie. xxxx Zawiecha, nie znasz dnia ani godziny ;). Juz niedlugo sie swojej Emilki doczekasz. xxxx Gosia, juz po???? Trzymam kciuki! xxxxx Promyczku, no odeslali mnie, bo skurcze nie byly wystarczajack czeste i silne ;). Po przemysleniu musialam zie zgodzic, bo rano sobie zartowalam z poloznymi a po poludniu jak wrocilam to juz mi do smiechu nie bylo ;) xxxxx Ania, my jeszcze o chcinach nie myslelismy, bo szczerze to nawet nie bardzo mamy kogo na chrzestnych poprosic. Ale ja chce to w Anglii zrobic kameralnie a Jarek by najchetnjej pol rodziny sprosil :/. xxxx Teraz moja relacja z porodu..... wczoraj o 5 obudzily mnie skurcze, tak co 4-3 minuty. Wstalam po 6, wzielam prysznic i pojechalismy po 8mej do szpitala. W szpitalu po badaniu stwierdzili, ze nie maja mnie po co trzymac, bo rozwarcie nie cale 2 cm.Zalamalam sie, bo z Bartkiem 2 dni mialam takie skurcze az trzeciego lekarka sie zlitowala i mi pecherz przebila i dopiero rozwarcie zaczelo postepowac. No i balam sie, ze to samo mnie tym razem czeka. Ze szpitala pojechalismy na zakupy, pozniej do poloznej i o 15tej skurcze zaczely sie coraz bardziej bolesne. O 17 zdecydowalam, ze nie ma na co czekac, trzeba wracac do szpitala. Tam mnie zbadali na porodowce, 5 cm rozwarcia i polozna z centrum porodow przyszla po mnie. Zabrala mnie do pokoju, ktory wam na linku kiedys pokazywalam i napuscila wode do wanny. Weszlam, dostalam rurke z gazem i sie zaczelo. Polozne mialam super i do tego 2 studentki i meza. Mialam wrazenie, ze porod trwal 15 min , choc bol ogromny ;)Mala syskoczyla o 19:15 :) Super bylo to, ze moglam sobie zmieniac dowolnie pozycje na jakie chcialam no i ciepla woda koila bol. Na prawde fajne przezycie, ktorego nawet nie planowalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ags, opisalas swoj porod jak bajke :)) xx My dzis zaliczylismy pierwszy spacerek- polozna wczoraj mowila, zeby go raz zwerandowac a jutro sio na dwor :) i bylismy tak 25 minut na poczatek- ale bylam dumna. xx Synek ladnie ssie, spi - tylko, ze na razie dla niego lozeczko jest za duze chyba, bo sie budzi zaraz, ale powoli bede go przyzwyczajac do wiekszych przestrzeni, bo w wozku spi bez problemu. xx Corka to by go zjadla doslownie.. i musze jej pilnowac. XX a mam pytanie do mam w pologu, Dlugo mialyscie krwista wydzieline, bo ja sie powoli zaczynam martwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinaaaaaa
hej dziewczyny ! xxxwczoraj pisalam posta takiego dlugiegi i coś mi sę znowu podzialo z netem i nie otwieralo mi kafe Pusta strona byla Tak się zdenerwowalam że nie wchodzilam ażdo teraz xxx claudina Ags widzialam zdjęcia na fb Grratulacje Mamuski!!! :) xxx zaraz czytam i odpisuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ags jak dalas na imie ? Czy jeszcze bez imienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Promyczek mi leci 3 tydzien i dalej krwawie. To normalne bo tez sie martwilam i pytalam dr i potem poloznej...miesiac to potrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×