Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Zaczynam sie denerwować przed wizytą;/ byłam już 2 razy na kibelku. Może niepotrzebnie sie nakrecam, ale to tak samo wychodzi. Idę zaraz sie szykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja się poryczałam właśnie przy pakowaniu torby dla Marysi, przeraża mnie to, te malutkie bodziaki, pajacyki, skarpetki czapeczki...i zastanawiam się czy My z mężem damy sobie rade i jak to w ogóle będzie??? Macie takie chwile??? x Teraz też skończyłam smoczki gotować i pakuje do torby. x Też mam dwie torby, do szpitala i na wyjście, tą drugą mi Mąż przywiezie w dniu wyjścia razem z nosidełkiem. x Pałka, też tak miałam we wtorek przed wizytą, to już chyba jest normalne, zawsze już o Nasze dziecko będzie mase stresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja się poryczałam właśnie przy pakowaniu torby dla Marysi, przeraża mnie to, te malutkie bodziaki, pajacyki, skarpetki czapeczki...i zastanawiam się czy My z mężem damy sobie rade i jak to w ogóle będzie??? Macie takie chwile??? x Teraz też skończyłam smoczki gotować i pakuje do torby. x Też mam dwie torby, do szpitala i na wyjście, tą drugą mi Mąż przywiezie w dniu wyjścia razem z nosidełkiem. x Pałka, też tak miałam we wtorek przed wizytą, to już chyba jest normalne, zawsze już o Nasze dziecko będzie mase stresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Kobitki ponizej podaje strony gdzie mozna sobie sciagnac aplikacje o dzieciach:-) Ale za spam mi to uznaje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Na stronie enfamil jest ta aplikacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Dziewczyny a mnie tak zaczął bolec ząb ze jeszcze dis dentysta mnie czeka i pewnie usuwanie, juz raz z tym zebem bylam u niego ale rozciął mi dziąsło i miało byc juz ok do porodu a tu dzis psikus :/ bol okropny! oby szybko do 20,30 bo oszaleje.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza to w takim razie przepadła mi szkola rodzenia. Ale właściwie nie wiem czy dałabym radę ogarnąć siedzenie w PWSZ i jeszcze w szkole rodzenia... Także w moim przypadku położna przychodząca do mnie jest lepszym rozwiązaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi86 mnie wzrusza nawet krem do pupy:D Zachowuję się jak jakaś wariatka...:) Kupiłam krem ochronny babydream tak jak kilka z Was radziło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ale miałam dzisiaj paskudną noc... Wstawałam na siku chyba z 5 razy, do tego nie mogłam się ułożyć i zasnąć na dłużej niż godzinę i tak do rana się męczyłam. Jeszcze przyczyniło się to do tego, że jak robiłam przed snem kanapki do pracy mojemu K, to nagle patrzę, a tu na jasnych płytkach w kuchni zapiernicza czarny, wielki pająk! Myślałam, że się posikam jak go zobaczyłam i w te pędy biegiem do sypialni i poduszka na głowę. Mój mąż dziwnie spojrzał na mnie, ale już się domyślał o co chodzi i powiedziałam mu piskliwym głosem, że wieeeelki pająk w kuchni i poszedł się z nim rozprawić :o potem miałam oczywiście przed snem i pół nocy rozkmine skąd te pająki wychodzą, bo mieszkamy w nowym domu raptem 3 tyg, a tu już było łącznie z tym chyba z siedem takich okazów, normalnie cała rodzina i to wszystkie czarne, takie jak w starych piwnicach , wielkie , okropne.Wrrr nienawidzę pająków, mam od zawsze jakąś fobię z nimi związaną. Koniec końców stwierdziłam i najprawdopodobniej one wychodzą z komina, bo wcześniej nie było kratek wentylacyjnych i przy kominku i wtedy był taki wysyp, potem jak zakupiliśmy i zostały założone, to był spokój i wczoraj był znajomy poprawić fugi w cegle i zdjął jedną kratkę i na noc nagle ten pająk. I teraz mam schizy, że gdzieś gniazdo mają i w ogóle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia- u mnie jak byl remont to tez sie kilka pojawilo po a teraz jest spokoj :) Normalnie dalam rade i depilatorem lydki machnelam az milo... ale ja mam teraz okropne uda.. normalnie załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Natalia wiem co czujesz:-) ja sie boje nawet tych cienkich:-) Xx Gosiu ja dzis dzwonilam do swojej placowki i mam podjechac po papierek wiec mam nadzieje ze wszedzie to tak dziala:-) Xx Wcinam zurawinowy kisiel :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zimowa - szacun, że tak dzielnie zniosłaś to nieszczęsne badanie i zazdroszczę, że jesteś już po :P ja w przyszłym tyg może się zbiorę . xxx Pałka- powodzenia na wizycie i tak jak Malwi pisze , że to już normalne, ja też wczoraj cały dzień przeżywałam i wizytę wcześniej też i potem w stresie zapomniałam ściągnąć te majtki :D także będzie wszystko dobrze :) Xxx Gosia dzięki za wsparcie i za rady, jakoś to przeżyję :p xxx Marita wszystkiego dobrego, samych radości, szczęśliwego rozwiązania i szybkiego i bezbolesnego porodu, to już tak przy okazji od razu :) xxx promyczek-ja też ostatnią krzywą tak znioslam.. Cały dzień ból głowy i ból żołądka, jakbym ocet wypiła i do tego przez pierwsze dwie godziny walka ze sobą i swoim organizmem, żebym nie zwróciła tego i wytrzymałam tylko godzinę.. Pocieszam się, że tylko jeszcze raz i potem będę mogła na jakiś czas o tym zapomnieć :P z resztą ja mimo wszystko zniosę wiele jeśli trzeba :D Haha a to przebiłaś mnie z tym, że cała się rozbieralas przed lekarzem :DD pewnie się zastanawiał co robisz, albo czego oczekujesz hehhehee to taki striptiz jeszcze przede mną jak będę dalej taka przywieszona :D xxx Chusteczki nawilżane mam z pampersa, kupiłam czteropak na promocji w netto :) a tak to kupiłabym pewnie z nivei jak resztę kosmetyków, tą ziajke też mam :) xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszło mi dzisiaj łóżeczko z całą resztą i jestem bardzo zadowolona. Jeszcze nie jest złożone, ale wygląda solidnie i ten popiel też jest ładny nie za jasny, nie za ciemny idealny. Do łóżeczka jest materacyk gryka kokos pianka z Danpola i też nie wygląda na byle co. Poszewka na pościel i podusie jest z fajnej bawełny i wydaje się być dobra gatunkowo, to będzie druga na zmianę i do niej też jest ochraniacz. Do tego jest pościel i poduszka w rozmiarze poszewek.Tak to mam ten zestaw z poduszkami :) a i jeszcze prześcieradło szare w tym zestawie do łóżeczka, mini pieluszka bambusowa i jakiś podkład ceratkowy :) polecam za tą kasę jeśli przed któraś z Was jeszcze taki zakup :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi-ja też mam takie dni , że rozmyślam jak to będzie po narodzinach, czy nie przerośnie nas to, czy nie będziemy się kłócić przez nową sytuację , czy pogodzimy te obowiązki nad maluszkiem z resztą. Ale dać radę, to damy, myślę, że kto jak kto, ale mama wie co najlepsze dla dziecka , a z czasem i wprawa przyjdzie i doświadczenie :) xxx Agagula-tych cienkich też się boję, ale przynajmniej bez problemu mogę je zabić, a do takiego czarnego wielkiego to na 2 metry boję się podejść a co dopiero zabić. Raz mój K nie zabił pająka , tylko wciągnął do odkurzacza przy okazji jak wciągał komary, to kazałam mu wynieść z sypialni na noc odkurzacz i na korytarzu zostawić przylegle do podłogi co by pająk nie wyszedł. Następnego dnia od rana myślałam, że tam jest , to poprosiłam męża, żeby worek mi wymienił :D xxx Anja współczuję bólu zęba do tego wszystkiego. xxx sorry , że piszę na raty, ale tak łatwiej mi ogarnąć wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi mnie też czasem (często :D ) łapie taki strach heh najbardziej właśnie chyba ubierania się boję, ale też trzymania i pępuszka takiego malucha :) o nasze ralacje przynajmniej na razie się ni boję, mam takie myśli że skoro oboje tak bardzo chcemy, tyle czekaliśmy i tak bardzo nie możemy się doczekać to uda nam sie to wszystko poukładać :) zwłaszcza że mój nie mążek nie należy do tych leniuchowatych i pomoc mi w domu i takich tam nie jest mu obca, ale jak to się ułoży naprawdę nie mam pojęcia. Boję się może troszkę że powychodza z nas najgorsze cechy hehe ze zmęczenia, z niemocy czy strachu,a le jestem dobrej myśli :D xx gośćAnja ale pech, na sam koniec jeszcze się przypałętał hehe xx natalia pająki to nic, u mnie ze 2 myszy latają - jedna w pokoju gdzies i 1 w kuchni :) trutka ma zadziałać od 5 do 10 dni więc czekam aż znikną, ale na jesień zawsze się to dziadostwo złazi ;/ brrr tego to nie cierpię okropnie, pająki przeżyje :) P.S też wciągam je odkurzaczem i nie wychodzą, ale kiedyś wciągłam szerszenia i wylazł hehe xx promyczek moje też by sie przydało skosić :D dobrze że lato się skończyło u nie chodze w krótkich gatkach bo aż wstyd, ale na samą myśl że trzeba się tak wygimnastykować wszystko zaczyna mnie boleć :D hehe xx coś bym zjadła, nie wiem co :( ciągle tak mam że albo zgaga ból i padaka albo ciągłe jedzenie :D już wypatruje końca, chodź jeszcze ze 4 tyg chcę wytrzymać na spokojnie do 38 tygodnia eh i początkiem listopada proszę o poród :D idę coś poszukac dobrego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekująca
Dziewczyny, zrobiłam listę wyprawkową do szpitala dla mnie i małej. Spójrzcie czego brakuje, co zbędne i co by się przydało jeszcze ewentualnie wziąć. Najpierw dla mnie: :P KOSMETYKI ( żel pod prysznic, szampon, płyn do higieny intymnej, antyperspirant, oliwka, krem do twarzy, maszynka do golenia, szczotka i pasta do zębów, szczotka do włosów, lusterko i gumki do włosów, podkład, tusz do rzęs pomadka ochronna, krem do rąk) PODPASKI , WKŁADKI LAKTACYJNE RĘCZNIK PAPIEROWY, PAPIER TOALETOWY 2 RĘCZNIKI 2 PARY KLAPEK KOSZULE, SZLAFROK SKARPETKI, MAJTKI, STANIK DO KARMIENIA KUBEK, TALERZYK, SZTUĆCE DOKUMENTY I ŁADOWARKA To tyle dla mnie, ten Octanisept też pewnie brać do krocza no nie?? Dla małej: KOSMETYKI ( chusteczki nawilżane, pampersy) PIELUSZKI TETROWE I FLANELOWE PO 3 SZT RĘCZNIK, ROŻEK NIEDRAPKI, CZAPECZKA, SKARPETKI No i ubranka. Chcę wziąć 2x body, 2x pajace, 2x spodenki Jak myślicie? Styknie? Więcej nie uniesę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona oczekująca ja zapakowałam wszystko tak jak ty masz oprócz kosmetyków kolorowych bo nie będę się malować, jedynie na wyjście pewnie ale o tym nie pomyślałam hehe i biorę nakładki na kibelek, krem do sutków i nakładki na sutki :) dla małej nie biorę ręcznika, a tak to wszystko się zgadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona oczekująca - tusz do rzęs, podkład, Ty to będziesz miss naszej porodówki! :D uzupełniam właśnie swoją kosmetyczkę dzieki Tobie. A poza tym mam wszystko to samo tylko więcej rzeczy dla Małej.. ale pewnie też niepotrzebnie bo na zaspie chyba dają. Koleżanka mi za to mówiła że mąż donosił jej pościel bo położne nie chciały zmienić a była zakrwawiona :P Agagula - dzięki ale ja już chyba na te zajęcia o laktacji się nie wybiorę.. mam tam kawałek a autem już nie jeżdżę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OnaOczekująca, Ja biorę jeszcze, PODKŁADY NA ŁÓŻKO I PODKŁADY GINEKOLOGICZNE, bo mój szpital tego wymaga. DŁUGOPIS I NOTES, APARAT, RIVANOL do piczki lub faktycznie ten Octanisept jeżeli można go tam stosować. Biorę też DWIE DUŻE WODY NIEGAZOWANE, JEDNĄ Z DZIUBKIEM, SOK JABŁKOWY, BISZKOPTY, HERBATKĘ LAKTACYJNĄ, UBRANIE MEDYCZNE DLA TATY, KLAPKI DLA TATY. Dla małej ciuszków nie biorę, bo szpital zapewnia, ale biorę jeszcze bepanten. Fajnie, że mi o ręczniku papierowym przypomniałaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję sie po wizycie. Masakra, czekałam 2h , już nie wiedziałam jak mam siedziec tak mnie dupa bolała, a na dodatek mojej kochanej zachciało się szalec w brzuchu. No więc ogolnie wszystko ok, waga 1800g, ile mierzy-zapomniałam z nerwów, szyjka zamknięta,wysoko, mała przekreciła się do pozycji wyjsciowej główka w dół, z usg termin przesunął mi sie o tydzien pozniej;/ ale to usg jest takie chusiowate ze ja pierdziu i nie biore tego tak do siebie. Ginek nawet nie jest w stanie na 100% stwierdzić płci i moja księzniczka dziś była znakiem zapytania;/ za tydzien 11 w sobotę muszę jechac do szpitala do Bdg na oddział do niego i tam zrobi mi usg na dobrym sprzęcie zeby ustalić płec juz pewną. Trochę obleciał mnie strach bo mam pełno różu w domu. Teraz wizyty co 2 tyg, nastepna 16 pazdziernika. Cieszę się, ze wszystko w porzadku ale do 11 bede zyła w stresie czy tam sie nie kryje jakis pindolek;d Gin stwierdził ze do porodu moja mała moze orientacyjnie dobic nawet do ok 4kg;/ Muszę zrobić badanie moczu i morfologię, na nastepnej wizycie pobierze mi wymaz chyba na tego paciorkowca. Pytałam o oznaczenie grupy krwi. Powiedział ze jesli mam ze soba ksiązeczkę honorowego to to wystarczy i nie musze mieć papierka, jakby co to zgonię na niego;d xx Co do pająków to jest moja fobia. Na widok takiego nawet ciękiego i małego piszcze i placze ze starchu. Iza ja to był uciekła z domu jakbym miała mysze i wrociła dopiero jakby znikneła;d xx Co do chusteczek to mi najbardziej ospowiadaja dada lawendowe, ale to mi a jak dziecku to nie wiem. xx Musze troszkę poleniuchowac bo bola mnie plecy. I zaraz wciągnę kilka kiwi bo ostatnio mam taki szał na nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekująca
Heheh ja mam tyle pryszczy, że bez podkładu to straszyć będę! to już wolę być miss :P :D Zresztą źle się czuję bez makijażu, a podkład i tusz to przecież 5 min roboty :) Przeca nie odpierdolę się jak na bal karnawałowy :D :D :D Na sutki nic nie biorę, jak będzie coś potrzebne to mąż mi dokupi, może położne coś polecą... Claudina a co masz jeszcze dla małej?? bo ja tak myślałam co miałam ostatnio dla syna i w sumie więcej nie potrzeba... Z tego co pamiętam to nawet z tetrówek szpitalnych można było korzystać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja podkład na łóżko też biorę chodź mówiła połozna że nie potrzeba :D bo dają według potrzeb rodzącej heehe ale nauczona nie swoim doświadczeniem biorę i biore małą wodę :D claudina, ona oczekująca dobrze że wy na 2 końcu Polski prawie bo też bym zapakowała kolrówkę :D :P a tak mam nadzieję że nie będę jedyną nie pomalowaną :D xx Malwi kochana ty na pewno w 1 torbę się zmieściłaś :D może to walizka :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekująca
Malwi, ja właśnie ten Rivanol mam w żelu i też o nim myślałam czy nie byłby dobry... O wodzie będę pamiętała, wożę w aucie 2 flaszki zawsze w zapasie. Podkłady ginekologiczne ujęłam jako podpaski a tych na łóżko nie muszę brać. Długopis, notes i aparat to wszystko mam w telefonie, mam nadzieję, że o nim nie zapomnę :D Ale o tej herbatce na laktacje to pomyślę, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona oczekująca
Pałka to nie zazdroszczę tej nerwówki która Cię teraz czeka... Niby płeć to taka nieistotna sprawa, ale kurczę na sam koniec to jednak można się troszkę rozczarować... Trzymam kciuki żeby jednak było bez siusiaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Ona oczekująca - kurczę jak przeczytałam Twoją listę to się zaczerwieniłam...ja przez całą ciążę to pomalowałam się może z 4 razy :P nie wiem czy tyle kosmetyków mam w domu a co dopiero do szpitala ;) ale skoro już 2 gdańskie dziewczyny będą śliczne to ja mogę dla równowagi odpuścić ;) octanisept do pipeczki jaknajbardziej TAK! nawet moja bratowa - pielęgniarka go używała i mi polecała :) xx myszy akurat się nie boję :) taka ze mnie bohaterka ;) ale najmniejszy pająk powoduje krzyk :D xx a smoczek do szpitala zabieracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Pałka nie martw się :) myślę że na tym etapie córka zostanie córką ;) dobrze że na wizycie wszystko wyszło dobrze :) na pocieszenie Ci powiem, że pomimo iż nieznoszę różu mój M kupił dziś różową (mega różową) suszarkę do domu :D jak ją zobaczyła powiedziałam tylko *************** :P no i stoi teraz w pokoju i straszy :D xx a ja mam wizytę jeszcze przed sobą :) 21.15... chodze i jem ze stresu - mam nadzieję że usg nie pokaże tego co zjadłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekująca
Agagula serio nie masz w domu podkładu i tuszu?? :P bo cała reszta to nic nadzwyczajnego przecież :P Co do smoczka i butelek to na Zaspie jest całkowity zakaz, położne by Cię zjadły żywcem jakby zobaczyły :D w Wojewódzkim jak byłam na izbie to widziałam listę wyprawkową i też jest zakaz, a na Klinicznej to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matosza3
Superpomysł z tym porównywaniem toreb! Ja tez mam więcej rzeczy dla córeczki (4 zestawy body i pajacyk). Dołożę tez krem na kazda pogodę, bo zapomnialam. Mam Hippa i Niveę, nie wiem, co wezme. Xxx Raport stanikowy: rozmiaru nie dobralam z karmików (dżizas, 75 i), ale za dwie dychy dorobią mi te odpinane klamerki do zwykłego cyckonosza na fiszbinach. I zdecydowalam sie. Xxxx Uściski, Marita!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pałka hehe ale jaja :) ale mam nadzieję że jak tyle miesięcy widział mysie tam to ta mysia tam jest hehe a swoją drogą inaczej by było jakby gin nie był pewny i uczciwie o tym mówił, a co innego jak rozpoznał płeć a tu był by zonk :) hehe opowiadała nam połozna w szkole że one lubia takie akcje że lekarz się pomylił i jest zonk na porodówce :0 ostatnio miała poród - 5 dziecko, wcześniej 4 córy a to piate to upragniony syn, i po porodzie jednak siurka nie było :D mówiła że bała się powiedziec ojcu hehe i mówi mu no urodziło się zdrowe, a on na to co sie urodziło, ona na to - no dziecko :) i on zakumał i mówi co syn jest jednak?? hehe mówi że bała się jego reakcji a on wybuchnoł smiechem na cały głos i mówi że tak w sumie to syna by nie umiał wychować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×