Cieszy mnie coraz wieksza ilosc rodzicow nieszczepiacych dzieci

Oszuscie :O ile masz lat dziecko, 10?

Ach, oszust to słowo dla dziecka? No tak... dojrzała kafe-mama napisałaby "debilko" albo inną równie wyrafinowaną obelgę :)

Nie mam pojecia kim jestes i nie interesuje mnie to

Nie mam pojecia kim jestes i nie interesuje mnie to Jesli uwazasz ze slowo debil jest tu odpowiednie, mozesz uzyc Ja nie znam zasad tu panujacych

gość 12:09 - brawo! Jesteś obrazem polskiej, cebulaczkowej mamusi :) Fajna atmosfera w domu z taką mamą musi być. Dzieciom miło i ciepło w gniazdku, a i mąż się czuje jak w niebie... Stosunek do szczepień jakiś masz? Dorzuć swoje trzy grosze.

Nie wiedziałam mamo nie-szczepiąca, że jesteś tu świeżakiem :) Parę tematów przejrzysz i zobaczysz jakie zasady panują i jakie słowa padają z ust "mam" (z premedytacją w cudzysłowie). Trudno tu o merytoryczną dyskusję. Sama już się tym zaraziłam, bo kiedyś byłam walcząca i dyskutująca, a to jest tu bez sensu :)

Nie-szczepiaca? no to widocznie nic nie wiesz. Uciekam i zegnam pl forum

Pamiętaj, że ty sama jesteś, jak to piszesz... Pl. Krew masz Pl i na zawsze będziesz Pl, więc nie kalaj swojego gniazda. Au revoir!

W jaki sposob je kalam? Moze Cie zaskocze ale w moich zylach plynie polska i niemiecka krew.Tak moi dziadkowie od strony mamy to niemcy a od strony taty polacy Troche dziwna jestes, piszesz na moj temat nie majac pojecia kim jestem i wymyslasz klamstwa o tym ze nie szczepie swoich dzieci.

No tak, powinnam rozróżniać każdego gościa. Przepraszam :)

Ja szczepilam swoje dziecko... Dzis zaluje, ze dalam go zaszczepić w pierwszej dobie... Urodzilam zdrowe dziecko, które po faszerowaniu szczepionkami ciągle chorowalo, co rusz zapalenie oskrzeli w kilka dni po szczepieniu... Przed MMR zaczelam zglebiac temat. Byłam sceptycznie nastawiona ale szybko podjelam decyzje o nieszczepieniu dziecka tym syfem, w końcu jeszcze kilka lat temu nie istniała ta szczepionka i nikt nie straszyl świnka i różyczką bo każdy te choroby przechodzil, i w mojej ocenie bezpieczniej jest je przechorowac niż ladowac sobie ten syf do organizmu... Po zglebieniu tematu przestalam szczepić... Od 1,5 roku dziwny trafem syn nie miał nawet katarku. Ja nie uważam, ze szczepionki to zlo wcielone, ale powodują wiele powiklan, lekarze o nich nie mówią i przeklamuja statystyki - dlatego zdwcydowalam ze na razie na nic juz nie zaszczepie. A tekst o mutowaniu wirusów wywolal u mnie napad śmiechu ;) oczywiście, ze wirusy mutuja, ale nie przez nieszczepienia, ludzie, czy Wy choc troche myślicie?? Ja mieszkam blisko granicy niemieckiej, u nas szczepi się znacznie wieksza ilością szczepień a 20km ode mnie juz dziwnym trafem te choroby nie występują, ciekawe czy wirusy znają granice terytorialne państw i nie migrują z 99% wyszczepionej Polski do tych "zacofanych" Niemiec, w których ciemnogród nie szczepi na co popadnie... Na koniec mam jedno pytanie - czy szczepiace mamusie doszczepiaja się co max. 10 lat? Bo jesli nie to czy wiedza, ze są takim samym zagrożeniem jak nieszczepione dzieci? Czy te mamy choc przeczytaly ulotkę i wiedza, ze szczepionka "chroni" tylko kilka lat?

Wiedzą :) I też wiedzą, że ochrona to nie odporność na zachorowanie, a często złagodzenie objawów przy ewentualnym zakażeniu.

Led Zet to jak wytłumaczysz tak nikłą wszczepialność wśród dorosłych? "wiedza" to czemu maja w nosie i sami sie nie szczepia tylko są "zagrożeniem dla społeczeństwa i odporności zbiorowej"? I nie pisz, ze szczepia, bo obie wiemy, ze nie szczepią, moze nikly procent.

Dorośli często są abnegatami medycznymi, a przychodnia jest dla nich na ostatnim miejscu :P ja muszę mieć 500 stopni gorączki zanim pójdę do lekarza, a już takie rzeczy jak szczepienia to ostatnie o czym myślę jeżeli myślę o sobie :P podobnie zachowuje się wielu dorosłych widzę po swoich rodzicach i teściach. Nie chodzą do lekarza BO NIE! :P

Daga-jaga masz rację, tylko dlaczego ci sami dorośli napiętnują matki nieszczepiace, skoro sami są tacy sami względem siebie?

Ja mam tylko nadzieję, że nie ziszczą się te najgorsze przepowiednie i nie odczują nasze dzieci konsekwencji tego nowego ruchu anty.

A jakie są te najgorsze przewidywania? Postrasz nas troszeczkę, przecież bez szczepionek ludzkość już by wymarła.

No wymrzemy! Tak jak wymarly nasze babcie 100 lat temu gdy nie bylo szczepionek! Albo jak ludzkie wymarla 20 lat temu na swinke bo nie bylo szczepionki :(

Ty ironizująca od babć, to poczytaj o śmiertelności wśród dzieci z powodu chorób zakaźnych w tamtych latach.

To poczytaj jak ludzie wtedy żyli i jaki mieli stosunek do higieny a nie zwalasz wszystko na brak szczepionek ;) no i jak "leczyli" te choroby.

a ty wiesz jaka byla smiertelnosc dzieci 100 lat temu? Np moja babcia, rocznik 38 byla jednym z 7 dzieci, doroslosci dozyla tylko 4 z nich. Chcialabys zyc z zalozeniem ze moze polowa twoich dzieci przezyje dziecinstwo?

Mam kolezanke w Kanadzie ona rowniez jest przeciwniczka wszelkich szczepien(ja rowniez) I ta moja kolezanka jako dziecko byla szczepiona wedlug kalendarza szczepien jaki wtedy byl ustalony, teraz ma 36 lat i chciala sie przekonac jakie pzreciwciala ma przeciw jakim chorobom porobila testy wydala na to troche szmalu bo wszystko prywatnie i co sie okazalo? jedyne przeciwciala jakie ma to na ospe ktora przeszla w wieku 19 lat po przeciwcialach szczepionkowych nie ma ani sladu.Wiec ja pytam drodzy rodzice ci szczepiacy i negujacy nieszczepiacych,czy Wy sami sie szczepicie? Powtarzacie szczepienia regularnie? Bo idac Waszym tokiem myslenia rowniez stanowicie zagrozenie dla swoich dzieci i dla calego spoleczenstwa.Bardzo w to watpie by ktoras z piszacych tu mam i zachwalajacych tak bardzo szczepienia sama te szczepienia powtarza.

Myślisz, że na gruźlicę umiera się z brudu i braku higieny? A to brudas z naszego Fryderyka Ch.! I Hanka Ordonówna też? Niemożliwe... A mogli się myć i sprzątać. Ospą też zarażają się tylko niehigieniczne dzieci? Czytałaś o powikłaniach po tej 'zwyczajne'j ospie, ale u ludzi nieszczepionych? Od zapalenia mózgu do niewydolności kłębuszkowej?

jestem pielęgniarką, szczepie swoje dziecko i inne z racji wykonywanej pracy, czytam ulotki, wiem co nieco... żal mi tych biednych nieszczepionych dzieci, które mają nieodpowiedzialne mamy. Tyle w temacie

akurat Chopin cierpiał na muskowiscydozę, ale nieważne. jestem za szczepieniami.

Pielęgniarko a siebie szczepisz? Ile dorosłych przychodzi na szczepienie? Co do chorób to jest wiele na które się kiedys umieralo, dzis nadal nie ma szczepień i ludzie nie umierają bo potrafią te choroby LECZYC! Nigdy nie zrozumiem hipokryzji matek, które same się nie szczepia

Nie znam nikogo kto by mial powiklania po ospie,za to znam kilka mam ktorych dzieci po szczepionkach maja zdrowotne problemy i to powazne.

Nie znasz, bo dotychczas wszyscy się szczepili :) To dopiero teraz może się zacząć. Widzę, że usilnie ktoś ciśnie więc dodam, że ja i moja rodzina się doszczepiamy :) Dziecko szczepię na wszystko, sama też jestem po komplecie i myślę, że większość z was drogie mamy również jest szczepiona.

Macie wykształcenie medyczne, że wypowiadacie się na takie tematy? Żałosne jesteście. Byłam szczepiona. Szczepię dla dobra dziecka. Macie wykształcenie medyczne, że wypowiadacie się na takie tematy? Żałosne jesteście. Byłam szczepiona. Szczepię dla dobra dziecka. Macie wykształcenie medyczne, że wypowiadacie się na takie tematy? Żałosne jesteście. Byłam szczepiona. Szczepię dla dobra dziecka. Macie wykształcenie medyczne, że wypowiadacie się na takie tematy? Żałosne jesteście. Byłam szczepiona. Szczepię dla dobra dziecka.

No wlasnie mamuski szczepicie sie? Ktora powtarza regularnie wszystkie szczepienia z kalendarza szczepien? No ktora?