Cieszy mnie coraz wieksza ilosc rodzicow nieszczepiacych dzieci

"Kapusta jest bogatym źródłem witaminy C, zawiera jej 30-60 mg, tyle samo co cytryna. " powtarzam - 30 do 60 mg nie kilkanaście chyba ktoś tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem...

Nic dziwnego, ze watek ucichl. zadna ze stron drugiej nie przekona.

" cytat z wczorajszego posta dziś "Kapusta jest bogatym źródłem witaminy C, zawiera jej 30-60 mg, tyle samo co cytryna. " powtarzam - 30 do 60 mg nie kilkanaście chyba ktoś tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem... " No wlasnie ktos tu chyba ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Napisalam ze kiszona kapusta ma kilkanascie mg wit C konkretnie 16mg, natomiast surowa kapusta ma od 30 - 60 mg wit C zaleznie od zrodel.

gość dziś Nic dziwnego, ze watek ucichl. zadna ze stron drugiej nie przekona. Ale tu nie chodzi by ktoras ze stron ktoras przekonala do swoich racji,poprostu kazdy moze sie wypowiedziec co mysli o szczepieniach,a decyzje i tak podejmujemy sami.

nie mam zamiaru nikogo na sile przekonywac, moze jedynie kogos niezdecydowanego da rade sie przekonac

ja szczepie ale rozumien nieszczepiacych kazdy powinien miec prawo do decyzji

ze szczepien zeszlismy na kiszona kapuste

mam wrazenie ze szczepiacym zabraklo argumentow o ile mozna te utarte slogany nazwac argumentami.

watek ucichl bo zwolennikom szczepien zaswiecila sie zarowka i teraz czytaja niezalezna wiedze na temat szczepien a noz ktorys przejdzie na dobra strone mocy i przestanie wierzyc w propagandowa papke.

tak, dokladnie, czytam i czytam, bo mnie oswiecilyscie, o cudowne nieszczepiace z kafe ;).

no wiemy ze mamy moc oswiecania czytaj czytaj.

Niech się wypowiedzą rodzice dzieci, które nie mogą być zaszczepione z powodu różnych wrodzonych chorób. Dla takich dzieci, te niezaszczepione stanowią śmiertelne zagrożenie. Ale oczywiście ci nieszczepiący mają to gdzieś...

"Czemu antyszczepioinkowcy to podludzie? Krótka piłka, czyli kompedium do walki z kretynami: 1) Wyszczepialność w Polsce jest na szczeście wysoka, oscyluje w okolicach 88-90% całej populacji. Dzięki temu OD DAWNA nie słyszymy o chorobach o tak "egzotycznych" nazwach jak : ksztusiec, błonica, różyczna wrodzona, odra, ospa prawdziwa, gruźlica, tężec, choroba Hainego-Medina (polio), itd. 2) Istnieje jednak procent populacji (zazwyczaj w okolicach 8-10%) który NIE MOŻE się zaszczepić ze względów zdrowotnych (wady serca, choroby autoimmunologiczne, AIIDS, nowotwory, ludzie po przeszczepach) /więcej :www.pediatria.mp.pl/szczepieniaochronne/show. html?id=57797%2F 3) [Wroć do punktu 1 i czytaj punkt 3] Tzw "Herd immunity" - czyli "odporność zbiorowa" definiuje % populacji który MUSI zostać zaszczepiony by CHRONIĆ osoby które zaszczepić się _nie mogą_. [punkt 2] . /więcej :www.en.wikipedia.org/wiki/Herd_immunity/ Patogeny tracą dzięki odporności zbiorowej rezerwuar gdzie moga się przenosić, osoby _niezaszczepione_ są więc chronione, ochroną immunologiczną innych. 4) Antyszczepionkowcy to pasażerowie na gapę, bez biletu, na wydrę, na krzywy ryj, którzy liczą właśnie na odp. zbiorową ("ja sie nie szczepiłem i nie choruje" - odporność zbiorowa głupcze!), do tego: a) potencjalni złodzieje - bo w przypadku zachorowania liczą na opłacaną ze składek służbę zdrowia, b) → potencjalni mordercy ← własnych i cudzych dzieci lub osób starszych. 5) Mantra : Prewencja jest tańsza od leczenia, a więc Sanepid, ma prawo w imieniu nas wszystkich, karać eko-bio-ściemnych "rodziców", za brak szczepień, aby obniżać koszt opieki zdrowotnej, a bardziej precyzyjnie, kierować fundusze na walkę np z nowotworami, a nie z chorobami które przez szczepienia dawno zwalczyliśmy. Nie oznacza to jednak, że choroby te zniknęły, o nie, tak łatwo nie ma, trzyma je za mordę własnie odpornosć zbiorowa i wysoka wyszczepialność racjonalnie myślących ludzi. Dziekuję."

Wróciłam dzisiaj z IP z synem. Przyjechała rodzina z dzieckiem około 3 lata. Dziecko 40 stopni gorączki, całe w plamach. Zrobiło się zamieszanie, bo izolatka zajęta, a lekarka oglądająca dziecko na korytarzu stwierdziła, że dziecko ma odrę. Rodzice zaczęli się awanturować, że dziecko ma być natychmiast przyjęte ( przed nimi czekało jeszcze 10 osób). Lekarka zapytała o szczepienia, choroby i co się okazało? Że oni nie szczepią, do lekarza nie chodzą, bo leczą domowymi sposobami. A co zrobili jak sytuacja wyglądała na bardzo kiepską? Popędzili, wielce oświeceni, nieszczepiący, eko rodzice do szpitala. I cieszy mnie, ze nie zostali przyjęci poza kolejnością i ludzie się od nich odsuwali do tego stopnia, że siedzieli koło toalety.

ja bym chciała, żeby moje dziecko przechorowało odrę, świnkę, różyczkę i tego typu banalne wirusy, które w wieku dziecięcym żadnej krzywdy nie robią, ale przez te masowe szczepienia jest to niewykonalne, bo nie ma się od kogo zarazić. Poczekajcie jeszcze trochę, minie 10-20 lat, wirusy zmutują i uderzą w wasze dorosłe dzieci i dopiero będzie tragedia... Bać się świnki w czasach, kiedy środków przeciwgorączkowych jest cała paleta w różnych smakach , kolorach i konsystencjach? Jak my na świnkę chorowaliśmy, to była tylko polopiryna w wielkich, twardych tabletkach i 4 latki musiały ja łykac i łykały... Bo tylko tym się świnkę leczy - znaczy obniża gorączkę. I momo tego, nie znam żadnej osoby, która miałaby jakieś powikłania. Kiedyś to była zwykła choroba, a teraz urosła do rangi jakiegos fatum :O

W dzieciństwie nie byłam szczepiona na ospę i nie chorowałam. Zachorowałam, ciężko, w wieku 25 lat.

ja tam szczepię ale mnie z kolei dziwi tytuł tego tematu czyli coraz wieksza ilosc rodzicow nieszczepiących ja sie pytam gdzie ci rodzic e? sorry nie chce nikogo obrazac ale niweim gdzie autorka mieszka moze na wsi? gdzie nie ma wogole ludzi i dlatego mozse tak sądzi. chyba ze z kafe czerpie wiedzę. ostatnio bylam zaszczepic mała i pytam się lekarki czy duzo osób nie szczepi bo słyszałam ze jest takich rodzicow coraz wiecej (oczywiscie sugerowalam się danymi z kafe) a ona spojrzala na mnie jak na ufoludka i zapytala przepraszam bardzo ja wogole nie znam zadnej takiej osoby ktora by nie szczepila i u nas w przychodni zadna matka nie podpisywala oswiadczenia czyli szczepią WSZYSTKIE mamy. tak wiec mnie dziwi ten tytuł i skad autorka wziela te dane. a co do samego tematu to mi to brzydko mowiac zwisa czy ktos szczepi czy nie,ja kieruje się zaleceniami ŚOZ i czystą dedukcją,.na przykladzie choćby gruzlicy-200 lat temu była to czesta przyczyna zgonow, dziś juz ta choroba jest calkowicie opanowana, zresztą jeszcze jedna informacja dotyczaca ostatnich wypowiedzi-kobiety-jak się dobrze nie znacie to się nie wypowiadajcie bo wprowadzacie w błąd -bazujmy moze na faktach? chodzi o szczepienia na swinkę czy rozyczkę czy ospę. oczywiscie szczepienia na te choroby nie sa obowiazkowe . ale co innego ospa (ktora kazdy powinien przejsc-w dziecinstwie,moja polroczna corka przeszla i chorowala tylko 1 dzien,przeszla to bardoz lekko a dorosły czlowiek z ospą to masakra) ale chodzi o bardzo grozne choroby zagrazające zyciu i na takie wlasnie sa szczepienia obowiazkowe, dodam,ze ja nie szczepię na roznorakie cuda,pneumokoki (choc ta choroba jest akurat dosc niebezpieczna), swinkę,grypę czy ospę ale szczepię na podstawowe obowiazkowe. tak wiec choroba chorobie nierówna i wazne czy temat dotyczy szczepien obowiazkowych no i ciekawa jestem skad te dane o coraz wiekszej liczbie rodzicow nieszczepiących bo u nas jak pisalam szczepią na obowiazkowe wszyscy a mieszkam w bardzo duzym miescie.

no tak w jednej przychodni wszyscy szczepia to znaczy ze wszedzie szczepia. Dedukcja godna matek szczepiacych. Dobrze ze wspomnialas o gruzlicy bo ta choroba zostala opanowana calkowicie jeszcze przed wprowadzeniem szczepien. W USA nie bylo nigdy szczepien przeciw gruzlicy a kiedy chcieli je wprowadzic nagle okazalo sie ze gruzlicy w USA juz nie ma i nie ma czego eliminowac ot takie potezne wasze szczepionki ze choroby 50 lat przed wprowadzeniem szczepien same zaczely na leb na szyje sie eliminowac zapewne ze strachu przed przyszlymi szczepionkami. Przeciw to jakim chorobom zagrazajacym zyciu sa szczepienia obowiazkowe? przeciw polio, ktore to w 99% przypadkow przechodzi bezobjawowo? przeciw tezcowi co jeszcze przed wprowadzeniem szczepien przypadkow w Polsce bylo tyle ze na palcach jedej reki mozna policzyc? Przeciw WZW B ktore to dla dziecka ktorego matka nie jest zarazona zarazic sie graniczy z cudem a wyleczalnosc tego typu wzw jest bardzo wysoka? przeciw gruzlicy na ktora to smiertelnosc jeszcze przed wprowadzeniem szczepien spadla kilkusetkrotnie? Wlasnie wlasnie bazujmy na faktach a nie na propagandzie zwolennikow szczepionek.

Przeklejam odpowiedz na watek goscia, bo wisze ze zaczyna wklejac swoje wypociny na wszystkich watkach o szczepionkach: gość wczoraj "Czemu antyszczepioinkowcy to podludzie? Krótka piłka, czyli kompedium do walki z kretynami:" Tacy jak ty pie,,,rza glupoty i udaja madrzejszych od antyszczepionkowcow choc w rzeczywistosci nie maja nawet ulamka wiedzy co oni. 1) Wyszczepialnosc w Polsce oscyluje w granicach 98-99% (ok 5000-7000 niezaszczepionych dzieci) a nie 88-90%, jest to jedna z najwyzszych wyszczepialnosci w Europie mimo to mamy najwyzsza zachorowalnosc na wszystkie choroby zakazne. Austria gdzie wyszczepialnosc jest 79-80% (ok. 350 000 niezaszczepionych dzieci) ma jeden z najnizszych wskaznikow zachorowalnosci na choroby zakazne, maja kilkasetkrotnie nizsza liczbe zachorowalnosci na choroby zakazne niz Polska. Niemcy z wyszczepialnoscia 93-95% (250 000 niezaszczepionych dzieci) Ma kilkanascie, kilkadziesiad razy nizsza zachorowalnosc niz w Polsce. Malta wyszczepialnosc 75% - zachorowalnosc na choroby zakazne - pojedyncze przypadki. dane Unicef, PZH, Rzadowe dane zachorowalnosci Austrii i Niemiec, Malty. 2) Nie istnieje taka strona. 3) Patrz punkt pierwszy i wyszczepialnosc w Austrii i na Malcie w ktorych zgodnie z teoria odpornosci zbiorowej powinny rozwijac sie epidemie bo jest zbyt duzo niezaszczepionych a mimo to maja zachorowalnosc na poziomie wielokrotnie nizszym niz Polska w ktorej mamy wyszczepialnosc jedna z najwyzszych w Europie. Po drugie odpornosc zbiorowa nie istnieje bo nie tylko niezaszczepieni choruja na choroby zakazne. Pokazuje to wiele danych. Na choroby zakazne choruja zarowno zaszczepieni jak i niezaszczepieni, ponadto potencjalnycm zrodlem zakazen sa dorosli u ktorych szczepienia stracily waznosc, patrz np ksztuciec gdzie 65% zakazen u dzieci jest spowodowane przez rodzicow.. Dane USA pokazuja ze w ostatnich 20 latach epidemie chorob zakaznych dotykaly od 80-99% zaszczepionych a jedynie 20-1% to byli niezaszczepieni. 4) Srutu tutu peczek drutu piep,,,rzenie potluczonego. Szczepienia to zabieg medyczny z potencjalnym ryzykiem wiec powinna byc wyrazona zgoda na jego przeprowadzenie. a) antyszczepionkowcy doskonale wiedza jak niwelowac skutki chorob zakaznych poprzez odpowiednie metody naturalne, jest wiele badan dowodzacych skutecznosci takich metod przy zwalczaniu nawet groznych zakazen. po drugie skladki takze ja oplacam czyli nikogo nie okradam bo ja place skladki, skladki sa forma ubezpieczenia, jesli je place nalezy mi sie opieka medyczna za ktora place. b) biadolenie propagandzisty potegujacego nagonke na nieszczepiacych. Taj jak mowilam zakazenia chorobami zakaznymi w bardzo niewielkim stopniu dotycza nieszczepiacych o wiele wiekszym zrodlem zakazen sa dorosli nie majacy juz odpornosci a takze sami zaszczepieni. Ponadto udowodniono naukowo ze szczepionki posiadaja wiele wirusow i bakterii odzwierzecych takich jak bialaczki kacze, gruzlice bydlece, grozne mykoplazmy, wirus o pronowotworowym dzialaniu SV 40, zaszczepieni staja sie potencjalnym zrodlem zakazen tymi wirusami dla osob niezaszczepionych lub z obnizona odpornoscia,starszych itp. jesli nieszczepiacy to zlodzieje to w takim razie otyli tez, cukrzycy typ II tez, palacy tyton, spozywajacy alkohol, niezdrowo odzywiajacy sie, ci wszyscy to zlodzieje bo z wlasnej woli i za pieniadze ze skladek innych lecza sie z chorob ktore zafundowali lub zafunduja sobie na wlasne zyczenie. 5) Kolejne biadolenie propagandzisty. na dzume, trad, cholere nie bylo szczepien a mimo to nikt nie musi trzymac tych chorob za morde wysoka wyszczepialnoscia i odpornoscia zbiorowa. Czarna ospa w wielu krajach biedoty zostala pokonana bez udzialu szczepien np w Indiach czy Chinach. Gruzlica w USA zostala pokonana bez udzialu szczepien. Wysoka wyszczepialnosc nie ma zwiazku z zachorowalnoscia na choroby zakazne. 6) Dodam wlasny punkt. Badania niemieckie, austriackie, nowo zelandzkie pokazuja jasno ze dzieci nieszczepione choruja znacznie rzadziej na choroby przewlekle jak cukrzyca, alergie, astma, ADHD, atopowe zapalenie skory, choroba Crohna i wrzodziejace zapalenie jelita. Sa to choroby powiazane z ukl immonologicznym po czym mozna wnioskowac ze szczepienia w jakims stopniu uszkadzaja uklad odpornosciowy. Dziekuje.

gośc 14:01 nic dodać, nic ująć...

Swinka to JEST fatum. Popatrzcie na wskazniki nieplodnosci. Polowa to "wina" mezczyzn. Ponad 50% z nich to ofiary niewinnej swinki, bezpowrotnie uszkadzajacej plodnosc.

P.S. Gruzlica w Stanach nie zostala pokonana. Tam jest tzw. "wolnosc" i to od wszystkiego. Ani nie trezba chodzic do szkoly, ani dbac o dzieci, kazda sekta moze praktykowac co chce, za dlugi sie nie siedzi, a za przeskczenie poprzeczki w metrze - juz tak. USA to dzicz i prawo piesci, wiec prosze mi tamtejszej "opieki" zdrowotnej nie dawac tu jako przyklad, rozmawiamy bowiem o krajach cywilizowanych.

" gość dziś Swinka to JEST fatum. Popatrzcie na wskazniki nieplodnosci. Polowa to "wina" mezczyzn. Ponad 50% z nich to ofiary niewinnej swinki, bezpowrotnie uszkadzajacej plodnosc. " Ale sie ubawilam czytajac to. zeby byc nieplodnym po swince trzeba miec obustronne zapalenie jader jako powiklanie swinki, ktore i tak nie gwrantuje nieplodnosci, to sie zdarza ekstremalnie rzadko i tylko kiedy przechodzi sie swinke w wieku juz mlodzienczym lub doroslym. Dzieci przechodzace swinke nie maja zapalenia jader. Nie siej propagandy.

" gość dziś P.S. Gruzlica w Stanach nie zostala pokonana. Tam jest tzw. "wolnosc" i to od wszystkiego. Ani nie trezba chodzic do szkoly, ani dbac o dzieci, kazda sekta moze praktykowac co chce, za dlugi sie nie siedzi, a za przeskczenie poprzeczki w metrze - juz tak. USA to dzicz i prawo piesci, wiec prosze mi tamtejszej "opieki" zdrowotnej nie dawac tu jako przyklad, rozmawiamy bowiem o krajach cywilizowanych. " Wracaj juz lepiej do swojej krainy fantasy.

To ty wracaj do lat 80 i american dream. Nie byles - nie wiesz. ja Pracuje w tym cudownym systemie, w szpitalu, wiec wiem jednak wiecej niz ktos siedzacy w PL na d***e i marzacy o gruszach na wierzbie i dolce vita na prerii. Zapraszam jak dostaniecie wizy, jednostronni przyjaciele Amerykanow!

Do Ameryki to nawet jak by mi doplacali to bym nie chciala wyjechac. Takiej inwigilacji, kontroli spoleczenstwa i nie zwazania na potrzeby spoleczenstwa to nigdzie nie widzialam.

a zryj GMO w tej swej hameryce.

No niestety siedze i zre GMO, mam nadzieje juz niedlugo. Idiotki, ktore sie naogladaly "Beverly Hills" pewnie mi nie uwierza, ale ja tez juz tu nie przyjade. Zarabia sie tyle samo co w krajach europejskich, dalam sie tylko skusic na ciekawy projekt. Koncze i nie przedluzam tego kontraktu. I podobnie jak gosc wyzej: nawet na doplata tu moja noga nie postanie. Oczywiscie nie mowie tego nikomu wprost, bo Amerykanie sa mili, ale wiekszosc pracujacych ze man Europejczykow ma podobne zdanie.

" gość dziś Swinka to JEST fatum. Popatrzcie na wskazniki nieplodnosci. Polowa to "wina" mezczyzn. Ponad 50% z nich to ofiary niewinnej swinki, bezpowrotnie uszkadzajacej plodnosc. " Ale sie ubawilam czytajac to. zeby byc nieplodnym po swince trzeba miec obustronne zapalenie jader jako powiklanie swinki, ktore i tak nie gwrantuje nieplodnosci, to sie zdarza ekstremalnie rzadko i tylko kiedy przechodzi sie swinke w wieku juz mlodzienczym lub doroslym. Dzieci przechodzace swinke nie maja zapalenia jader. Nie siej propagandy. Ubawilas sie? Idz sie pobaw na forum "staraczek" placzacych nad brakiem "zolnierzykow" u swoich facetow. Wszyscy z pokolenia nieszczepionego na swinke. Przegieciem jest swtierdzenie, ze zdarza sie ekstremalnie rzadko, skoro jest to pierwsze pytanie w klinice leczenia nieplodnosci: czy mezczyzna prezechodzil swinke. W DZIECINSTWIE. Jeju, ciekawa tylko jestem dla czego na akademiach medycznych nikt nie sprzedaje rewelacji lobby antyszczepionkowego???? Moze dlatego, ze szczepionka, jak kazdy srodek farmakologiczny, MOZE dawac skutki uboczne? No ale w takim razie czemu nie boicie sie cpac fenoteroli w ciazy i dawac dzieciom antybioli?

DUŻO GROŹNIEJSZE NIŻ NIESZCZEPIENIE/SZCZEPIENIE JEST NADUŻYWANIE ANTYBIOTYKÓW!!!! DZIECIAK Z KATARKIEM A MAMA JUŻ NIE DA SIĘ WYGONIĆ OD LEKARZA BEZ ANTYBIOTYKU. ANTYBIOTYKI POWODUJĄ, ŻE BAKTERIE MUTUJĄ NA POTĘGĘ. I CO MĄDREGO NA TO POWIECIE? A dzięki regularnym wizytom szczepiennym lekarz ma możliwość kontrolowania, czy rodzice właściwie opiekują się dzieckiem. Nie ma kontroli nad nieszczepiącymi i są takie przypadki, jak zagłodzona Madzia spod Nowego Sącza. A to tylko odpowiedzialni ekorodzice, którzy leczyli dziecko naturalnie.... :-(