Za miesiąc mam termin a wczoraj się dowiedziałam że mąż mnie zdradza

Jestem załamana. Cały czas ryczę. To podobno zaczęło się jak minął mi 6 miesiąc. Zadzwoniła do mnie wczoraj jakaś kobieta i oznajmiła, ze mąż mnie zdradza. Dowody okazały się niezbite. On się nie przyznaje ale jeszcze bardziej się tym pogrąża. nie wiem jak to przeżyję. Chciałam się tylko wygadać i poprosić o jakąś radę bądź wsparcie. Pozdrawiam.

Brak mi słów. Kobieta w ciąży, a ten się ku//rwi :O Współczuję. Nie wiem jak Cię pocieszyć..

Pewna jesteś, że ta kobieta prawdę mówiła? Nie zamierzam bronić Twojego męża, ale teraz kobiety są tak wredne, że nie zdziwiłabym się gdyby w ten sposób próbowała Ci odbić męża. Może sprawdź najpierw jej historię. Mimo wszystko trzymaj się cieplutko.

Najpierw upewnij sie że ta kobieta mowi prawdę? Znasz ją? Masz jakies podstawy żeby wierzyć w zdradę?

d****arz zawsze będzie d****arzem, zostaw go, zdradzi raz zdradzi ponownie

lepiej,że wiesz już teraz, olej dziada!

ale jakie dowody ?>???

Rowniez współczuje, przykre bardzo:-((

Ta kobieta raczej mówiła prawdę. Może to niezbyt uczciwe ale przejrzałam bilingi i rzeczy osobiste męża. Okazało się, że bywał z kochanką w hotelu 300 km od miejsca zamieszkania a mnie mówił za każdym razem, że wyjeżdża służbowo.

słuchaj, może ona kłamie. Ja miałam kilka lat temu podobną sytuację. Jakaś kobieta zaczęła wydzwaniać, nachodzić nas, twierdziła, że ma z moim mężem romans. Odeszłam, nie chciałam na niego patrzeć. On biedny błagał, wydzwaniał do mnie itd. Po kilku miesiącach prawda wyszła na jaw. To już nie była pierwsza jej taka akcja, wszystko było zmyślone. Gdy na zimno przeanalizowałam wszytskie fakty, maile, smsy widziałam, że coś jest nie tak. Mąż nie kłamał. Wróciłam i jesteśmy szczęśliwi. Wierz mi, po świecie chodzi wiele wariatek, które chcą zniszczyć cudze szczęście.

Gość z 19:37 to dlaczego ta wariatka nachodziła akurat was? Do wszystkich małżeństw tak wydzwaniała i pukała, bo jej się nudziło? Tu trzebaby przeanalizować wiele innych faktów: czy twój mąż ją znał, czy razem pracowali, czy kobieta była atrakcyjna, czy mąż bywał poza domem? Ja osobiście uważam, ze jeśli ktoś robi takie akcje to zawsze coś jest na rzeczy.

mąż pracował z jej byłym. Poznali się kiedyś na imprezie firmowej. Nie będę teraz wyjaśniała wszystkich okoliczności. Ja jestem na 100% pewna, to mi wystarcza.

a jaką Ty masz pewność, że był z nią w tym hotelu ? jak to namierzyłaś ? to, że na bilingach jest jej numer to fakt niepodważalny, ale dziewczyno lepiej dowiedz się kim jest ta kobieta i jakie relacje go z nim łączą ? może to jakaś jego koleżanka z pracy, asystentka, wspólniczka, kontrahentka, zwał jak zwał... może ona się w nim zakochała i chce wam związek rozwalić ? Nie pomyślałaś o tym, że to może być tylko takie zagranie ?

Nie chciałabym opisywać tu wszystkich szczegółow, ale faktycznie ta dziewczyna to prawdopodobnie jego kontrahentka. I to z nią był w tym hotelu, bo miał ostatnią fakturę za pobyt ( pokój dwuosobowy ), którą chciał rozliczyć na firmę. Nie chciałabym zdradzać dokładnie co i jak, ale adzwoniłam do tego hotelu z zapytaniem dlaczego pokój dwuosobowy skoro zlecenie było na jednoosobowy i nie wiem jak to mam teraz zaliczyć w koszty. Pani z recepcji się wygadała i powiedziała , że przecież pracownik był z żoną więc i pokój dwuosobowy dostał. A przecież ja w tym czasie byłam w domu.

skąd ja to znam... też byłam jakoś w ósmym miesiącu jak znalazłam dowody zdrady i wyleciał na zbity ryj mój mężulek do mamusi :(

Moj mąż jak olal laske ktora za nim lazila i chciala z nim byc zrobiła mu takie piekło :-/ Nagadala mi ze razem spali itp. Wyszło ze kłamie jak podlozylismy podsłuch i nagrala sie jej rozmowa z moim mężem. A to dlatego ze on jej nie chcial.

O qrwa , ale szmata z niego :( Współczuję :o

i co zamierzasz teraz zrobic?

No właśnie nie wiem...

no to według mnie niestety jak już mąż wziął pokój dwuosobowy i podawał, że jest z żoną... to niestety. Dowody masz... co za chuj z niego... ! żona w ciąży, nosi mu pod sercem dziecko, a ten patrzy gdzie wsadzić. Masakra.... ! Ale powiedz autorko, rozmawiałaś już z mężem o tym ? jak to rozegrasz ?

a jak on zareagowal jak powiedzialam mu ze wiesz o zdradzie? zostaw go, wiem ze latwo mowic ale upokorzyl cie w najgorszy mozliwy sposob

a mąż teraz w domu ?

I baba w recepcji pamiętała, że jakiś facet ileś dni temu był z ŻONĄ w pokoju?! Coś kręcisz.

powiedzialas *

A dlaczego CIe zdradza? kazda zdrada na jakieś podłoże .

moim zdaniem powinnaś go wyebać na zbity pysk

Nie koniecznie kreci. W hotelach czesto recepcjonisci zapamietuja gosci z wielu podow. Bo fakturę brał, bo dawał napiwki czy np awanturowal sie.

do gosciaz dziś tak. to ze facet ja zdradza to jej wina. lecz sie

a tak w ogóle rozmawiałaś z nim??? jestem ciekawa jak on wytłumaczy z tego?

a tak w ogóle rozmawiałaś z nim??? jestem ciekawa jak on wytłumaczy z tego?