Chciałabym zacząć uprawiać jakiś sport, ale się wstydzę...jestem brzydka i gruba

Chcialabym zacząc biegac, ale wstydze sie :( kiedys bylam za miastem, wracalam pieszo 10 km do stacji pkp i troche pobiegłam ,nikogo nie bylo, jechaly jakies dwie mlode laski na skuterze i sie smialy ze mnie :( Na basen tez bym chciala zacząc chodzic, nauczyc sie plywac ale tez sie wstydze :( isc do szatni i rozebrac, isc do wody i przy ludziach taplać się jak debilka :( bedą patrzec na moje wstretne ciało i brzydki ryj :( w szkole tez unikałam sportu jak moglam, uciekałam z wfu i pisalam sobie zwolnienia tylko dlatego zeby sie nie rozbierac w szatni i zeby sie nie smiali ze mnie, z braku umiejetnosci, ciala itp :(

Byłem w podobnej sytuacji, też wstydziłem się biegać. Założyłem kamizelkę odblaskową i biegałem ok północy.

No to ćwicz w domu, np. z Chodakowską czy jakikolwiek inny zestaw, byle regularnie.

A ile masz lat i ile ważysz? Może jesteś przewrażliwiona?

1. Ćwicz w domu lub 2. nie przejmuj się ludźmi, bo życie do Ciebie należy, a nie do nich i pomyśl sobie, jak nierozsądne będzie, jeśli pozbawisz siebie celu do którego tak pragniesz dążyć tylko i wyłącznie ze względu na zdanie jakichś kompletnie nic nie znaczących statystów, których widzisz zaledwie przez chwilę w swoim życiu... Jednak wiem, że to tak łatwo powiedzieć

Dokładnie, na początek można ćwiczyć w domu, ale warto też wybrać się z przyjaciółką np do parku i wziąć ze sobą zestaw do badmintona i ruszać się we własnym towarzystwie. Sama tak zaczynałam ćwiczyć, kupiłam taki komplet: http://www.badmin.pl/zestawy-do-badmintona-prince-badminton-kit-p-5500.html :) a teraz coraz częściej idę biegać w parku lub na siłownię.

mysle ze dobrze kombinujesz z bieganiem i plywaniem , a opiniami ludzie sie bym zbytnio nie prezjmowal

A przestan, co to za wysilek biegac jak sie jest szczupla laska? Wlasnie takie biegajace grubaski mi bardziej imponuja, bo one faktcznie sie staraja, robia cos dobrego. I na pewno na dobre ci to wyjdzie. Powiem ci na zachete, ze tez zaczynalam biegac jako grubaska, a teraz waze o 20 kg mniej ;)

Po pierwsze nie ma sie czego wstydzic. Nabierz pewnosci siebie. Glupcy zawsze sie nasmiewaja. A moze uprawianie sexu? Mozna spalic duzo kalorii.

Cwicz w domu. Samym bieganiem I tak nie schudniesz. Znajdz z internetu uklady cwiczenia. Pamietaj ze najwazniesze jest zdrowe odzywianie. Wiem co mowie schudlam 25 kg I teraz robie szkole ne trenera personalnego. A kiedys tez wstydzilam sie wyjsc biegac. Glowa do gory

Po pierwsze nie ma sie czego wstydzic. Nabierz pewnosci siebie. Glupcy zawsze sie nasmiewaja. A moze uprawianie sexu? Mozna spalic duzo kalorii. xxx bzdura,to musałaby być nieszczęśliwa miłość ,by schudła ja akurat pamiętam,że przytyłam a było bardzo "hot" w tym związku xxx kolejna sprawa,ruszasz sie dla siebie ,nie dla innych to kwestia bycia w formie i szacunku do siebie samej na zasadzie dbam o siebie i swoje ciało a na innych to nie co się oglądać,to Twoje życie i Twoja sprawa tyle,że jak się ma nadwagę to bieganie za bardzo obciąża kolana więc może pływanie ?a z resztą nie przesadzać,,, powodzenia

A ja Ci powiem tak, idiotki się śmieją, a np ja, jak widzę grubaskę/grubasa biegającego, jeżdżącego rowerem czy robiącego cokolwiek, to uśmiecham się do takich ludzi, bo cieszę się, że ktoś coś robi ze sobą. Chyba muszę przemyśleć swoje zachowanie, bo ... ktoś może pomyśleć jak Ty, że się nabijam...

Trzymam kciuki! http://artretyzm.pl/artretyzm-a-odzywianie/

Bieganie świetna sprawa, warto mieć wygodne obuwie do tego ;) ja swoje kupowałam w sklepie badmin.pl który ma teraz sporo promocji: http://www.badmin.pl/buty-damskie-c-41.html to pewnie sobie coś jeszcze do tego dokupię, myślę od jakiegoś czasu o graniu w badmintona ;p też daje sporo satysfakcji ;p