Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuza lala nieduża

Brak seksu w stałym związku

Polecane posty

Gość Zuza lala nieduża

Hej szukam dziewczyn z podobnymi doświadczeniami jakie mam ja. Jestem z moim chłopakiem 1 rok 9 miesięcy. On ma 26 ja 25 lat. Mieszkamy razem od 3 miesięcy. On jest moim pierwszym partnerem ja jego drugim. Problem polega na braku seksu. Kochamy się bardzo rzadko czasami raz na 2 tygodni bywało że raz na miesiąc. Wcześniej widywaliśmy się w weekendy bywało, że się kochaliśmy a czasami nie. Wiele razy podejmowałam z nim rozmowę na ten temat, że się nie kochamy nie ma między nami tego rodzaju bliskości, ale wg niego wszystko jest ok. Potem przyznał się że ma problemy z erekcją ok starałam mu się pomóc ale nie chciał iść do lekarza. Potem okazało się że cały czas ogląda porno, przestał ale nie wpłynęło to na częstość seksu. Od trzech miesięcy mieszkamy razem seksu prawie w ogóle nie ma. Wiem że się masturbuje prawie codziennie...po ostatniej rozmowie powiedział mi, że ma schize że będziemy mieli dziecko i dlatego ze mną się nie kocha...tylko że zabezpieczamy się ja biorę regularnie tabletki...Czy te wszystkie wymówi oznaczają ze mu się nie podobam, zdradza mnie?? Już nie wiem co z tym robić tym bardziej ze to wszytko wpływa negatywnie na nasz związek. Mówił że się zmieni ale nie wiem czy mu wierzyć bo już wiele razy tak mówił :(..a ja popadam w coraz większe kompleksy bo jak to może być że mój własny facet woli sobie zwalić niż uprawiać seks ze swoją dziewczyną. Czy ktoś miał podobnie jak z tego wybrnął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej temat mi bliski... "jestem z facetem" ponad 10 mies.i wgl nie uprawiamy sexu...on boi się wpadki mimo iż jest 6 lat starszy ma schizy na tym punkcie i nawet podwójne zabezpieczenie go nie przekonuje...no ale cóż ja go kocham i zdradzać go nie zamierzam póki co, choć jest mi przykro bo wmawiam sb że mu się nie podobam,chociaż ponoć podobam mu się bardzo. Morał? są tez tacy faceci jakby to określić...mało temperamentni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się ze raczej jest uzależniony od masturbacji. Stad brak ochoty seksu z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza lala nieduża
powiedzcie mi jak to się dzieje, ze facet ma kobietę chętną na seks w każdej chwili a woli się masturbować. Chodzi o to że jest leniem bo woli szybkie zaspokojenie ?? Ja tego nie rozumiem jak można nie kochać się w stałym związku z kimś z kim chce się spędzić resztę życia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętowaaaaa
Mam podobnie w małż. tylko że mój nie ogląda codziennie, tak z 2-3 razy na tydz., mam dość, rozmowy nie pomagają, tzn. niby kochamy się częściej niż jakieś pół roku temu, wychodzi jakieś 6 razy na mies., ale nie ma tego czegoś, tego pożądania, jakby małżeński obowiązek. On mówi że seks go nudzi, że cały czas to samo, ja nie zamierzam mu festynu odstawiać żeby znudzony pan łaskawie się zainteresował, i tak nie mam raczej zahamowań w seksie. Trudno jest odejść, trudno zostać, nie wiem co robić, jak sobie to wszystko zracjonalizować i podjąć dobra decyzję? pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza lala nieduża
miętowaaaaa chętnie bym ci pomogła ale tkwię w takim samym popapranym związku, kocham chłopaka jest nam dobrze w każdej sferze życia poza seksem, nie zdradzę go , nie zostawię, a dalsze tkwienie w takiej relacji jest dołujące i rani mnie. Rozmowy nic nie dają mówi że się zmieni ale czy mu wierzyć w to ??? Czy ktoś poradził sobie z taką chorą sytuacją w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masturbacja ma to do siebie, że nie wymaga starań i wysiłku, poza tym osoby uzależnione od porno i masturbacji, nie odczuwają już takiej przyjemności w seksie z partnerką/partnerem, bo ręka daje im znacznie silniejsze bodźce, często też osoby takie preferują seks analny, bo druga dziurka jest znacznie ciaśniejsza. W tym przypadku pomóc może jedynie specjalista, rozmowy, groźby nic nie dadzą, być może się poprawi, ale na krótko. Nie ma sensu tkwić w takiej relacji, bo brak seksu dla osoby która go lubi, to spadek braku pewności siebie i samooceny, frustracja, itp... już pomijam fakt, że seks i wspólne przeżywanie tego wszystkiego po prostu zbliża ludzi do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie ma wyjścia z takiej sytuacji. Do cholery faceci co się z wami dzieje tylko porno porno i ręka stajecie się coraz bardziej żałośni...a to pewnie wynika z tego, że jesteście beznadziejni w seksie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze że moja seksu nie lubi za bardzo przynajmniej mam spokój na tym polu ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa powyżej i co zaspakajasz się sam??porno to jest to co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wynika z beznadziejności w seksie tylko z kompleksów i coraz większych wymagań kobiet. Wystarczyć poczytać choćby to forum, aby przekonać się że facet musi być przystojny, dobrze zbudowany, bogaty, no i musi mieć co najmniej 20cm, aby mieć choć cień szansy u kobiety... więc większość facetów ma teraz gdzieś związki, bo po co się starać, jak i tak kobieta zawsze się do czegoś przyczepi. A druga sprawa to taka, że kobieta też powinna się starać, facet nie ma ochoty na seks i sam nic nie robi w tym kierunku, zadziałaj Ty... spraw aby na ten seks miał ochotę, jak to facet cały czas musi o seks zabiegać, to nic dziwnego że w końcu mu się to nudzi, bo ile można żebrać o seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychologgic
Wasi partnerzy są pozamykani jak przedwojenne sejfy i niestety strasznie ciężko będzie cokolwiek zmienić. Mężczyźni nie lubią o takich sprawach rozmawiać, przyznawać się do swoich zarówno pragnień jak i ułomności. Kobiety dla odmiany nastawione są roszczeniowo, ma być seks i już! Niestety proza naszego życia powoduje coraz większe problemy w tym temacie. Męskie obawy przed utratą pracy, lęki przed powołaniem na świat potomka, którego potem być może nie da sie utrzymać, zagrażające konflikty wojenne itd.. to cała gama sytuacji na tyle mocno stresowych, że niekorzystnie odbija się to na pożyciu seksualnym, ponieważ spada libido. Z drugiej strony ukryte pragnienia mogą być na tyle w męskim mniemaniu wstydliwe, że szybciej załatwi sprawę masturbacją niż powie czego oczekuje. Trzeba to zrozumieć i starać się rozmawiać, tylko rozmawiając czegoś powoli się dowiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość24
ja też przestaje to rozumieć. Normalnie facet się skarży że kobieta ma wiecznie migreny, że ciągle odmawia a teraz nawet wśród znajomych coraz częściej to kobiety narzekają że facet nie chce się kochać. U mnie ostatnio w związku też nie jest z tym za dobrze ale trwa to dopiero drugi tydzień i mam nadzieje że wszystko wróci do normy. Ja robię wszystko żeby się poprawiło w każdym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś do gościa powyżej i co zaspakajasz się sam??porno to jest to co?? Pewnie że wolę porno, jedna mnie przez to zostawiła bo stwierdziła że nie lubię seksu i się zmuszam a prawda jest inna seks mnie stresuje... a nie odpręża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość24
też zaspokajam się sama ale częściej pokazuje mu że mi się podoba że go pragnę że poczekam ten tydzień dwa bo wiem jaki jest dobry w łóżku. Były awantury o to ale przecież nie tędy droga A porno czasem się zdarzy owszem i to z mojej i jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza lala nieduża
tak tylko ja zachęcam go do seksu a jego odpowiedzi zawsze są takie same: jestem zmęczony, jutro muszę wstać, w weekend musi odespać ciężki tydzień...a idzie do łazienki i sobie wali. Z każdej strony słyszę jacy to są faceci chcą seksu, chcą się non stop kochać itp...a tutaj trafia mi się taki okaz :( i co ja mam sobie myśleć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość24
mój też mi odmawia i to mnie bolało bardzo wcześniej ale teraz powoli zaczynam dawać sobie sprawę że każdy ma prawo być zmęczonym. No ale mój sam się nie zaspokaja ( rzadko w każdym razie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zuza lala nieduża dziś tak tylko ja zachęcam go do seksu a jego odpowiedzi zawsze są takie same: jestem zmęczony, jutro muszę wstać, w weekend musi odespać ciężki tydzień...a idzie do łazienki i sobie wali. Z każdej strony słyszę jacy to są faceci chcą seksu, chcą się non stop kochać itp...a tutaj trafia mi się taki okaz smutas.gif i co ja mam sobie myśleć :/ " Od kiedy? ja nigdy nie miałem parcia na seks ale każda z moich eks ogromne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z każdej strony słyszę jacy to są faceci chcą seksu, chcą się non stop kochać itp x To jest mit, normalni i zdrowi faceci mają ograniczone możliwości i to nie jest tak że chcą non stop, na początku związku owszem częsty seks to norma u większości facetów, potem jest trochę gorzej. Częste naleganie na seks, też nie jest zbyt dobre, bo jak ktoś ma małe libido, to partner/partnerka z dużym temperamentem po prostu go/ją przeraża. W twoim przypadku facet może, ale woli masturbację, więc albo to dla niego większa przyjemność, albo twoje wymagania w łóżku są dla niego zbyt wysokie... a może jest po prostu leniwy i woli 2 minuty pojechać na ręcznym, niż bawić się godzinę z Tobą. Tego już raczej nie zmienisz, albo przywykniesz, albo pomyśl o zakończeniu tego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza lala nieduża
Nie mam ogromnych wymagań w seksie zależy mi na bliskości, ale również prawdą jest to że lubię długą grę wstępną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość24
a czy czasem chcesz też szybkiego numerka? Może twój facet woli to i trzeba znaleźć kompromis? Bliskość to nie tylko sex w innych dziedzinach jak jest? Przytulacie się całujecie? Robicie coś razem? Te wymagania to jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może nie lubi, albo jest leniwy i dlatego idzie w masturbację. Źle trafiłaś, skoro lubisz długą grę wstępną, to powinnaś poszukać faceta, który lubi kobiety, który lubi zajmować się ich ciałem i któremu sprawia to przyjemność. Łatwe to nie będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś hahaha dobre! ty chyba o facetach piszesz a nie kobietach. kobiety az takich wymagan nie maja za to wy ze ma wygladac jak dzivka z porno, miec wielkie cyce, byc mega chuda przy tym, napompowane miec wary, robic w wyrze wszystko(anal, szczanie, rzyganie itp) a do tego pracowac i gotowac, sprzatac, prac itp. a jak tego kobieta nie reprezentuje swoja osoba to wola dzivki z porno zamiast dziewczyny/zony bo nie wyglada jak one, bo nie polyka, bo nie daje sie rznac w o***t az do jego wypadniecia itp. kiedys nie bylo pornosow, chorych idealow kobiet(ktorym chce sie dorownac to trzeba tone chemii na siebie wlac i przejsc operacji plastycznych) i nie bylo takiego problemu bo facet zawsze mial ochote na kobiete. dzis ma jedynie ochote na wlasna reke i monstra po 100operacjach wygladajace jak glonojady z dwoma garbami na klacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci są leniwi wolą szybko i tyle. Do tego mają lęki związane ze zrobieniem dziecka czyli są mało odpowiedzialni niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza lala nieduża
To że lubię długą grę wstępną nie znaczy, że czasami nie mam ochoty na szybki numer. Sednem problemu jest to że facet nie chce się kochać :/ bo ma głupie wymówi, gdyby kobieta nie chciała się kochać to facet na bank by zrobił awanturę i być może, lecz niekoniecznie poszukał sobie kogoś na boku. Co do którejś wypowiedzi powyżej świetnie nam się układa w życiu, razem gotujemy, sprzątamy mamy wspólne pasje, spędzamy dużo czasu razem. Wszytko gra oprócz seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Do tego mają lęki związane ze zrobieniem dziecka czyli są mało odpowiedzialni niestety " robienie dziecka to wielka odpowiedzialność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedzialność czy nie autorka napisała że się zabezpiecza więc nie jest to brak odpowiedzialności za swoje czyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co komu ktos do zwiazku, kto ma gdzies Twe potrzeby, a przynajmniej nie jest sklonny do kompromisu. O dbaniu o wlasne zdrowie psychiczne i fizyczne juz nie wspominajac - i to z tchorzostwa. Kazdy problem mozna rozwiazac, ale jesli pomimo Twych checi on nawet nie chce podjac prob, to po co sobie fundujesz spadek wartosci wlasnej,bo niestety tym skutkuje bycie z kims,kto o Ciebie nie dba (skoro nawet o siebie nie umie i nie chce na dodatek )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam tylko raz w zyciu z takim facetem jak twoj autorko! Nigdy wiecej! Teraz mam normalnego który lubi seks i robimy to bardzo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×