Namowilem corke na aborcje.

"Nawet kobieta uprawiajaca regularnie seks, nie zachodzi w ciaze w kazdym cyklu, srednio potrzeba na to jakies 6 miesiecy, co oznacza dwie, no powiedzmy trzy tabletki w ciagu roku. Prawdopodobnie w sumie jest to mniej szkodliwe niz regularne zazywanie zwyklych tabletek." Nie zgodze się. Brałam tabletki i raz pokusiłam się na postinor, po którym dochodziłam do normalności ok 2 lat.

>>Uważasz, że trzeba być"katolem", żeby mieć takie a nie inne zasady? << Tak sie akurat sklada w naszej rzeczywistosci, ze zasada "pro life" jest propagowana i popierana glownie przez kosciol i przykoscielnych. Inna zasada "pro choice" jest popierana przez srodowiska feministyczne i lewicowe. Wiec to "ze ktos ma takie, a nie inne zasady, swiadczy o tym, po ktorej stronie sie opowiada w tej sprawie. Byc moze w innych sprawach popiera zdanie innych srodowisk, ale nie o tym jest ta dyskusja. Rescator555

>>Nie zgodze się. Brałam tabletki i raz pokusiłam się na postinor, po którym dochodziłam do normalności ok 2 lat. << To moze powiesz, dlaczego zazylas postinor, zamiast odczekac 3 tygodnie, i ewentualnie wtedy zazyc Mifepristone ( w razie braku okresu lub pozytywnego wyniku testu ciazowego)? Albo nic nie zazywac, gdyby okres pojawil by sie w przewidywanym terminie. Rescator555

rescator ty debilku czy ty serio uważasz ze te polecane przez ciebie tabletki nie wyrządzaja szkody w organiźmie kobiety? kretynku zbolały i nie każda zachodzi w ciążę raz na pół roku, znam takie co zachodzą średnio co dwa miesiace ale niestety ciaże ronią więc nie pisz bzdur. Postinor nie pozwala zarodkowi na zagnieżdzenie a ten twój specyfik wywołuje skurcze i kobiera traci już zagnieżdzoną ciąże. spadaj stad debilu bo naśle na ciebie kogo trzeba za propagowanie aborcji!!!

>>spadaj stad debilu bo naśle na ciebie kogo trzeba za propagowanie aborcji!!! <<< A , "szczesc boze"! A ty kretynie nie strasz, nie strasz, bo sie z/e/s/r/a/s/z ! Rescator555

"Tak sie akurat sklada w naszej rzeczywistosci, ze zasada "pro life" jest propagowana i popierana glownie przez kosciol i przykoscielnych. Inna zasada "pro choice" jest popierana przez srodowiska feministyczne i lewicowe. Wiec to "ze ktos ma takie, a nie inne zasady, swiadczy o tym, po ktorej stronie sie opowiada w tej sprawie. Byc moze w innych sprawach popiera zdanie innych srodowisk, ale nie o tym jest ta dyskusja. Rescator555" jesteś w błędzie. Dyskusja jest o narzucaniu innym swoich poglądów. Córka autora chciała urodzić dziecko, jednak jej tata uważał inaczej, dlatego NAMÓWIŁ JĄ na aborcję. Do tej pory myślałam, ze to rzeczywiście domena tylko i wyłącznie kościoła, traktowanie innych, jak istoty bez mózgu, ale jak widać to domena obudwu stron i trzeba naprawdę wyjątkowej trzeźwości umysłu by nie ulec jakiejś sugestii, bo zaróno jedna i druga strona będzie wchodzić w twoje życie z buciorami.

Ojciec tej dziewczyny i matka nie wsparli swojego dziecka w momecie kiedy być może najbardziej tego potrzebowała i to jest parszywe, nie chciałabym mieć takiego ojca. Często tak jest włąśnie, z wierzchu dystyngowane państwo, a wewnątrz taki syf.

>>Rescator555" jesteś w błędzie. Dyskusja jest o narzucaniu innym swoich poglądów.<< No coz moze masz i racje, przynajmniej tak sie zaczela. Chociaz gdyby rodzina narzucila dziewczynie swoje zdanie na temat na przyklad wyboru kierunku studiow, (co jest decyzja zyciowa nie mniej wazna niz urodzenie dzieciaka), to jestem pewien, ze nie bylo by takiej dyskusji jak na temat wymuszonej aborcji. Mnie tez temat narzucania pogladow malo interesuje, i tak wiem, ze silniejszy narzuca slabszemu i nie wiem o czym tu dyskutowac. Rescator555

>>Ojciec tej dziewczyny i matka nie wsparli swojego dziecka w momecie kiedy być może najbardziej tego potrzebowała << Owszem, wsparli i pokierowali nia w sposob ktory uznali za najbardziej wlasciwy i najlepszy dla corki. Rescator555

Tak czy siak, to tylko zwykłe świnie ...

>>> Postinor nie pozwala zarodkowi na zagnieżdzenie a ten twój specyfik(RU486) wywołuje skurcze i kobiera traci już zagnieżdzoną ciąże. << To moze ktos madry wytlumaczy, dlaczego uzycie postinoru jest w porzadku, a zazycie RU486 trzy tygodnie pozniej to juz "morderstwo" ? Rescator555

"pokierowali nia w sposob ktory uznali za najbardziej wlasciwy i najlepszy dla corki" pokierowali nia w sposób który ONI uznali za najbardziej właściwy i najlepszy dla córki. "Chociaz gdyby rodzina narzucila dziewczynie swoje zdanie na temat na przyklad wyboru kierunku studiow, (co jest decyzja zyciowa nie mniej wazna niz urodzenie dzieciaka), to jestem pewien, ze nie bylo by takiej dyskusji jak na temat wymuszonej aborcji" Nie byłoby, ponieważ to, czy kończysz studia takie, czy inne, a to czy rodzisz, czy usuniesz to są problemy zupełnie różne jakościowo. Nie uważasz, że decyzja o aborcji, jeśli już zaistnieje, nie powinna być wymuszona?

To moze ktos madry wytlumaczy, dlaczego uzycie postinoru jest w porzadku, a zazycie RU486 trzy tygodnie pozniej to juz "morderstwo" ? Ja nie jestem mądra, więc nie wytłumaczę. Dodam od siebie jedynie, że ten świat nie zmierza ku dobremu. Kiedy czytam , że kobieta usunęła ciążę, bo bieda. bo choroba, bo gwałt, jestem w stanie to zrozumieć, ale kiedy słyszę, że bo studia, to tak uderza w moją "wrażliwość", że nie jestem w stanie tego pojąć po prostu. przejść koło tego obojętnie. Nie rozumiem, jak o budzącym sie w tobie życiu można powiedziec że to problem do usunięcia. Ale pewnie za głupia jestem, by sobie wyobrazić, że po czymś takim można być szczęśliwym.

>>Nie byłoby, ponieważ to, czy kończysz studia takie, czy inne, a to czy rodzisz, czy usuniesz to są problemy zupełnie różne jakościowo. Nie uważasz, że decyzja o aborcji, jeśli już zaistnieje, nie powinna być wymuszona<<< Kazda decyzja trudna lub latwa powstaje pod wplywem roznych okolicznosci. Czy jest albo nie jest przez te okolicznosci "wymuszana" albo nie, to kwestia slownictwa. A decyzja wyboru kierunku studiow, jest duzo wazniejsza od decyzji o nieurodzeniu dziecka. Pierwsza decyduje o tym, co sie bedzie robilo przez cale zycie. O drugiej, prawie mozna zapomniec, jesli nie bedzie komplikacji medycznych ani wmawiania przez "pro life", ze trzeba po niej cierpiec. Oczywiscie to moje zdanie, a widocznie takze i tej rodziny. No ale kazdy moze miec wlasne, jego sprawa. Na pewno gdyby ojciec namawial corke, na zajscie w ciaze i urodzenie dziecka zaraz po maturze, to nazwalibysmy go kretynem. A, ze zaszla "przypadkiem" to juz ten plod robi sie wazniejszy od wszystkiego w ich zyciu. Moze dla niektorych tak by bylo, ale nie jest dla wszystkich. Znaczna czesc ludzi uwaza , ze plod staje sie czlowiekiem z chwila uaktywnienia mozgu i ma prawo tak myslec. Dla niektorych zazywanie tabletek poronnych moze byc metoda antykoncepcji (tak jak bylo planowane w latach osiemdziesiatych) i to tez ich wybor, jesli uznaja, ze jest to korzystniejsze dla ich zdrowia. Rescator555

>>Nie byłoby, ponieważ to, czy kończysz studia takie, czy inne, a to czy rodzisz, czy usuniesz to są problemy zupełnie różne jakościowo. Nie uważasz, że decyzja o aborcji, jeśli już zaistnieje, nie powinna być wymuszona<<< Kazda decyzja trudna lub latwa powstaje pod wplywem roznych okolicznosci. Czy jest albo nie jest przez te okolicznosci "wymuszana" albo nie, to kwestia slownictwa. A decyzja wyboru kierunku studiow, jest duzo wazniejsza od decyzji o nieurodzeniu dziecka. Pierwsza decyduje o tym, co sie bedzie robilo przez cale zycie. O drugiej, prawie mozna zapomniec, jesli nie bedzie komplikacji medycznych ani wmawiania przez "pro life", ze trzeba po niej cierpiec. Oczywiscie to moje zdanie, a widocznie takze i tej rodziny. No ale kazdy moze miec wlasne, jego sprawa. Na pewno gdyby ojciec namawial corke, na zajscie w ciaze i urodzenie dziecka zaraz po maturze, to nazwalibysmy go kretynem. A, ze zaszla "przypadkiem" to juz ten plod robi sie wazniejszy od wszystkiego w ich zyciu. Moze dla niektorych tak by bylo, ale nie jest dla wszystkich. Znaczna czesc ludzi uwaza , ze plod staje sie czlowiekiem z chwila uaktywnienia mozgu i ma prawo tak myslec. Dla niektorych zazywanie tabletek poronnych moze byc metoda antykoncepcji (tak jak bylo planowane w latach osiemdziesiatych) i to tez ich wybor, jesli uznaja, ze jest to korzystniejsze dla ich zdrowia. Rescator555

>>>Ja nie jestem mądra, więc nie wytłumaczę. Dodam od siebie jedynie, że ten świat nie zmierza ku dobremu. .... Nie rozumiem, jak o budzącym sie w tobie życiu można powiedziec że to problem do usunięcia. Ale pewnie za głupia jestem, by sobie wyobrazić, że po czymś takim można być szczęśliwym. <<< Nie jestes specjalnie odkrywcza, jesli uwazasz, ze "lepiej juz bylo", i, ze swiat jest coraz gorszy. Tylko, ze czesto to co dla jednych swiadczy o pogorszeniu, inni uwazaja za lepsze i na odwrot. To, ze ciaza jest problemem do usuniecia uwaza kilkadziesiat tysiecy kobiet w Polsce (tyla prawdopodobnie usuwa), a pewnie nawet duzo wiecej. Czy sa po tym szczesliwe, to juz trzeba je zapytac. Pewnie jedne tak a inne nie, podobnie jak i pozostali ludzie. Rescator555

jak można "zajść przypadkiem"? wytłumacz głąbie bo nie kumam :D

>jak można "zajść przypadkiem"? wytłumacz głąbie bo nie kumam < A "Szczesc Boze" ! Przypadkiem kretynie, mozna zajsc na przyklad uprawiajac przypadkowy seks bez odpowiednich zabezpieczen, a nawet z zabezpieczeniami jesli te zawiodly. Jesli nie kumasz albo myslisz, ze dzieci przynosci bocian, to popros mamusie, niech cie doksztalci. Rescator555

Rescator Ty nie jesteś kobietą a doradzasz co ma robić kobieta ze swoim ciałem. Tum bardziej nie wiesz jakie spustoszenie w organizmie na wiele lat sieją tabletki, które tutaj tak propagujesz. I się nie dowiesz. Bo ty ich nie będziesz musiał nigdy brać. Może więc chociaż idź cymbale po opinie do prawdziwego lekarza to ci wyjaśni na czym polega ryzyko dla ciała, bo tego się nie da uniknąć, a co do sumienia to już kwestia indywidualna i każda kobieta czuję to inaczej. Kiedyś jedna lekarka która jest psychologiem powiedziała jedną istotną rzecz, kobiety mają najwięcej depresyjnych przeżyć po g***tach, molestowaniu i usunięciu ciąży. I to nie jest gadanie katoli tylko to są fakty, które się dzieją. Pomijając oczywiście aspekt niszczenia swojego ciała takimi gownami jak twoje piękne tabsy RU. Nie jestem za urodzeniem dzieci w niektórych sytuacjach to już jest decyzją indywidualna. Ale jeśli ktoś się decyduje na seks to dla mnie się decyduje też na możliwą ciążę, taka prawda. Nie ma ciąży przypadkiem, każdy kto się bzyka wie, że takie ryzyko jest. I skończ już te swoje prowokacje bo przynudzasz już.

mnie tez matka namówila, jak miałam 18 lat. pszychologiczne konsekwencje odczuwam do dziś. jak masz człowieku rozum,to to odkręć. nie marnuj córce życia.

>>Rescator Ty nie jesteś kobietą a doradzasz co ma robić kobieta ze swoim ciałem.<< Masz racje, ale jesli porad udzielaja faceci w sutannach i uwazaja, ze maja do tego prawo, to ja mam takie prawo z pewnoscia wieksze od nich (bo mam Zone i wychowuje dzieci). >> Tum bardziej nie wiesz jakie spustoszenie w organizmie na wiele lat sieją tabletki, które tutaj tak propagujesz. I się nie dowiesz. Bo ty ich nie będziesz musiał nigdy brać. Może więc chociaż idź cymbale po opinie do prawdziwego lekarza to ci wyjaśni na czym polega ryzyko dla ciała, <<< Tak najlepiej do "ginekologa katolickiego", pokroju Chazana. Dla nich wszystkie metody antykoncepcji "sieja spustoszenie", poza oczywiscie ruletka watykanska. >> Kiedyś jedna lekarka która jest psychologiem powiedziała jedną istotną rzecz, kobiety mają najwięcej depresyjnych przeżyć po g***tach, molestowaniu i usunięciu ciąży. I to nie jest gadanie katoli tylko to są fakty, które się dzieją.<<< To dowodzi ktora czescia ciala mysla kobiety. Juz tu ktos napisal, o powodach kobiecych depresji- ma faceta i nie ma faceta, zachodzi w ciaze i nie moze zajsc w ciaze itd. A zapytaj moze ta lekarke, kiedy bylo wiecej przypadkow depresji spowodowanych aborcja: trzydziesci lat temu, gdy takich zabiegow bylo ok.200tys rocznie, czy teraz, gdy jest ich okolo 60tys. Jesli to nie jest efekt gadania katoli to czego? >>Ale jeśli ktoś się decyduje na seks to dla mnie się decyduje też na możliwą ciążę, taka prawda. Nie ma ciąży przypadkiem, każdy kto się bzyka wie, że takie ryzyko jest.<< Po to wymyslono skuteczne metody anytykoncepcji i bezpiecznej aborcji, zeby mozna bylo uprawiac seks wlasnie bez tych konsekwencji. A czy niechciana ciaza jest "przypadkiem", "wypadkiem" czy "wpadka" to juz kwestia slownictwa. >>I skończ już te swoje prowokacje bo przynudzasz już. << Jak ci sie nudzi to nie czytaj. Rescator 555

Rescator twoich komentow nie czytam tak jak sugerujesz, przeczytałam tylko jeden ostatni do którego się odniosłam i o jednego za dużo haha :) więcej tego błędu nie popełnię nie obawiaj się :) nie interesuje mnie wciaganie przez ciebie do rzekomej gry dyskusyjnej bo ci to po prostu nie wychodzi, jesteś za mało inteligentny i nie masz polotu słowa do konstruktywnej rozmowy, zresztą nie o to ci zapewne chodziło tylko o prowokowanie i wkurzanie ludzi. Tum czasem bawisz i osmieszasz się swoją głupotą. Nie odpisuj już swoim szczęść boze na ten post bo ja i tak tego już nie przeczytam. Paaa

>>Nie odpisuj już swoim szczęść boze na ten post bo ja i tak tego już nie przeczytam. Paaa <<< Pisze po to, by sklonic ludzi do myslenia, ale to rzeczywiscie prawdziwa orka na ugorze! A "szczesc boze" to odpisuje na bluzgi No to Paaa! Rescator555

A ten debil - morderca jeszcze tu się odzywa?

>>A ten debil - morderca jeszcze tu się odzywa<< A, "szczesc Boze"! Witam kretynie! Dziekuje za odswiezanie tematu. Rescator555

J****y MORDERCO,coreczka k***iszcze

to zboczeniec,posuwa swoja córeczkę a potem prosi tatusia aby zrobił jej skrobankę ,zwyrodnialec

Poniewaz glupota wpisu >>wczoraj << jest az porazajaca, wiec odswiezam, niech przeczyta to wiecej ludzi. Rescator555

Niech urodzi i wtedy zabije co to za roznica ...serce bije ...albo moze pan to zrobi? Skoro namawia pan córkę ...przeciez to morderstwo ! Skoro pptrafi sie pieprzyc chyba wie czym to moze sie skonczyc ! Teraz jako osoba odpowiedzialna powinna wychowac dziecko . Tak!!! Dobrze pisze to jest dziecko ktore pan zabija nie daje mu szansy by zyc...dostal życie po czym pan mu je odbiera..wyobraza sobie pan dziecko a teraz kawalek po kawalku zostaje wyskrobane ? Raczka ...nozka za nim serce przestanie bic ...to jest chore i powinno zostac zgloszone na policje i po nr ip ustalic to ..zycze by panu po nocach snil sie wlasnie wnuczek ...a corce jesli dokona aborcji bezpłodnośc ...bo i tak sie często zdarza;)

>>Niech urodzi i wtedy zabije co to za roznica ...serce bije ...albo moze pan to zrobi? << Ale mozg nie funkcjonuje, a dla czesci ludzi to jest kryterium. >> Skoro pptrafi sie pieprzyc chyba wie czym to moze sie skonczyc ! Teraz jako osoba odpowiedzialna powinna wychowac dziecko << Po to wymyslono sposoby bezpiecznej aborcji, aby kto nie chce, nie ponosil takiej odpowiedzialnosci za seks. Rescator555