Jestem straszną bałaganiarą i myślę o kimś do pomocy

też nie lubię sprzątania, odkąd zamieszkałam z facetem. po prostu on jest bałaganiarzem, nie umie niczego odłożyć na miejsce, zostawia naczynia, gdzie popadnie i ja miałabym latać za nim i to zbierać, zmywać? a w dupie z takim czymś, ma rączki, to niech sam robi, jak mu przeszkadza. ja też pracuję, po pracy robię inne rzeczy i muszę mieć na to czas plus czas dla siebie, dla zdrowia psychicznego, a nie tylko zapierdalać w pracy i w domu. jak chłop mało zarabia i kobieta go nie chce, bo niezaradny, to wali tekst o równouprawnieniu, chciałyśmy, to mamy, same mamy zarabiać itd. tylko skoro już to równouprawnienie mamy, to chłop za mopa niech łapie, odkurza, zmywa i wychowuje dzieci do spółki z matką, a nie tylko zrobi, parę groszy zarobi i wielce umęczony pan na włościach resztę ma w dupie.

daga 10/10! baby same się wsadziły w ten kierat, tłoczą się tam i tylko patrzą jak inną zgnoić która stamtąd uciekła i nie zapier/dala z nimi w pocie czoła :)

no a jakbyście były zyliarderkami to też uważałybyście za punkt honoru jazdę na mopie, bo to wstyd jak się samemu nie sprząta?

jasne, teraz sprzątanie jest passe. :Di każda syfiara kafeterianka ma sprzątaczkę :D :D :D

daga jaga ma gosposię co za przypał :o normalna kobieta potrafi lubi i chce dbać o dom tak było od zawsze ale wam się w d****h poprzewracało puste baby jesteście

ja nie wiem jak mozna byc takim leniem smierdzacym i wyslugiwac sie pampersami! powinnyscie prac recznie tetrowe pieluchy i w ogole wszystkie ciuchy, a nie lenie do pralki wrzucaja:O pewnie jeszcze mopem myjecie podlogi co leniuchy? zmaiast jak boh przykazal na kleczkach szorowac zwykla scierka namoczona w wodzie z szarym mydlem. I pewnie leniwe dupska wozicie w samochodach zamiast piechota jezdzic badz rowerem. Nie wspominajac o tym, ze nawet garow umyc nie potraficie tylko zmywarka to za was robi:O Wstyd normalnie by baby takie nierozgarnięte i nieporadne byly, czego wy te dzieci nauczycie, ze sa w zyciu przyjemnosci? przyjemnosci to zlo i grzech! Mezczyznom jeszcze mozna wybaczyc, ale nam kobietom. My powinnysmy dumnie niesc swoje brzemie i uswiadamiac takie lenie jak wiekszosc tu piszacych lacznie z autorka

sprzątanie jest be, syf jest cacy.... parchami porosniecie fleje :-o a potem wszawice w szkole i nie ma jak tego wyplenić. Fuj

wlasnie pustaki, od zawsze kobieta dbala o dom a dzis? nawet dwudaniowego obiadu im sie nie chce gotowac tylko zupa na dwa dni badz mrozicie kotlety by potem podgrzewac:O wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd! chlop z pracy przychodzi to powinno byc czysto, dwa dania na obiad i deser, upieczone ciasto a nie kupne! Do tego kobieta zostala torzona by pracowac w domu, ja to bym w ogloe zlikwidowala jeszcze kuchenki gazowe i piekarniki i piece wam dala, bo prawdziwa matka i zona to potrafi w piecu chleb upiec, napalic w nim i obiad w nim ugotowac. To jest praca! a nie wasze piekarniczki, zmywareczki, sciereczki, mopiki- wszytsko to jest dla ulomnych debilek ktore nie zasluguja nawet na miano pani domu i ogniska domowego.

No, a co w tym złego? był czas, że musiałam to sprzątałam, teraz nie muszę to nie sprzątam, w czym macie problem. Syfiara to taka która ma syf i w nim żyje, ja nie lubiłam bałaganu ale sprzątać też nie :o no nie mów, że ty nie wolałabyś robić czegoś innego w tym czasie :P chyba że lubisz to spoko każdy lubi co innego. Nikt nie mówi, że syf jest cacy, czytać nie umiesz zawistnico :) a matka polka prawdziwa wymiata, moze choć trochę się zastanowią zanim zaczną ujadać.... choć w sumie wątpię, że cię zrozumiały :)

daga_jaga dziś przeczytaj pierwszy post tego tematu mądralo

daga nastepna szczekaczka co to przeczytała 2 ostatnie posty i się mądruje.

w ogole nie macie pomyslu na zycie, nudzicie sie i pieprzycie farmazony na forum. Co dzis zrobilyscie? Ja napalilam w piecu, upieklam chleb, zabilam kure na rosol, wykrochmalilam posciel, pozamiatalam (jestem prawdziwa kobieta i uzywam zmiotki a nie odkurzacza), wyszorowalam pologi az lsnia, zaraz wstawie do pieca mieso na obiad i zaraz ide nalac wody do bali i zaczne prac. A wy lenie? Kawusia i kafeteria pewnie co?

nie no *****Mi też się nie chce, sprzątam, bo trzeba, ale syyf jest. Jak nie poodkurzam co dwa dni to można sobie upieprzyć tak stopy** jak za trudno to skopiowałam część postu autorki :P nie no wcale nie syf.... nogi od podłogi ubrudzić..kurfa

matka polka to wyp**** na pole ziemniaki kopać a nie na forum siedzieć

Ja tylko odniosłam się do konkretnych wypowiedzi kilku nade mną i tych już pode mną oraz do tej pani, która pisze o mnie. Nie plujcie już tym jadem, bo przez ekran i tak do mnie nie dotrze tylko sobie bródki upaplacie :)

daga głupia czy tylko udajesz? po co wypowiadasz się w dyskusji jeśli nie chce ci się nawet jej przeczytać?przeczytałaś 3 posty i mądrale udajesz :-o

Niektóre panie (i to te najbardziej ujadające) nie zauważyły o co toczył się spór. Nie o to czy można mieć "panią do sprzątania" a o to jak można żyć w chlewie, w którym lepki od wylanej cieczy stół czeka dwa dni na panią, która go wytrze. Jeśli dla Was to nie jest chlew tylko norma to nie mam więcej pytań :). Problem autorki rozwiąże zatrudnienie pani od sprzątania tylko dlatego, że jest totalnym niechlujem.

ty sie nie martw o moje ziemniaki leniu patentowany. Ja swoje wykopie, a ty leniwy buraku kupisz w supermarkecie, bo ciezko by ci bylo ta tlusta d**e na pole ruszyc. Zero wartosci, zero jakiegokolwiek zdyscyplinowania! Jakby wam zabrac te maszynki dla uposledzonych to byscie lezaly jak bezradne ryby bez wody. Wasze dzieci, maz i wy zdechlybyscie z glodu, brudu i braku technologi. Ot takie niby pracowite, a pewnie nawet wiadra wody by ze studni nie przyniosly. Zal mi takich nieporadnych leni, na miejscu waszych mezwo kopnelabym was w d**e. No chyba ze to tacy co to chlopow wola i musza sie zaslaniac za takim malo bystrym stworzeniem co to nawet prania nie umie zrobic.

Skończ człowieku z tym czytaniem, kierunek dyskusji dawno się rozmył, a ja odniosłam się już tylko do tych rozmytych postów, konkretnie do tego co mówiły dane osoby, które wcześniej niż ja odbiegły od tematu, do nich konkretnie pisałam. Czego nie rozumiesz? :o

Z kim daga teraz rozmawiasz? Czyżby wszystko ci się już rozmyło i bijesz pianę dla samej przyjemności bicia? Nie zrozumiałaś problemu, czy o co teraz toczysz boje?

ale temat nie dotyczyl syfu autorki tylko tego ile zaplacic za sprzatanie 3 razy w tygodniu. Takze ty od tego "uklejonego" stolu sama zeszlas z tematu i sama naucz sie czytac dokladnie a nie wybiorczo:O

tyle, ze problemu nie ma autorka a wy, same stworzylyscie problem na tym temacie. Ona pytala o wynagrodzenie dla osoby sprzatajace a wy sie czepilyscie zupelnie czego innego, czytac idiotki nie potraficie?

gość dziś ale temat nie dotyczyl syfu autorki tylko tego ile zaplacic za sprzatanie 3 razy w tygodniu. Takze ty od tego "uklejonego" stolu sama zeszlas z tematu i sama naucz sie czytac dokladnie a nie wybiorczopechowiec.gif x Jaka ty??? Czy zauważyłaś, że tu wypowiada się wiele osób, czy uważasz, że gość jest jeden??? A może jeszcze ciemnoto wydaje ci się że ty to ja??? Autorka sama napisała o lepiącym się stole, więc odp... się łaskawie trollu wspominającym o "uklejonym" (obojętne w jakim to jest języku i cokolwiek to znaczy).

skoro nie ty uzywalas tego smiesznego slowa "uklejony" to co sie rzucasz?:D Pewnie ty to ta druga co ciagle pisala o syfie i brudnym stole w takim razie dlatego sie tak oburzylas:D

gość dziś skoro nie ty uzywalas tego smiesznego slowa "uklejony" to co sie rzucasz?smiech.gif Pewnie ty to ta druga co ciagle pisala o syfie i brudnym stole w takim razie dlatego sie tak oburzylassmiech.gif x To już jest nas dwie? Tu już chyba tylko psychiatra może pomóc ;)

"Jaka ty??? " No ty od "uklejonego stolu":D to ty czy nie. Jak nie to czego sie odzywasz gdy cie nie wolaja? "Czy zauważyłaś, że tu wypowiada się wiele osób, czy uważasz, że gość jest jeden??? " Zauwazylam i dlatego napisalam "ta od uklejonego stolu", bo tylko jedna uzywa tego smiesznego slowa "A może jeszcze ciemnoto wydaje ci się że ty to ja???" A ja nie wiem czy to ty uzywasz tego slowa, ale chyba tak skoro pisze, ze to do tej osoby a raban podnosisz ty. Swoja droga sama jestes ciemnota piszac, "to ja", bo przeciez nicka nie masz wiec owszem, moge zalozyc sobie, ze ty to wszyscy goscie w tym temacie:D

Swoja droga sama jestes ciemnota piszac, "to ja", bo przeciez nicka nie masz wiec owszem, moge zalozyc sobie, ze ty to wszyscy goscie w tym temaciesmiech.gif x Masz rację. Nawet ty to ja. Nie mam więcej pytań :). Ps. takie zaburzenia się leczy...

jak chcesz byc traktowana personalnie to podpisz sie byle jakim nickiem chociażby gość x a nie masz pretensje, że ktoś bierze twoje wypowiedzi za cudze:O Poza tym osoba od "uklejonego stolu" pisala pare razy uzywajac tego charakterystycznego slowa, skoro to nie ty to czego sie oburzasz?

ale po co podpisywać się aby być traktowanym personalnie? to forum :-o A jak ciebie nie razi"uklejony stół" to nie mam więcej pytań

Może ja spróbuję wyjaśnić :). Pewnie mi się nie uda, ale kto nie próbuje ten nie ma :). Jakiś ktoś jako argumentu w dyskusji (nie po raz pierwszy) używa argumentu, że kwestię lepiącego się stołu podnosi tylko jedna dyskutantka. Jest to mało prawdopodobne, a nawet niemożliwe :). Ps. ja to też nie ty, ani w dodatku nie ona ;)