mam jedno dziecko i nigdy więcej nie chce tego przechodzić ponownie

nigdy wiecej nei zdecyduje sie ponownie na sluzenie malej rozwrzeszcanej osóbce jak pies, nod rana do nocy czegoś chce, od 4 lat nie wyspałam się ani razu, budzi sie skoro świt i caly blok ją słyszy, a ja musze w jak najatrakcyjneiszy sposob wszystko jej pokazywac zeby sie nei rozdarła, macierzyństwo odbiło się na mojej psychice mam chroniczne bóle głowy, nerwice, nerwicę lękową, neiraz mi sie wydaje ze slysze za sobą jej wrzaski nawet gdy jestem z daleka od domu. chwile kiedy ona jest w przedszkoolu są mniczym lec zniczy opatrunek, gdy spi jest to jak balsam dla mojej duszy. Uwielbiam chodzić do rpacy gdzie nikt na mnei nei krzyczy. Nie, nigdy za chiny ludowe nie zdecyduję sie na to 2 raz. 1 dziecko odchowam mam nadzieje ze szybko to minie i wyfrunie z gniazda ja jej zatrzymywac nie bede.