Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaola

proszę o poradę komornik zajął mi konto i wynagrodzenie

Polecane posty

Gość załamanaola
Może teraz znajdzie się ktoś, kto może coś poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
Błagam, niech ktoś pomoże. Nikt nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
Jeżeli ktoś może mi cokolwiek sensownego poradzić, to będę wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olu jestem dopiero dziś na kafe. Jeśli będziesz to napiszę Ci co zrobić. Będę dziś zaglądać cały dzień, pewnie zajrzysz po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie ma opcji by zalozyc nowe konto na kogos innego i ty bys byla tam tylko upowazniona??hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrozumieliście. Konto nie jest (przynajmniej na razie) problemem , problemem jest zajęcie wynagrodzenia. Dziewczyna została bez środków do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak na szybko to moze poszukac pracy dodatkowej na czarno, a nie ma w prawie czegos takie, ze jesli nie dostaal zadnego pisma od komornika cale to zajecie jest bezprawne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haloo!! Pisalem wczoraj, ja wiem,ze zajecie komornicze masz na wynagrodzenie w firmie i pewnie to firma przesyla komornikowi ale jak pojdziesz do pracodawcy i powiesz,ze chcesz wyplate w gotowce to Ci da bo tak tez mozna! W banku trzeba cos napisac, jakies pisemko zeby moc wyplacic kwote wolna od zajecia. I wszystko mozna bo ja bylem w takich sytuacjach i tak sobie radzilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalem wczoraj, ja wiem,ze zajecie komornicze masz na wynagrodzenie w firmie i pewnie to firma przesyla komornikowi ale jak pojdziesz do pracodawcy i powiesz,ze chcesz wyplate w gotowce to Ci da bo tak tez mozna! xxxx To bzdura. Jeżeli przyszło zajęcie do firmy, to on nigdy nie wypłaci zajętych środków. Autorko, czy napisałaś pismo do komornika, że to twoje jedyne źródło utrzymania? To normalna procedura i jeszcze się nie spotkałam z sytuacją, aby komornik tego nie respektował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie często jada po komornikach i wyzywają, ja osobiście nigdy się nie spotkałam z tym aby komornik był jakiś nie miły i nie chciał się dogadać.. Komornik nie jest od tego, żeby Ci uprzykrzyć życie, on po prostu ściąga długi od tych którzy nie płacą. Poszkodowanym w tym wypadku jest twój wierzyciel a nie ty, gdyby Ciebie ktoś oszukał i okradł bo tak to wygląda od strony prawa to jakbyś się czułą? Myślę, że jeśli zajdziesz i normalnie z nim pogadasz przedstawisz sytuację, powiesz, że nie wiedziałaś bo to długi twojej matki ona miała płacić, wytłumaczysz w jakiej jesteś teraz sytuacji okaże się, że to jest normalny człowiek który razem z Tobą rozwiąże ten problem. Do mnie kiedyś przyszedł komornik i był bardzo miły przyszedł po długi mojego byłego męża i powiedział, że chodzi o to, żeby nie lekceważyć tego, żeby spłacać w sumach jakich sie może, ale żeby spłacać, bo gdy nie ma odzewu to wtedy właśnie komornik łapie się radykalnych środków. Kiedyś z innym komornikiem też normalnie sobie porozmawiałam, to są ludzie życiowi a nie jakieś hieny, taka jest ich praca ale oni na prawdę rozumieją sytuację ludzi. Na pewno są wyjątki, ale myślę, że najprawdopodobniej te komentarze były ludzi sfrustrowanych bo jak to tak można rachunek zając, można jeśli nie ma odzewu a komuś jest się winnym pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile ty dokładnie jesteś winna? Ja uważam, że dobrze się stało bo i tak byś musiała to spłacić a potem odsetki by wzrosły i byś musiała płacić więcej, chyba do końca życia nie chciałabyś się ukrywać i pracować na czarno? Jaką sumę komornik przejął? I ile Ci zostało do spłacenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
Jestem teraz na kafe. Dopiero wróciłam z pracy. Jeżeli zajrzysz tutaj to ja czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem. Jeszcze w pracy, więc z przerwami, ale zaglądam. x Po tym co usłyszałaś w pracy i od komornika najlepiej jak najszybciej napisać do niego pismo z informacją, że dochód ten jest jedynym źródłem Twojego utrzymania i korzysta z ochrony przewidzianej dla wynagrodzenia za pracę (z powołaniem się na przepis kpc o którym pisałam). List ten trzeba złożyć osobiście lub wysłać pocztą (najlepiej poleconym albo za zwrotnym potwierdzeniem odbioru). Komornik powinien odpowiedzieć ograniczając wysokość tego, co zajął. Pytania dodatkowe: 1. czy kadrowa wysłała już komornikowi pieniądze z ostatniej wypłaty? 2. czy chcesz jednocześnie dogadywać się z komornikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
Pojutrze mam wolne więc sama zaniosę pismo do kancelarii komornika. To chyba szybciej niż pocztą a poza ty m jestem już bez kasy. Może wieczorem sprzedam telefon to będę mieć chociaż ze 300zł. Tak , mm oja wypłata już została przelana do komornika. Głównym wierzycielem jest firma windykacyjna a pisanie do nich chyba jest bez sensu jeżeli sprawa jest u komornika. Poza tym mogę tylko zmarnować czas a komornik dalej nie zejdzie z wypłaty. Poza tym chcę się uwolnić od tego długu więc porozumienie z komornikiem to chyba najrozsądniejsze wyjście. Rozumiem że to komrnik decydyje czy zajmie mi całość wypłaty czy nie? Bo jak czytałam treść art. 833 kpc to jest tylko tam że "stosuje się..." ale nie ma nic o tym kto jest organem który podejmuje decyzję. Dalej jestem zdołowana, ale chociaż widzę jakąś szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"stosuje się" w tym przepisie oznacza, że komornik nie ma prawa decydowania, ale do komornika należy ocena, czy przyzna Ci rację, że jest to jedyne źródło Twojego utrzymania. Też uważam, że najlepiej będzie jeśli pismo złożysz osobiście, najlepiej po rozmowie z komornikiem lub pracownikiem jego kancelarii. Jesli chcesz prosić o rozłożenie na raty to poradzę tyle. Pisałaś, że możesz spłacać po 500 zł. Jesli jest to kwota na granicy Twoich możliwości finansowych to powinnaś zaproponować kwotę niższą. Im więcej zapłacisz w każdym miesiącu tym lepiej (mniejsze odsetki), ale jeśli zobowiążesz się do kwoty, której kiedyś możesz nie dać rady zapłacić (bo w miesiącu zarobisz trochę mniej) to może być problem. Lepiej zobowiązać się do mniejszej kwoty, a jeśli będziesz miała pieniądze płacić więcej. I jak pojedziesz do komornika zapytaj czy da się coś zrobić z pieniążkami za wrzesień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
A jeżeli komornik odmówi ? Czy wtedy można jeszcze gdzieś się odwołać? Ten pracownik kancelarii mówił też żeby przygotować pismo o odblokowanie konta i przynieść na rozmowę wyciąg z konta za 3 ostatnie miesiące. Wydawał się normalny ale może tylko takie odniosłam wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można "odwołać" się do sądu. O rachunku pisałam wcześniej. Na razie nic Ci ze względu na kwotę wolną od zajęcia nie grozi, ale trzeba być przygotowanym na to, że kiedyś ona się "skończy". Mozna złożyć od razu prośbę o zdjęcie zajęcia z rachunku, ze względu na to, że wszystkie wpływy na ten rachunek to są kwoty wolne od zajęcia (jeśli wpływa tylko wynagrodzenie). Podejrzewam, że to będą sprawdzać na wyciągu z rachunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
To może być problem bo konto udostępniałam koleżance i jak przyszła jek wypłata to szłyśmy do bankomatu i dawałam jej pieniądzie. Dobrze że ona dostaje pieniądze zawsze 1go bo tak by zajęli jej wypłatę i jak bym jej spojrzała potem w oczy. Ona jedyna teraz dię na mnie nie wypięła i zrobiła mi wczoraj podstawowe zakupy chociaż też cienko przędzie. Od października miałam dostaćw pracy podwyżkę ale nie wiem jak teraz będą na mnie patrzeć przez to zajęcie wypłaty. To odwołanie ezięłaś w cudzysłów. Dlaczego? Teraz muszę iść do tego pana co ma kupić ode mnie telefon. Będę za ok półtorej godziny. Dziękuję Ci z całego serca za pomoc i poświęcony czas. Czy jeżeli jeszcze dzsiaj potem napiszę to odezwiesz się? Nie chcę sprawiać kłopotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazwałam to "odwołaniem" tylko dlatego, że nie nazywa się to dokładnie odwołaniem. Zresztą, nie jestem Ci w tej chwili wstanie napisać jaki środek prawny będzie Ci przysługiwał - skarga na czynności komornika czy powództwo przeciwegzekucyjne. To wszystko o czym rozmawiamy nie jest konkretnie uregulowane w przepisach. Jest przepis, że do takich należności "stosuje się" przepisy o ochronie wynagrodzeń za pracę, ale nie jest napisane co zrobić w sytuacji, gdy należność za zlecenie zostanie zajęta w 100%. Jedno jest pewne - potrzebna jest interwencja zleceniobiorcy (bo ani komornik, ani zleceniodawca nie wie, że zlecenie jest jedynym źródłem utrzymania). Praktyka jest różna - znam przypadki, w których zleceniodawca poinformował komornika, że będzie przekazywał tylko część środków, znam przypadki w których komornik odesłał do wierzyciela (moim zdaniem bez sensu, ale cóż). Przy okazji mam pytanie: udało Ci się skserować zajęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
Bardzo przeoraszam że dopiero teraz piszę, ale z tym telefonem zeszło się trochę. Całe szczęście ten pan kupił go. Ale strasznie mi zimno. Paskudna pogoda. Co do pisma o zajęciu to pokazali mi je w kadrach ale ksera dać nie chcieli. Jak rozmawiałam z pracownikiem kancelarii, to się zdziwił żenie cchcieli mi dać ksera zajęcia. Obiecał że w kancelarii dostanę wszystkie dokumenty i informacje dotyczące tej sprawy. Nie wiem jak rozmawiać, jeżeli będą pytali o te wpłaty na konto które oddawałam mojej koleżance? Ten pracownik z kancelarii mówił żeby przynieść gotowe wnioski a ja nie wiem jak to napisać. Czy może być to napisane tak " po mojemu", czy są jakieś specjalne wzory takich pism?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
I ten pracownik z kancelarii podał mi swoje nazwisko i powiedział że jak przyjdę z wnioskami to mam pytać o niego i loczyć się z tyn że to potrwa bo vędzie jeszcze ze mną wtedy rozmawiał. Czy to znaczy że to ten człowiek a nie komornik prowadzi moją sprawę i to on będzie decydował? Nie rozumiem bo ba zajęciu jest nazwisko komornika i to chyba z nim powinnam rozmawiać? Czy ten pracownik z kancelarii nie próbuje mnie w coś jeszcze wrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma wzorów, nie ma też szczególnej formy. Piszesz "po swojemu". Tak naprawdę to powinny być 3 pisma: 1. wniosek o zwolnienie części wierzytelności z umowy zlecenia poprzez zastosowanie do wierzytelności przepisów o ochronie wynagrodzenia za pracę (bo jest to Twoje jedyne źródło utrzymania) 2. wniosek o zdjęcie zajęcia z rachunku bankowego (bo wpływają na niego jedynie kwoty wolne od zajęcia - przelewy dla koleżanki możesz wydrukować, mam nadzieję, że są tam jej dane) 3. wniosek o wstrzymanie egzekucji i wyrażenie zgody na dobrowolną spłatę w wysokości X zł miesięcznie. Tak naprawdę wniosek numer 3 jest najdalej idący - jeśli wyrażą zgodę to wnioski 1 i 2 są już bezprzedmiotowe (bo egzekucja będzie wstrzymana). I koniecznie porozmawiaj o pieniądzach za wrzesień - czy da się coś zrobić, jeśli trzeba będzie to napiszesz coś u nich na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załamanaola dziś I ten pracownik z kancelarii podał mi swoje nazwisko i powiedział że jak przyjdę z wnioskami to mam pytać o niego i loczyć się z tyn że to potrwa bo vędzie jeszcze ze mną wtedy rozmawiał. Czy to znaczy że to ten człowiek a nie komornik prowadzi moją sprawę i to on będzie decydował? Nie rozumiem bo ba zajęciu jest nazwisko komornika i to chyba z nim powinnam rozmawiać? Czy ten pracownik z kancelarii nie próbuje mnie w coś jeszcze wrobić? x Spokojnie :). komornik nie załatwia wszystkich spraw osobiście (choć oczywiście pisma podpisuje sam). Ma pomocników: aplikantów, asesorów itp. Pewnie ten pomocnik ustali z Tobą co zrobicie (wie jakie są możliwości i jaka praktyka), a ostateczną decyzję podejmie komornik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno: powinnaś jak najszybciej załatwić, aby wynagrodzenie koleżanki nie wpływało na Twoje konto. To bardzo ważne, do momentu kiedy nie odblokują Ci konta. Te środki będą zaliczane do kwoty wolnej od zajęcia i przez to szybciej Ci się ona "skończy". Potem tego nie odkręcisz tłumacząc, że to nie były Twoje pieniążki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
Ale jeżeli z tym pracownikiem komornika będzie coś nie tak to można prosić o spotkanie osobiście z komornikiem? Co do pieniędzy dla koleżanki to nie wiem co było w przelewach podawane bo zawsze po prostu przychodził sms z banku że jest wpłata na daną kwotę i szłyśmy razem do bankomatu. Dałam jej znać żeby wycofała zlecenie na przelew na moje konto, w piątek gdy tylko dowiedziałam się że coś jest nie tak. Całe szczęście ona dostaje wypłaty 1szego i zdążyła to zgłosić w swojej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
Jeżeli to coś zmienia to ten pracownik powiedział że jest asesorem. Nie wiem co to za stanowisko ale chyba ważniejszy niż aplikant?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaola
Czy w banku mogą ode mnie chcieć jakiejś wysokiej opłary za wydanie wyciągu dla komornika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, możesz prosić o spotkanie z komornikiem. Pismo do pracy, czy do banku i tak będzie podpisywane przez niego. Jeśli masz zabrać wyciąg z historii rachunku za 3 miesiące dobrze żebyś miała potwierdzenie przelewów wynagrodzenia koleżanki (jeśli widnieją na nich dane koleżanki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, asesor to "prawie" komornik. Ktoś, kto niebawem będzie komornikiem. O opłaty za wyciąg musisz pytać w banku (ew. sprawdzić na ich stronie). Nie masz dostępu internetowego do konta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jednym z pierwszych postów pisałaś o bankowości internetowej. Nie możesz po prostu zrobić wydruku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×