Czy zdarzyło Wam się być zwyzywaną bez powodu?

Ja dzisiaj coś takiego przeżyłam. Mieszkam w dzielnicy willowej. Rzadko podróżuję autobusami ale dzisiaj musiałam dostać się do centrum komunikacją miejską. Odnalazłam przystanek, kupiłam bilet, skasowałam i usiadłam. Po kilku przystankach dosiadła się jakaś zaniedbana kobieta. Gapiła się złym spojrzeniem na mnie ciągle, ignorowałam ją uparcie. Po chwili zostałam dosłownie zwyzywana! Sama do siebie mówiła rzeczy które mnie obrażały. Próbowałam nie reagować ale to było okropne przeżycie.

Jak Cie wyzywała?Nie przejmuj sie,no ja tez nie cierpie komunikacji miejskiej i kilka takich wariatek tez spotkałam w autobusie.

A co twój Airbus nie odpalił ,że jaśnie pani jechała komunikacją miejską ?