Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NAJDZIWNIEJSZE Zasady w Domach jakie spotkaliście u znajomych top2

Polecane posty

Gość gość
ja po prostu lubię komfort życia nawet kosztem kilku pełnych spłuczek więcej, zupełnie mnie to nie rusza, ale też nigdy na bark kasy jakoś specjalnie nie narzekałam - inna sprawa że ja nie mam dużych potrzeb - nie potrzebuje super telefonu czy laptopa - czy samochodu i nie zbieram na to - a to że akurat mam np fajny telefon znaczy tylko tyle że mąż ma pierdzielca na punkcie elektroniki. Tak samo z ta pizzą inni widzą oszczęndość na wodzie dzięki której zjedzą pyszną domową pizze z super dodatkami a ja to widzę tak że będzie mi stało wiadro w umywalce i będzie brzydko wyglądało - a pizze będę musiałą zrobić ja i potem sprzątać i dla mnie bardziej komfortowo będzie pojechać do pizzeri bo ja nie widzę i nie szukam oszczędności, ale może kiedyś mi się zmieni. Mam trochę rodziny z poznania - sama jestem z 3miasta i widzę u nich dużo się oszczędza na takich zagrywkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestes dziad i brudas do tego . Szkoda wody hahhah a w czym sie myjesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pizza własnej roboty rożni się sporo od tej kupnej z pizzerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boszszsz jakie zacofane syfiary tu piszą... A ja spłukuje normalnie toaletę woda ze spluczki BO PO TO MAM ZAMONTOWANA SPLUCZKE! Co to ZA oszczędność ? Nie rozumiem tego. Ide stad bo śmierdzi .sikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kilka razy robiłam i zawsze ciasto mi wychodzie miało puszyste - ja lubię cienkie ciasto ale jednocześnie z zewnątrz chrupkie a w środku sprężyste i puszyste, do pieczenia ciast nie mam ręki niestety i nie smakuje mi za bardzo pizza mojej roboty a mąż się za to nie weźmie, znaczy wiadomo zjeść sięda jak to placek z serem ale ja nie chce placka z serem tylko pyszną pizze. Ale ja jej zrobić nie umiem więc tu nie szukam oszczędności, bardziej staram się nie wyrzucać żarcia tylko kombinować co z niego zrobić - bo mam tendencje do wyrzucania żarcia np zużyje 34 jogurtu nat i reszta już mi się nie przyda do kosza, ziemniaki z obiadu do kosza jak zostaną tak samo nie dojedzona zupa się psuje i do kosza chleb, ser no wszystko. Jest nas dwoje i nie zjadamy tyle ile pakują w porcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod zlewem wiado, w kiblu niespłukane siki, cała rodzina myje się w misce ale pizze domową robią haha :P Super d**y też nie podcieracie bo szkoda papieru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyyszkaa
to trzeba rozwiązać inaczej, technicznie połączyć odpływ umywalki ze spłuczką i będzie gitara nie dość że estetycznie to jeszcze ekonomicznie - po napełnieniu spłuczki zawór odcinający i przekierowujący wodę do ścieków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szyyszkaa dziś ,przeczytaj oszczedzam dziś czytałam pierwszą częśc i tą druga i dochodzę do wniosku,że tutaj w w większośc***iszą osoby mieszkajacy albo z rodzicami,albo bezdzietne i do tego bogate. Niektóre przyukąłdy sa śmeiszne,niektóre obrzydliwe,ale dlaczego wyśmeiwacie ludzi ktorzy oszczedzaja energię elektryczną nei używajac światła gdy TV jest włączone lub komp,a nie robi sie nic takiego aby swiatło było potrzebne. Dlaczego śmieszy Was,że ktoś spłukuje wodę w WC wodą zbieraną do wiaderka np.z mycia rąk,zębów,płukania owoców. Od 4 miesięcy praktykuję takie oszczedzanie wody i zaoszczedziliśmy przez to 150 zł. Ba,myślę nad przeróbką odpływu wody z prania w taki sposób aby woda wylewała się do WC,a w razie "posiedzenia"kogos na "tronie"można było zatamowac odpływ i wpuszczac go do rur jak w tej chwili.Ba,mysle nad tym aby odpływ z umywalki,zlewu zrobić w ten sam sposób.Myślę i na pewno coś wymyślę z mężem. Swiatło używam tylko jak jest mi potrzebne,gdy ogladamy TV czy siedzimy przed kompem to go nie używamy. I nie to,że oszczędzamy bo nas nie stac,bo możemy zapłacic więcej za rachunki,ale lepiej zaoszczedzic pieniedze i przeznaczyc je na cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ścieki wylewać na ulice. Po co do oczyszczalni? Co to daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubię do spłuczki wrzuć kostkę higieniczną barwiącą wodę na błękit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze tak robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 12:02 x Oszczędzasz idioto/idioto na higienie i zdrowiu. Woda raz użyta jest brudna i tą brudą wodę dalej używacie i dalej. Kibel cały zasyfiony brudą wodą. Woda stojąca i do tego brudna musi śmierdzieć. Oszczędzanie na świetle też się odbije na twoim zdrowiu bo siedzicie po prostu po ciemku. Wiesz jak męczycie oczy? Wiesz, że są żarówki energooszczędne? Nie musisz siedzieć przy żarówce 200W ale wystarczy lampka nocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 wiek technika nowoczesność a tu taki kontrast, bieda siki splukiwane zużyta woda z brudnego wiaderka, jak kuzwa w Indiach jakich czy innym Pakistanie ciemnogród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Światło jest istotne przy siedzeniu przez komputerem lub telewizorem-poczytaj sobie chyba ze chcesz zaszkodzic swojemu wzrokowi to oszczedzaj-wiecej na okuliste i okulary wydasz niż na te światło. Zmień sobie oswietlenie w domu na ledowe i po kłopocie-tylko trzeba zainwestowac a wam pewnie szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze szyszka gadasz. Należy po prostu umywalkę zamontować nad spłuczką, odpływ umywałki połączyć z nią bezpośrednio i gitara. Nie tylko oszczędność wody ale i miejsca w małej łazience. Genialne w swojej prostocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisze się po kupie,ale po defekacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to kafeteria :D syfiary patologia rządzi . Normalni nie maja szans sie odezwać .. Dobrze ze sa inne fora w internecie:D tu wpadam na chwile zeby sie pośmiać z takich czubów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniewaz na tylu stronach jest walkowany temat pralki, wypowiem sie, jako architekt wnętrz: W polskiej tradycji przeważa pralka w łazience - wzielo sie to pewnie jeszcze z czasów głebokiej komuny, kiedy byly pralki "Franie", o kształtach walca, nie wpisujace sie w zabudowę kuchni, w dodatku wode odprowadzalo sie z nich gumowymi węzami, najczesciej do wanny - w kuchni nie bylo na to miejsca i mozliwosci. Gdy pralki zaczeły miec znormalizowane wymiary i kształt dostosowany do szafek kuchennych a odplywy montowało sie tak, jak w zmywarkach, kiedy pojawiły sie pralko-suszarki w kuchniach, gdy pralki piorą cicho i "bezzapachowo"- zaczeto je sytuowac w ciagu kuchennym ( o ile było na to miejsce), wtapialy sie w ciąg szafek podobnie jak zmywarki. Tym bardziej, jesli ktos chcial urzadzac łazienke w stylu "salonu kąpielowego", do ktorego nie pasował sprzet AGD. O tym gdzie bedzie pralka decydują użytkownicy - nie ma zadnych "obowiązujacych reguł". - wstawia sie ja tam, gdzie jest wiecej miejsca, gdzie pralka lepiej wpisuje sie we wnętrze , jak czesto jest uzywana, jak duza jest rodzina, itd. Argument "brudnych gaci" w kuchnie jest tez bezzasadny , poniewaz kosz na brudna bielizne mozna, tak samo jak kosz na smieci( rownie brudne), zainstalowac w dolnej szafce). Ja akurat mam dom, wiec i pralnię, co najwygodniejsze, ale jesli ktos ma mieszkanie moze sobie pralkę wstawic chocby na korytarz , czy do garderoby ( tez tak sobie klienci zyczyli, bo im było wygodnie). Wiec nie ma o co się kłócic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I gitara. :D piszesz tak samo jak ona czy jestes ta sama osoba tylko sobie sama przytakujesz ? Ale i tak masz racje mimo wszystko , popieram cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyyszkaa
Nie no trzebz rozumieć ludzi, którzy chcą oszczędzać i nie ma problemu tylko jest wielu estetów i miska z wodą w umywalce jest trochę mało elegancka - co nie znaczy że idea jest zła wręcz przeciwnie - tylko trzeba do problemu podejść porządnie i jak wyżej wykonać odpowiednie przyłącze i rozwiązać to technicznie, może jakiś filtr jeszcze wrzucić żeby jakieś drobiny do spłuczki nie wpadały i może to był bardzo dobry system! Do tego owa barwiąca kostka żeby raz wybijała bakterie dwa kolorowała trochę wodę , która od mydła może być zmętniała. Uważam to za dobry pomysł tylko trzeba usiąść i przemyśleć sprawe dobrze bo może wyjść z tego bardzo dobry system - w domu dużych różnic nie zauważymy ale już sprzedając gotowe rozwiązanie techniczne możemy zarobić - w toaletach publicznych z dużym przemiałem gdzie ludzie myją wodą tylko dłonie to by dało spore oszczędności biorąc pod uwagę że ścieki kosztują dwa razy więćej niż woda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to nei szyszka gada,tylko ta osoba,która napisała o tym najpierw,a szyszka po prostu plagiat zrobiła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ramach oszczędności robie kupe do gazety , potem zawiniatko wrzucam do wiaderka, zamykam pokrywką, jak sie ciemno robi to wyrzucam to z wiaderka na ulicę żeby spłynęło do kratki kanalizacyjnej po co siadać na sedesie , po co spuszczać i marnować wodę ? nie rozumiem tego żeby dziadom płacić, u mnie w domu z sedesu nikt nie korzysta , zaoszczędzamy na tym kase i dzieciom parówki kupie , jestem taka zdolna i pomysłowa wow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekam na dyskusje i afere na temat: gdzie trzymacie kosz na smieci? W szafce pod zlewem czy poza nia? :D bo coraz durniejsze tematy tu walkujecie, a NIE O TYM jest temat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście się nie spotkałam ze zbieraniem wody po myciu rąk w jakimś naczyniu w celu jej ponownego wykorzystania - ale jeszcze ogólnie mało widziałam. Ale powiem wam że gdzieś widziałam już rozwiązanie do małych łazienek w postaci umywalki ze spłuczką w jednym jako jednorodny element ceramiczny. Ale czy był "podwójny" obieg wody trudno powiedzieć - ale na skalę przemysłową uważam że jest to całkiem dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyyszkaa
12:22 to ja szyyszkaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawiązując do temau co poprzedniczka napisała: gdzie lepiej jest trzymać kosz na śmieci ? w szafce zamknietej czy na wierzchu ? zastanawiam sie bo urzadzam kuchnię i nie wiem, wydaje mi sie że w szafce brudzi sie tymi resztkami , jakieś kawałki marchewki czy coś opryskują wew a jak jest na zew stoi wydaje mi sie estetycznie , bo masz dostęp non stop ale oczywiście wyrzucasz 2 razy dziennie i nie musisz otwierać/zamykać tych drzwiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obciąganie przy gościach he he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zabierajcie wode oszczędzajcie na higienie a duze firmy marnują miliardy litrów wody , swiat nie oszczędza , wy to robicie, zeby mieć 38 zł miesięcznie Smutna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyyszkaa
To jeszcze do wątku przewodniego dodam od siebie, mam daleką ciotkę, kuzynkę dziadka, która ma piękny dom nad jeziorem na wysokim parterze normalną kuchnie natomiast w piwnicy ma druga kuchnię użytkową - pewnego dnia siedzę u Cioci i patrze co robi a ona tam ma 2 kuchenki jedna gazowa druga jeszcze taka na węgiel i drewno i co robi? Chodzi do lasu po drewno i targa parę km i tym drewnem grzeje i gotuje - dodam że ciotka majętna - ale jest tak skrajnie oszczędna - całej sytuacji dodaje komizmu wiek ciotki bo ma uwaga 78 lat i proszę sobie wyobrazić minę gajowych jak widzą taką emerytkę targającą drewno z lasu hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:29 - nie wolno brać drewna z lasu, wiadomo że ludzie to robią ale leśniczy na pewno na to nie pozwalają , to jest człowieku zabronione nawet chodza po domach i sprawdzają skąd ludzie mają zmagazynowane drewno, drewno kupione ma takie blaszki przyczepione z jakimis odznaczeniami, nie znam sie na tym była jeszcze głosna sprawa jak staruszkę która wzięła drewno z lasku skazano na kare sądownie i komornik zajął jej emeryture a później jaworowicz w programie ją broniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×