Denerwują mnie te reklamy chorych upośledzonych dzieci

i co ? dobrze wypadają ?:) ale jakby ładne i zdrowe były to by mogły sie mordować i cały dzień przed kamerą ?:)

Nie no ja Wam proponuje iść do sejmu i tam niech każdy da "przysłowiową"złotówkę ,zobaczymy jak zareagują bo to ich wina że ludzie muszą w jałmużnę się prosić,a Oni sobie po 500 tysięcy premii dają a dzieci na leczenie nie mają ,chamstwo w Państwie!!!

Dokładnie, najwygodniej powiedzieć, że wszyscy kradną i mieć usprawiedliwienie na to by nie musieć dać komuś parę groszy. Taka jest nasza rzeczywistość :(

ja na takim świecie żyję - jaki jest . a jest tak ,ze ludzie pomocy potrzebują . I nie ma dla mnie znaczenia jak ci ludzie wyglądają czy mówią .Jeśli ktoś ukradnie te pieniądze - trudno , to o nim świadczy a nie o ludziach ,którzy posłali pieniądze .

Co innego zdrowe dziecko, które rozumie a co innego innego dziecko upośledzone w głębokim stopniu, które ledwo co kontaktuje.

a jak nie kontaktuje - to nich w domu siedzi ?:)

allium co ty masz z tymi zdrowymi i ładnymi? Moje ładne i zdrowe, a nie dałabym z niego zrobić małpki pokazowej:O Masz jakąś obsesje na punkcie tych ładnych? Co za różnica czy ładne, brzydkie, zdrowe, chore. Sam sposób przedstawiania tego jest nieskuteczny, bo zniechęca i nie ma znaczenia czy wyjdzie przed kamerę dziecko z porażeniem mózgowym czy baletnica. Zrozumiałaś czy wciąż za ciężkie to dla ciebie?

I myślę,że takie upośledzone dziecko powinno mieć świety spokój a nie katują je uczeniem się wierszyków i powtarzaniem po sto razy ,żeby wyszło tak jak oni oczekują. Robią z nich tresowane małpki.

Ja wolę dać na konkretny, "namacalny" cel, na który wiem, że pójdzie cała kwota niż wysłać SMS na fundacje nie mając pewności, że całość pójdzie na dany cel.

23.36 Dokladnie! Najlepiej od razu polozyc sie pod tramwaj! No bo jak jedna fundacja ukradla, to wszystkie kradna. Tak jak wszyscy Polacy pija i oszukuja, wszyscy Zydzi sa bogaci, wszyscy czarni swietnie graja w kosza, wszyscy Rumuni to brudasy i zlodzieje, wszyscy Amerykanie to glupole i tak dalej, i tym podobne.

a dlaczego niekontaktujące dziecko nie może być pokazane naprawdę? Dlaczego trzeba z niego robić intelektualistę prawiącego o najcenniejszymn darze o nazwie życie podczas gdy ono tego nie rozumie? Dlaczego allium obrończynie nieładnych i chorych ono nie może być pokazane takie jakie jest naprawdę? Naprawdę trzeba je odziać w otoczkę normalności i wzbudzania współczucia by zdobyć pieniądze na leczenie?

jeśli ktoś ma tu obsesję na punkcie urody i zdrowia i praw do kamery tylko u takich dzieci - to z pewnością nie ja :) Nie dałabyś ? naprawdę ?:) jeśli twoje dziecko byłoby chore nie ratowałabyś go w każdy możliwy sposób ? Bo co ? bo co ludzie powiedzą ? Matka wykorzysta każdą sposobność , każdą .

Tawredna, ale Ty pitolisz jak potrzaskana!!! Kazdy cel wymaga ofiar, że sie tak obrazowo wyraze. Za darmo to sie ewentualnie rodzina zrzuci, wszystko inne wymaga nakladow. Gdyby to moje dziecko bylo chore, to by mi u doopy wisialo, czy ktos na tym zarobi, byle osiagnac cel!

allium ratowałabym za wszelką cenę, ale to nie rodzice tworzą te spoty, tak jak dzieci nie mają nic do powiedzenia tak i niektórzy rodzice. Są pewnie i tacy, którym płacą za pokazanie twarzy.

Odczepcie się od chorych dzieci. Pieniądze zbierane przez fundacje nie idą dla tego dziecka z reklamy, tylko na fundacje, a później pieniądze są rozdzielone na chorę dzieci. Głupoty opowiadacie że dziecko cały dzień uczy się wierszyka, nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile tych dzieci jest mądrych i uzdolnionych. Patrzycie na wygląd tylko na to was stać.

Szczerze? Gdyby moje dziecko potrzebowało pomocy i było ciężko chore to nie pozwolilabym go wystylizowac i wy uczyć tekstu, bo dla mnie ważniejsza jest autentyczność. Jeśli jest chore to niech zostanie takie przedstawione

a do czego odwołują sie takie spoty jak nie do współczucia i empatii ? wyobrażasz sobie , że gdybyś zaczęła opowiadać o np osiągnięciach naukowych takiego dziecka to wzbudziłabyś entuzjazm ? Ci rodzice potrzebują pieniędzy na ratowanie życia - muszą narażać sie na komentarze takich jak ty - zadufanych we własne szczęscie i zdrowie, przekonanych ,ze skoro oni ich dzieci są zdrowe to wszyscy inni też śa zdrowi a jeśli jest inaczej to z pewnością jest t oszustwo - a jednocześnie walczyć o każdą zlotówkę - nie dla siebie , ale dla swoich dzieci . Jeśli tego nie rozumiesz - trudno . nie ma obowiązku pomagania czy nawet rozumienia tych rodziców . Całe szczęście wiecej jest takich , dla których pomaganie - w kazdej formie jest celowe i ważne .

wredna - jak twoje dziecko zacznie autentycznie chorować a ty ni edizesz mogła mu pomóc - przyjdź i napisz to co napisałaś jeszcze raz :) masz w ogóle dzieci ?:D

Szczerze? Gdyby moje dziecko potrzebowało pomocy i było ciężko chore to nie pozwolilabym go wystylizowac i wy uczyć tekstu, bo dla mnie ważniejsza jest autentyczność. Jeśli jest chore to niech zostanie takie przedstawione xxxxx Wiesz, jeżeli od tej stylizacji (tzn. uzbieranych w ten sposób pieniędzy ) zależałoby życie twojego dziecka to dalej ważniejsza by była dla ciebie autentyczność?

Otóż Allium ja mam kontakt z ludźmi chorymi, zarówno dziećmi jak i dorosłymi, poważnie chorymi. I wiesz co? Takich ludzi w telewizji nie pokazują, bo, że się tak brzydko wyrażę, kupa, ślina, wykrecone ręce czy nogi, zniekształcone choroba twarze w grymas bólu i cierpienia się nie "sprzedaja" w mediach. W tv nie pokażą zmęczonej matki w sytuacji kiedy po raz setny odsysa wydzielinę, nie pokażą ojca zmęczonego praca na 2 etatach, żeby było na leczenie.

Allium tak mam dwójkę dzieci.

masz wieć odpowiedź na swoje pytanie dlaczego chore dzieci zawsze pozywane są od tej najlepszej strony . bo tej słabszej i tak się nie da ukryć - zresztą nie ma takiej możliwości u większości z nich . Nie ma potrzeby epatowania kalectwem czy niepełnosprawnością bo oko wrażliwe i tak to dostrzeże nie odzierając dziecka z godności a ktoś niechętny zacznie dopytywać - dlaczego bardziej nie pokazać ułomności ? a po co ?żeby ludzie byli bardziej hojni >? czy to co widzisz na ekranie nie jest dość przemawiające ? nie dość wyraźne ?

mam więc nadzieję ,ze nigdy nie bedizesz musiała stawać przed dylematem " autentyczność czy forsa na terapię :) W moim pojęciu i doświadczeniu to w ogóle nie jest dylemat ale ...:D

Allium, to, ze ktos krytykuje cos dobrego wcale nie oznacza, ze musi byc zly. To, ze kogos nie rozczula chory maluszek jeszcze nie swiadczy o tym, ze brak mu empatii czy checi niesienia pomocy. Nie widzialam tych reklam, ale czytajac opisy sporo rozumiem, i dziwi mnie twoja reakcja; to, ze dziewczyny krytykuja estetyke i scenariusze tych reklam nie oznacza wcale, ze nie zycza tym dzieciom zdrowia, a nawet jesli nie wespra ich, moga pomoc komu innemu, co wcale nie jest gorsze.

Allium do mnie, osobiscie, takie spoty na ekranie telewizora nie przemawiają. Do kogoś innego mogą przemawiać. Po prostu widzę rzeczy gorsze niż te pokazane w dwuminutowym spocie. Zastanawia mnie dlaczego nie pokazują ludzi 30-40 letnich albo ludzi starszych. Czy oni są gorsi? Czy oni nie wymagają pomocy?

nie wypowiadam się na temat tego kto ,gdzie i w jakim zakresie pomaga , ograniczam się tylko do pierwszego postu autorki i jej wypowiedzi dotyczącej niechęci - łagodnie powiedziane - do spotów zachęcających do pomocy chorym dzieciom . Nie obchodzi mnie kogo rozczulają maluszki a kogo nie . sprzeciwiam sie tylko retoryce i podziałowi dzieci na te które ą " godne " pomocy i te " niegodne " bo są albo ...dziwne ?Bo autorka inaczej sobie wyobraża idee pomocy albo scenariusz spotu .

Dlaczego nikt nie zainteresuje się np dzieckiem leżącym, w śpiączce, z nowotworem mózgu, wyczerpanym chemioterapia, opuchniętym po sterydach? Dlaczego takiego dziecka nie pokażą w spocie? A takie dziecko też potrzebuje pomocy

''sprzeciwiam sie (...) podziałowi dzieci na te które ą " godne " pomocy i te " niegodne " bo są albo ...dziwne ?Bo autorka inaczej sobie wyobraża idee pomocy albo scenariusz spotu .'' Tylko ze sama to sobie wymyslilas, bo autorka w pierwszym poscie niczego takiego nie powiedziala i nie dzielila nikogo na godnych i niegodnych :/ Fascynujesz mnie, ale dalsza dyskusja, jak zwykle, jest bez sensu.

wyobrażasz sobie , że pokazą każde chore dziecko w tv ? a po co ? cześć tych dzieci nie potrzebuje nadzwyczajnych środków - na szczęście - a i te które śa pokazywana jak widać trudno sie przebić bo doczekają sie nawet podejrzeń ,ze ich rodzicom zapłacą za pokazanie ich nieszczęścia .

w pierwszym poście nie ale już dalej jak najbardziej . No ,ale to trochę czytania wymaga a to jak widać - jak przekracza twoje możliwości , jak zwykle zresztą :)