Denerwują mnie te reklamy chorych upośledzonych dzieci

allium nie zrozumiałaś. Ja po prostu mam wrażenie, ze tvn zbiera sobie kaskę po prostu tak jak napisałam na np. nowe korale, w tóre ubiorą następną mamuśkę. Nie widzę w tym idei pomocy. Jeśli coś nie przekonuje to nie ma sensu. A to jest wyraźnie przerysowane, nie zachęca, wręcz drażni, mija się z celem.

ska pewność ,ze tte dzieci są upośledzone umyslowo ? że nie rozumieją tego co mówią ? bo wyglądają inaczej niż zdrowe dzieci ? bo mówią inaczej niż zdrowe dzieci ? a gdyby nawet bly opóźnione - to co ? mają siedzieć cicho i nie rzucać sie w oczy żeby nie daj boże nie urazić poczucia estetyki oglądających ? KAŻDE dziecko ma prawo do życia w godności , do wykorzystywania wszystkich swoich szans . Może ty nie jesteś jego szansą , nie jesteś jego pomocą - całe szczęście są jeszcze inni , dobrzy ludzie dla których ważna jest pomoc innym .

A najgorsze jest to,że te wszystkie reklamy są robione na jeden schemat. Chyba nie pamiętam żadnej tvn-owskiej reklamy w której nie byłoby śpiewania i recytowania.

No wybacz,ale po niektórych to akurat widać chcąc nie chcąc,że są upośledzone i to żadna tajemnica.

mówią, że są uposledzone umyslowo:O a poza tym jeśli dla ciebie życie w godności to recytowanie czegoś czego nie rozumiesz to mamy zupełnie inne spojrzenie na to życie w godności

Ale autorka pisała,że pomaga po prostu nie lubi takich reklam wiec nie pisz,że "inni dobrzy ludzie" im pomoga :O tak jakby wysłanie smsa za złotówke to była wielka pomoc...

Denerwują mnie takie reklamy, ale jeszcze bardziej mnie w...a magiczny VAT. Kuźwa mać wyślesz smsa aby pomóc a tu trzeba jeszcze za tę pomoc zapłacić, dlatego jeszcze ani razu nie wysłałam smsa na takie akcje. Jak zlikwidują VAT i kwota wysłana zostanie w całości przekazana do potrzebującego to wtedy bedę wysyłała, a teraz niech się cmokną.

a dlaczego allium piszesz, że są inni dobrzy? a co ja dobra nie jestem, bo smsa nie wyślę na gażę dla pana reżysera tego spotu:O Sorry ale wolę już 100 razy bardziej dać kasę na wośp niż na tvn czy Polsat. No, ale skoro nie wspieram takich stacji telewizyjnych to jestem zła:O Niech Solorz zapłaci na te dzieci za to co nachapał się na kodawaniu MŚ w siatkówce, a nie ja mam im bulić. Nie wierzę, po prostu nie wierzę w te denne reżyserskie spociki.

uwierzysz jak sama będziesz potrzebowała pomocy

allium być może, ale póki co takie jest moje zdanie. W tym temacie tylko je wyrażam, ale jak widać nie tylko mnie te spoty zniechęcają, a więc powtarzam: to się mija z celem.

zniechęcają ludzi i tak zniechęconych do pomagania bo - jesli czegoś chcesz - szukasz sposobu , jesli nie - szukasz pretekstu . Pewnie wielu jest takich jak ty ale wielu jest ludzi , którzy potrafią spojrzeć dalej .

Może ci się nie podobać ta reklama, ale fundacja tvn i słoneczko naprawdę pomagają w leczeniu i rehabilitacji dzieci.

A ja mam pytanie z innej beczki :P Czemu nigdy nie zbieraja na ludzi 30 + ? Tylko zawsze te dzieci i dzieci, a co dorosli nie zasluguja na pomoc? No wlasnie, slabiej sie to sprzeda... :) Z tego co pamietam to w tych najwiekszych fundacjach nawet i 75% idzie na utrzymanie organizacji, a reszta lub nawet mniej na chorych. Dlaczego nie ma w TV reklam zeby pomagac zwierzakom? Aha i jak ja bym byla chora to nawet jesli mialabym umrzec - nie zebralabym w TV.

słabo pamiętasz ale jakbyś nawet pamiętała dobrze - co ci do tego skoro ty grosza do tego nie dołożyłaś ?

I znowu leciała taka reklama a w niej nic więcej jak fragment rehabilitacji i wierszyk ...

coś na pewno idzie na rehabilitacje i pomoc. Zresztą nawet jak szłaby większość to mnie spoty te nie przekonują, są naciągane i żałosne. I dziwi mnie allium, ze ty potrafisz spojrzeć szerzej twierdząc, że ktoś kto nie wysyła smsów POMAGAM na pewno nie pomaga. Bo oczywiście nie można pomóc iaczej tylko koniecznie smsowo:O

Ja pomagam tym, ktorym nie pomaga nikt - w przeciwienstwie do ciebie, ktorej trzeba malego uloma recytujacego wierszyk w tvn zebys sie w ogole jakakolwiek 'pomoca' zainteresowala.

ja nie twierdzę ,że KTOŚ nie pomaga tylko ,że TY nie pomagasz co zresztą sama napisałaś . żadna tajemnica przecież .

a odnoszę się do esemesów bo o nich jest mowa w temacie .co w tym dziwnego ?

allium ale dlaczego twierdzisz, że nie pomagam? Mierzysz pomoc w wysyłaniu smsów? Moja znjoma nie wysłała ani jednego smsa, a matce która zbierała na leczenie dziecka podarowała 5tysięcy zł, według ciebie to nie pomoc? Nie pisz, że ktoś nie pomaga tylko dlatego, że nie wpsiera akcjo polsatu czy tvnu:O Jest wiele innych rodzin, fundacji, które się nie lansują w tv i które potrzebują pomocy. No, ale żeby to zauważyć trzeba spojrzeć szerzej:P

Nigdy w życiu nie wysłałabym smsa na te polsatowskie czy tvnovskie akcje. Może jakby nie pokazywali tych dzieciaków i nie kazali im seplenić a ich matkom żebrać przed kamerą to bym pomogła, ale w przypadku takich szopek to od razu jak widzę te chore dzieciaki to przełączam kanałm, bo aż patrzeć nie mogę na to. ----dlatego tak twierdzę :) bo to przecież twoje własne słowa :)

a szerokie patrzenie nie uprawnia do podpinania sie pod dobre uczynki koleżanek :)

allium ja także pomagam finansowo, ale nie w takich kwotach jak znajoma. Podałam jej przykład, bo jakbym napisała o sobie to zaraz bym przeczytała, że się chwalę bądź moja pomoc jest za mała, a przekazuję co miesiąc pewną kwotę chorym dzieciom i na schornisko dla psów. Kwota przewyższa koszt tego głupiego smsa.

podtrzymuję to co napisałam już wcześniej i czego uczy doświadczenie - kto w małym nie pomoże ....itd ,itd .. a w internecie można pisać wszystko :)

owszem można pisać wszystko, ale to dotyczy ciebie również:P

nie napisałam ani slowa o swojej " dobroci " wirtualnej - w przeciwieństwie do ciebie.

Wypowiem się w temacie ( no może trochę obok). Znajoma ma ciężko chore dziecko na leczenie którego potrzebne sąwysokie sumy ( sstała rehabilitacja, wizyty u specjalistów, drogie leki, które nie są refundowane). Dość długo, z pomocą rodziny, przyjaciół dawała sobie rade ( jej mąż oczywiście pracuje i to na 2 etaty). Zgłosiła się do fundacji zarówno tvn jak i Polsatu, przedstawiła cała niezbędna dokumentację, zaświadczenia itp. A jaka dostała odpowiedz? Ze nie mogą dziecku pomoc ponieważ mają pewne ograniczenia, wymogi. A jej dziecko jest naprawdę ciężko chore. No ale widocznie takie dziecko nie jest "medialne" ( w porównaniu z chłopcem z MPD który jest przecież taki bardzo chory). Wiec sorry ale nie wierzę w ta ich wielka pomoc.

TaWredna przykro się czyta takie rzeczy, ale to tylko potwierdza tą całą farsę zatytułowaną POMAGAM. Niestety jak widac niektózy się na to nabierają, komercja, medialnośc... No cóż dla mnie to reklamy zwykłe oni chcą coś sprzedać i dlatego nie kojarzy mi sie to z prawdziwą pomocą. I tak odnośnie allium: wolę pomagać tym, o których nie jest głośno i pisac o tym (choćby nawet osoba taka jak ty brała to za bzdury intenretowe) niż bronić polsatowskich i tvnowskich reklam mających na celu wyłudzić kasę.

*niektórzy- zwykła literówka zanim ktoś zarzuci, zjadłam "r"

Brałam udział w zbiorkach pieniędzy przeznaczonych na leczenie. I w tym wypadku wiem ze całość tych pieniędzy została przeznaczona na ten właśnie cel. A przy wysyłaniu smsow nie wiem jaki procent kwoty faktycznie idzie na dany cel