Napisał mi piękne słowa na koniec

Wzruszyłam się jak nigdy, jednak dranie potrafi,ą być romantyczni :) przetrwam te kilka miesiecy i znów bedziemy razem

Co romantycznego zmieścił, w jak podejrzewam, 160 znakach?

że nadszedł czas jego wyjazdu, że spędził ze mną najpiękniejsze chwile, ze pamięta każdą chwilę razem, że bedzie tęsknił...to tak pokrótce, bo sms był bardzo długi i nie chce wszystkiego zdradzać. wzruszyłam się totalnie i serce mi właśnie pękło, bo dotarło do mnie, że już go tak szybko nie zobaczę. Łzy leją mi się teraz potokiem po policzkach, serce bije jak szalone ;( przez 2 dni się jakoś trzymałam, ale teraz bardzo się rozmontowałam. Staram sie jednak mysleć pozytywnie

Chyba pominęłaś tą romantyczną cześć Studziu. ;) Ten facet mieszka w twoich stronach, tak? Od urodzenia?

tak mieszka/ł, ale czemu się tak o to pytasz? :( Napisał mi pięknego smsa, łzy leciały mi jak szalone, nie moge sie pozbierac ;// a juz bylo tak dobrze, przez dwa dni juz sie pogodzilam, ze czeka nas rozłąka, a teraz znowu ryczę. Dobrze, ze mam teraz zajetą głowę...niestety teraz nie mam juz nikogo bliskiego. Z rodzicami nie rozmawiam, a z koleżankami to wiadomo jak jest ;/ nie mam juz nikogo blisko i to mnie tak bardzo boli :(

to niecaly miesiac a ty tak cudujesz, moj facet ciagle wyjezdza a ja jakos jeszcze nie umarlam

nie miesiac, bo byc moze nawet 5 m-cy :( za miesiac to sie moze zobaczymy, jak przyjedzie

no ja mojego nie widziałam raz 4 miesiące i też żyje. a ty może będziesz go widzieć co miesiąc