Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

zdarzyło wam się dziś spuścić lanie swojemu dziecku?

Polecane posty

Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niepotzrebnie go zbilas :( ja mam 2 synow i oduczyłam się klapsów bo to i tak nic nie daje a dziecko potem to pamięta latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lanie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie autorko, sama jak mnie córka dwa razy wyprowadziła tak z równowagi to dostała porządne lanie. Po laniu był spokój :) ja nie dam.sobie wejść na głowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobry Pas
Tylko dobry pas i solidne lanie działa cuda. Lać pasem po gołej d***e. Pas do bicia należy namoczyć w słonej wodzie. Po zakończeniu bicia pupa musi być czerwona i gorąca od pasa. Lać i pasa nie żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Jestem ojcem dwójki dzieci... 6 letnia córka i 2 letni syn... wszedłem tu i pozwoliłem sobie na ten wpis, bo wczoraj wlaśnie puściły mi nerwy... Tak że klaps zamienił się w trzy konkretne "liście" na tyłek mojej córki... Zrobiłem to po jej kolejnej "akcji" po której uderzyła mnie torebką w głowę... przy stole gdzie siedziała większość "dużej rodzinny" za to że porównałem jej charakter do dziadków... Nie wiem już za bardzo co we mnie wstąpiło.... chyba miałem już po prostu dość... kumulacja WSZYSTKIEGO... kolejnego histerii jak nie córki to idący w jej śladu synka... są to kochane dzieciaki... Kocham je bezgranicznie... sam jestem dzieckiem wychowanym na klapsach i nawet lanie paskiem... trochę trudno się dziwić... 4 dzieciaków rok po roku... naprawdę było kongo... pamiętam że przysiegałem sobie że ja taki nie będę... ja tak nie zrobię swoim dzieciom.... Zrobiłem... I czuje się jak g****o... czuje się jak przestępca... jakbym zrobił nieopisaną podłość... Po tym zdarzeniu długo rozmawiałem z córką.... mocno się do siebie przytulaliśmy i nawzajem nieustannie przepraszaliśmy... na to wszystko oczywiście świadkiem naocznym była moja żona która się do mnie nie odzywa... co też rozumiem bo widok na pewno nie był przyjemny... wręcz na pewno traumatyczny.... Na pewno się w jakiś sposób próbuję przez to wszystko oczyścić i usprawiedliwić... Ale może ku przestrodze dla innych rodziców... Myślę że kiedy usprawiedliwisz przed samym sobą klaps jaki dałeś... to w późniejszym etapie "łatwiej" będzie Ci dać "lanie" które uwierz mi... Ty sam nie zapomnisz przez bardzo długi okres swojego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U mnie doszło do tego, że aby ubrać dziecko do zerówki wstawałam pół godziny wcześniej niż powinnam, z małą się tak siłowałam, że sama miałam siniaki na rękach, wychodziłam do pracy spłakana i bezradna, a dzieciak miał to w d...  Córka nie chciała się ubierać; wszystko było NIEEEE. Babcia nie potrafiła, moja młodsza siostra też nie. Córcia nie chciała zakładać ani skarpetek, ani rajstop, ani leginsów ani nic . Kiedy zaczęło być chłodno, nie wiedziałam co mam robić , ludzie na ulicy się dziwnie patrzyli jak dziecko idzie z gołymi nogami w październiku ... Namawiałam, prosiłam, błagałam, sama kupiłam sobie dziecięce rajstopy w minionki (jestem szczupła i drobna )  i tak chodziłam po domu cały weekend ....

Nic nie pomagało, ani nagrody ,ani prośby ... po prostu NIE . Po półtora miesiąca, spóźnieniach do pracy, i siniakach na przedramieniach nabytych kiedy walczyłam z sześciolatką moja cierpliwość się skończyła. W ferworze bezradności i konieczności ubrania dziecka w listopadowy poranek chwyciłam za pasek. Powiedziałam że jak nie założy tego co jej przygotowałam do dostanie lanie. Usłyszałam od córki epitety pod moim adresem. Tego było już dość .Ulało mi się ; chwyciłam za pasek. Zlałam porządnie dupę . Po około pół godzinie dziecko przyszło do mnie ubrane we wszystko co naszykowałam. NIE ! Nie jestem z siebie dumna, ale też ciężko patrzeć jak dziecko chodzi w październku z gołymi nóżkami. I ciężko obrywać od własnego dziecka kiedy rano próbuje mu się założyć legginsy ...

Mamy które miały podobne problemy z pewnością mnie zrozumieją . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna K

Bicie dzieci w Polsce jest zabronione prawem i jest PRZESTEPSTWEM!

Psychologia wyraźnie mówi że bicie dzieci nie niesie ze sobą nic pozytywnego, za to krzywdzi dzieci na cale życie. Bite dzieci gorzej radzą sobie w życiu, mają problemy ze sferą seksualną i relacjami międzyludzkimi.

Zanim uderzysz swoje dziecko, zastanow się czy chcesz je skrzywdzić na cale życie. 

STOP PRZEMOCY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ginnie
14 godzin temu, Gość Anna K napisał:

Bicie dzieci w Polsce jest zabronione prawem i jest PRZESTEPSTWEM!

Psychologia wyraźnie mówi że bicie dzieci nie niesie ze sobą nic pozytywnego, za to krzywdzi dzieci na cale życie. Bite dzieci gorzej radzą sobie w życiu, mają problemy ze sferą seksualną i relacjami międzyludzkimi.

Zanim uderzysz swoje dziecko, zastanow się czy chcesz je skrzywdzić na cale życie. 

STOP PRZEMOCY!!

Mój 12 wyrosniety brat bił moja drobna niska mamę. No i co? 

Ona też się tak z nim pięścią, aż złamał jej reke. 

Dziś matka ma depresję a brat już siedzi w zakładzie karnym. 

Teraz myślę że jakby dostał parę razy lanie to by się może czegoś nauczył. Wy zapominajcie że niektóre dzieci są głupie i tępe i trzeba do nich argumentami jak w dżungli, inaczej qwyrosna głupi, tepi i przekonani o swojej bezkarnosci dorośli. Niektórzy się już rodzą z zaburzeniami, albo niskim ilorazem inteligencji. 

Brat miał kolegę też takiego durnia jak on sam, ale rodzice go trzymali krótko i dostał nie raz lanie i w swoim małym rozumku zakodowal że rodziców się szanuje, i myślę że to go uratowało przed stoczwniem się. Dalej święty nie jest, taki typowy Seba, ale pracuje, dzień dobry powie na ulicy, babci zakupy wniesie. 

Nie mówię że bijmy dzieci ot tak, ale ale są takie jednostki, co inaczej nie trafisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Myślę że jak nigdy wcześniej nie uderzylas syna to powinien zrozumieć że faktycznie przegiął. Możliwe że pomoże ale warto by było jeszcze ostro powiedzieć zasady których ma się trzymać.

A jak teraz syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najnowszy rzecznik praw dziecka mówi, że dziecku można dać klapsa. Czy to oznacza pozwolenie na to by aktualny partner matki dał jej córce, która ma np. 17 lat klapsa na gołą pupę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata.

Jestem tatą dającym córkom klapsy na gołą pupę, kiedy coś nabroją. Jest ich pięć, najmłodsza ma 5 lat, najstarsza 13.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a bo to raz lanie dostał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plo

Pomijajac , ze bicie i klapsy sa upokarzajace i czesto okrutne, jednoczesnie sa nieskuteczne. Dziecko  nie powtorzy przewinienia dlatego,ze zrozumie, dlaczego jest  zle, tylko skojarzy,ze nie mozna tego robic przy kims ( glownie przy rodzicu) silniejszym, bo mozna oberwac. gdy nie ma w poblizu "straszaka" - czemu nie. Dlatego na  najwiecej problemu sparwiaja bici, są grzeczni przy tych , ktorych sie boją,  innych maja w nosie, a czesto wyladowuja agresje i pokazuja wlasna siłę wobec słabszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ole

Ale tworzycie! Nikt nie mówi o katowaniu ale o uderzeniu przy czym takie lanie nie robi nic złego. Po prostu dyscyplinuje. Często dziecko zachowuje się poniżej krytyki bo wie ze możecie mu fiknąc. Jak córka uderzyła ojca w głowę tzn ze przekroczyła nieprzekraczalne i wpie/ rdol się należy. Ja mojemu synowi nie raz spuściłem manto, dzisiaj jest dorosły i wiem, ze mnie kocha i szanuje. Czasami opowiadamy sobie jakieś jego akcje i moje reakcje i zawsze w kontekście żartu i śmiechu. Nie ma co wyolbrzymiać i wiedzieć co to jest tzw bicie dziecka a co sadystycznym laniem. Fajnie ze komuś udaje się wytrzymać kretyńskie wrzaski i zachowania ale powiem wam, ze mój syn nigdy nie wydzierał się na ulicy , w sklepie czy restauracji. Był po prostu dobrze wychowany -:) faktem jednak jest ze mój mąż tylko raz spuścił manto synowi i było to w czasie kiedy ten był nastolatkiem i nie było zmiłuj. Takimi byliśmy rodzicami i z tego powodu nie zakłóciło to naszych dobrych relacji. Dzisiaj wszyscy sie szanujemy i kochamy ale gdyby syn przekroczył  jakaś granice to nawet teraz strzeliłabym mu w lep z tym, ze on  nie  przekracza granic -:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 5.08.2018 o 14:45, Gość Dobry Pas napisał:

Tylko dobry pas i solidne lanie działa cuda. Lać pasem po gołej d***e. Pas do bicia należy namoczyć w słonej wodzie. Po zakończeniu bicia pupa musi być czerwona i gorąca od pasa. Lać i pasa nie żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, wojpas@hotmail.com napisał:
Dnia 5.08.2018 o 14:45, Gość Dobry Pas napisał:

Tylko dobry pas i solidne lanie działa cuda. Lać pasem po gołej d***e. Pas do bicia należy namoczyć w słonej wodzie. Po zakończeniu bicia pupa musi być czerwona i gorąca od pasa. Lać i pasa nie żałować.

Tak jest! Doskonała metoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie. Jeśli za pomocą bicia nie rozwiązuje nieporozumień z mężem, tesciowa,mama,szefem,współpracownikiem,klientem,pacjentem,  wredna baba w autobusie,a działają już świadomie i są moich rozmiarów to dlaczego miakabym bić dziecko,które zachowuje się jak dziecko...? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×