Zazdrosna o jego erotyczna przeszlosc

Ja mialam jak tu wipisuje jedna z osób.Ja cnotka mąż prawiczek.Nie mogę pojąć jak można siewycierac jak szmata aby zaliczyć.Czekac na osobę ,która jest prawiczkiem i Go szanować nie z byle powodu zrywac potem juz masz drugiego czy trzeciego itd...Aostaje sie szmatą!!Szcunek do chłopaka i odwrotnie potem do męża.Mój chciał być zawsze przy badaniu u ginekologa na fotelu i przy porodach.I nie mialam nic przeciw bo intymność to ja i moja połówka a nie ja i ginekolog,czy położniek.A mamy Prawo do obecności osoby bliskiej nawet w szpitalu przy badaniu i zabiegu ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta..A ty dla komfortu psychicznego powinnaś miec dobry seks z obcym facetem z duzym k*****m by cie zaspokoił.Inaczej zwariujesz rozmyślając o ty co mąż robił.

Wiem ze temat umarł śmiercią naturalną, ale 15:06 odezwij się, bo gdy czytam Twoja wypowiedź po raz kolejny to zaczynam się bać,ze ktoś mnie tu rozpoznał, albo że jesteś moim narzeczonym☺Skąd o tym wiesz, dlaczego masz takie samo podejście jak on i dlaczego rozumiesz mój tok myślenia? I jeszcze wiesz, że przeczytałam to wątpliwe dzieło o wewnętrznej bogini... PS. Jesteś mezczyzna?☺

No wlasnie jestem

Wiedziałam.☺ Wydajesz się byc dojrzałym emocjonalnie i seksualnie facetem. Tak z ciekawości (wybacz, ale w końcu jesteśmy na forum erotycznym)- czy zdarzyło Ci się odlac na partnerkę? Jeśli tak, jakie odczucia temu towarzyszyły?

Nie mamy takich pragnień.Ale wiem,ze sa tekie co lubieja odlanie sie w cipkę i dalej trzyma jak stanie to ja rżnie.Nie mamy takich potrzeb.

Najlepsze ze ja też nie miałam takich potrzeb ☺ teraz nie spocznie, póki tego nie zrobimy (on raczej nie jest zbyt chetny) no ale niestety, jak to określiłes zawody rządzą się swoimi prawami ☺Jest w tym coś, co mnie osobiście bardzo pociąga. Taka drobna kinky nieprzyzwoitosc- jeśli robi się to z tym jedynym to może być ok. (oczywiście jesli to ja jestem The One )

A tak spytam czy np.Masz go przy badaniu u ginekologa pochwy lub podczas porodu gdy rodziłas???Skoro piszesz że to ten jedyny!Aja gdybym chciała to mąż by mi to zrobił bo się nie Krępujemy siebie!

Ale o co chodzi z tym ginekologiem? Poważnie. Skąd ten trolling? Gdzie się nie obejrzę, tam ten wątek, nawet na moim topicu w ogóle nie w temacie. Odpowiadając: u gina- zależy od powagi sytuacji, ale raczej w trakcie samego badania nie. Porod- jak najbardziej zamierza asystowac, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.