związek polegający na zapraszaniu kobiety na kolację i spełnianiu jej zachcianek

Dobry wieczór wszystkim. Moja kobieta zaproponowała "ciekawą" koncepcje naszego związku. Ja mam ja zapraszać na kolacje, imprezy, a ona będzie czekać aż przyjdzie ten właściwy moment i zwiąże się ze mną. Twierdzi, że dotkniecie prze ze mnie jej dłoni, lub pocałowanie w policzek oznacza dla niej duży szok emocjonalny i woli tego nie robić w zamian czasem ładnie się uśmiechając. Mówi,ze nie wie ile czasu zajmie jej walka z tymi jej "emocjami". Dodam, że nie odbiera niektórych telefonów, po czym odpisuje sms-a-niby do córki, koleżanki, itp. Jaka jest Wasza opinia?

Pasożyt który znalazł frajera do sponsorowania rozrywek :)

również tak uważam.

Pasożyt z honorem chociaż d**y by nadstawił od czasu do czasu, a tobie trafił się jakiś wybrakowany :) już lepiej skorzystać z usług prostytutki, taniej wyjdzie.

po czym odpisuje sms-a-niby do córki x Dzieciatą sobie znalazłeś? Aż tak zdesperowany jesteś?

Cwana Kurwa, też taka mi się trafiła. Gonić na szczaw.

ten temat to prowo. Dlaczego piszesz "moja kobieta" skoro nie jesteście jeszcze z sobą ?

Bo ona twierdzi ,że jesteśmy. Wizja związku wg niej-jak wyżej.

Do "gościa" z godziny 2.29. Tez Ci się taka trafiła-czyli jest tego trochę... I może jeszcze tak rozmawia z Toba aby nakierować rozmowę tak, jak ona chce ( jest to raczej nieuzasadnione- ale tak "wyciąga się na siłę " rożne teksty-biega o to,zebyś Ty to powiedział), a potem taka "informacja" trafia do odpowiednich osób. I uwerz mi, ze nie robi tego bezinteresownie. Zawsze kalkuluje, co na tym zyska

Do "gościa" z godziny 2.29. Tez Ci się taka trafiła-czyli jest tego trochę... I może jeszcze tak rozmawia z Toba aby nakierować rozmowę tak, jak ona chce ( jest to raczej nieuzasadnione- ale tak "wyciąga się na siłę " rożne teksty-biega o to,zebyś Ty to powiedział), a potem taka "informacja" trafia do odpowiednich osób. I uwerz mi, ze nie robi tego bezinteresownie. Zawsze kalkuluje, co na tym zyska

Nienormalna.

Jest tyle fajnych wolnych dziewczyn a wy zawsze sobie wybierzecie jakies psycholki...

O tak:). Psycholki najlepiej się lansują, wiedza, jak mogą się sprzedać na rynku matrymonialnym. A tak poza tym-jak masz te 30 z okładem latek, czy 40 z okładem, rzadko które nie maja dzieci. I jeszcze jedno-kobiety w granicach 35-45 lat-(tak plus minus)-mają bardzo duże wymogi w temacie facetów, po kilku latach dalej nikogo nie maja i przeważnie obniżaja wymagania.

Droga Kaktusss. Obejrzałem Twój profil zaintrygowany twoim mottem. Twoim mottem. jest taka piosenka, która doskonale do ciebie pasuje-MY RIOT-"Sam przeciwko wszystkim". Jest na you tube.