Kobieta nigdy nie powinna robić pierwszego kroku

czy ty go dobrze znalas?

Ale przynajmniej wiesz na czym stoisz a tak może być kilka miesięcy/lat traciła czas na cichym podkochiwaniu się w kolesiu u którego i tak byś nigdy nie miała szans... To tylko głupi kosz od jakiegoś palanta. Czym ty się przejmujesz ? Za tydzień nie będziesz o tym pamiętać. Ludzie...więcej dystansu miejcie do siebie.

nieudaczniku ,ja tu nie piszę :D

moze on ma kogos.

25 lat !? przed Tobą jeszcze nie jeden

pewnie jakis gowniarz byl , prawdziwy FACET tak sie nie zachowuje :)

Autorka uważa się za śliczną, gość jej nie chciał i ego spadło do zera :) hehehe śmieszne to bardzo, plus taki że nie jedna laska zaczęłaby wyzywać takiego faceta co odmówił od ciot, pedałów, itd... :)

Jakie 25 :O ? Gdzie ja tak napisałam ? 29 :(

on nie jest odpowiedni dla ciebie.

ej, nie wyzywałam go i nie zamierzam ...:O skąd takie pomysły, z jakiej patoli Ty jestes :O ?

gdy kobieta robi pierwszy krok traktuje sie ją jak łatwą :O i nie traktuje powaznie

Jak on śmiał ci odmówić, a to skur.... :P

a jak sie zachowuje prawdziwy facet?

jak facet grzecznie odmawia to ok, ale gdy na subtelny podryw, rzuca niemoralne propozycje to ....... :O

Dlatego zaznaczyłem to jako plus, bo znam laskę co dostała kosza i w osiedle poszła fama że facet to pedał :P kobiety potrafią być bardzo mściwe. Nie udało się trudno, to nie powód do rozpaczy, może był zajęty, może nie chce związków, itd, jakby był tobą zainteresowany to byś to dostrzegła, a najwidoczniej on żadnych oznak zainteresowania ci nie dawał, a mimo to spróbowałaś i wiesz na czym stoisz.

ja tez nie robie 1 kroku.

Jak facetowi podoba się kobieta to on działa ! To prawda. My mamy naturę zdobywcy i tyle. Jak kobieta wychodzi z pierwszym krokiem...to na własne ryzyko.

A jak kobiecie się podoba facet to kobieta działa, a nie czeka jak księżniczka!

Teraz przynajmniej wiesz jak to jest, więc może jak komuś dasz w przyszłości kosza, to zrobisz to subtelnie ;)

niektore kobiety podrywaja facetow.

Ja swojego faceta sama poderwałam, bo nie zwracał na mnie uwagi, ale w końcu zaczął :)

Ja nie lubię kobiet, które mi się narzucają. Jak mi się kobieta podoba to po prostu robię ten pierwszy krok i wtedy wiem, że jak mi się uda to będę mieć tę konkretną dziewczynę która TO MI SIĘ PODOBA i na której mi zależało a nie taka która się przypadkowo przybłąkała. I tak właśnie drogie Panie działają faceci. Facet nie przejdzie obojętnie obok kobiety, która mu się podoba.

"Ja swojego faceta sama poderwałam, bo nie zwracał na mnie uwagi, ale w końcu zaczął" Jak?!

no wlasnie

To kobieta wybiera mezczyzne, ktory najpierw wybral ja. Amen.

jakby był tobą zainteresowany to byś to dostrzegła, a najwidoczniej on żadnych oznak zainteresowania ci nie dawał xxxxxxxxxxxxxx gdyby dawał to chyba nie musiałaby robić tego pierwszego kroku ;)

Jak? Wkur...am go :) pracowaliśmy w jednym biurze i postanowiłam go opieprzyć bez powodu przy innych, od tamtej pory zaczął zwracać na mnie uwagę i dalej już sam zadziałał :) Więc może nie tyle poderwałam, co zwróciłam mu uwagę na to że w ogóle istnieje.

ja tez nie lubie facetow ktorzy mi sie narzucaja.

gdyby dawał to chyba nie musiałaby robić tego pierwszego kroku x No właśnie niekoniecznie, jeśli facet byłby nieśmiały to mógłby tylko okazywać zainteresowanie ukradkowym spojrzeniem, uśmiechem, itd. ale nie miałby jaj żeby podejść i zaprosić na kawę czy do kina, wtedy mogłaby pierwsza zadziałać.

Facet nie przejdzie obojętnie obok kobiety, która mu się podoba. <><><><> Nie ma zasady. Nie każdy facet jest taki pewny siebie. Ja sama swojego faceta "wyrwałam" ;) On nigdy by nie zrobił pierwszego kroku bo nie wierzył (jak to sam ujął) "że taka laska mogłaby się nim zainteresować". Miesiąc temu minęła nasza 2 rocznica :)