chłopak zerwał ze mną po niespełna pięciu msc związku a ja nadal go kocham...

Witajcie.. Piszę tu ponieważ sama nie wiem już co robić i jak sobie poradzić z obecną sytuacją... Parę dni temu zerwał ze mną chłopak, był moim pierwszym, ja mam 24 lata on 20, ale różnica wieku nie miała dla nas znaczenia, tak samo setki km które nas dzieliły, myśleliśmy przyszłościowo o naszym związku. Wszystko było dobrze do czasu, gdy zaczął studia. Rzadko się odzywał do mnie albo wcale, wtedy w złości napisałam mu co mi leżało na sercu, że nie zaszkodziłoby mu poświęcić te 2 minuty na napisanie esa, a on dał mi do zrozumienia że koledzy są ważniejsi, bo 'jak przychodzą do jego pokoju w akademiku to trzeba się nimi zająć'. Starałam się to zrozumieć, ale widywałam go na fb, dodawał do znajomych nowe koleżanki, jednej lajknął zdj (ja czasami musiałam się go prosić o lajka, np. pod naszym zdj), był na fb ale do mnie nie pisał... Gdy ostatni raz rozmawialiśmy przez telefon myślałam, że wszystko mamy wyjaśnione i jest już ok, tylko jak chciałam by mi coś obiecał powiedział że nie, pytałam co robi a on na to że pisze ze znajomą, gdy spytałam czy to ta ze zdj usłyszałam głuchą ciszę... Trochę żartowałam jaka to ja zazdrosna o niego itd. Po zakończeniu rozmowy bez słowa usunął mnie z fb, dzwoniłam do niego to nie odbierał. Nazajutrz też pisałam i dzwoniłam ale też cisza... W końcu wieczorem byłam pod wpływem tak silnych emocji że napisałam do niego na fb że jak chce zerwać to niech to zrobi po ludzku zamiast bawić się w podchody, i wtedy odp.: 'dobrze to zrywam z Tobą', nie chciał mi wyjaśnić dlaczego :( a ja od tego czasu chodzę roztrzęsiona, prawie nic nie jem bo nawet nie czuję smaku i mdli mnie jak coś zjem (nie, nie jestem w ciąży, nie uprawialiśmy seksu bo dla mnie było na to za wcześnie), płaczę całymi dniami i nocami, nie wychodzę z domu bo nie mam ochoty... Jeśli zostawił mnie dla tamtej to dlaczego? Przecież mówił że mnie kocha, dbałam o niego... :( I mimo wszystko ja nadal go kocham, był i jest dla mnie całym światem, sensem życia, tak bardzo tęsknię za nim :( co mam robić? ;(

Skasuj swoje konto na Facebooku, wydaje mi się, że to źródło połowy problemu.

myślę że to gówniarz, ty jesteś dla niego za dojrzała. Widzisz jak zerwał, w gówniarski sposób. nie odzywaj się do niego, może sam napisze, przemyśli to i wróci a jak nie to trudno. kochał ale może juz cię nie kocha. uczucia takich młodych chłopaków szybko mijają a może pojawiła się ta druga. nie narzucaj się to może wroci.

pewnie ma jakies powody

Sęk w tym że nie należę do osób cierpliwych i to czekanie mnie dobija... Nigdy wcześniej nie umiałam się na niego zezłościć na poważnie, ale wiem że on jest tym typem człowieka który jak się obrazi to na amen, potrafi unieść się honorem i nie odzywać baaardzo długo... A ja z każdym dniem coraz bardziej tęsknię i cierpię, chciałabym z nim porozmawiać ale jestem pewna że nie odbierze jak zadzwonię. A uwielbiałam słuchać jego głosu, często we wakacje jak rozmawialiśmy wieczorami to zasypialiśmy podczas rozmowy przez telefon, albo to on usypiał pierwszy i słuchałam chwilę jak chrapie. Czułam wtedy że mimo odległości był blisko... Teraz czuję taką pustkę w środku, bolesną pustkę :( :(

Wszystko było dobrze dopóki nie zaczął studiów...

Po co sie uganiasz widac,ze ma cie w doopie i poznal inna.Nie badz naiwna

to nie miłosc ale zauroczenie

dokładnie on ma Cię gdzieś, zaakceptuj to, olej go, zajmij się swoim życiem (masz jakieś ? czy byłaś tylko skupiona na nim?) nie wydzwaniaj do faceta, to żałosne, on będzie Cię miał za zero :(

Z mojej strony to była miłość, kochałam go i nadal kocham, był moim pierwszym chłopakiem i wierzyłam gdy mówił że i on mnie kocha. Jeszcze tydzień przed rozstaniem mi to mówił a tu nagle w sobotę koniec...

ojej tu czy to znowu temat o hakims dupku facecie bo kobieta nie ma zadnych pasji czy zainteresowan 999 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Ale czy gdyby mnie nie kochał przejeżdżałby pół Polski by się ze mną zobaczyć? :(

Dziecinada Problem z duuupy wziety , zerwal i koniec pogodz sie z Tym i nie ponizsj sie , jestes mloda znajdziesz szybko innego bolca

masz słodki awatar, a chłopak znalazł sobie inną