Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dajecie dziecko do przedszkola gdy ma katar i kaszel

Polecane posty

Gość gość
rukola... Biję pokłony za fantastycznie przedstawione matki kafeterianki, nic dodać nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katar katarowi nierowny. Slaba woda z nosa plus dobre samopoczucie dziecka to nie powod do zostania w domu. Gesta wydzielina oslabienie dziecka itp. To juz powod zeby maluch zostal w domu. Raz zeby szybciej doszedl do siebie. Dwa zeby nie zarazal. Mieszkam za granica. Zabronione jest prowadzenie dzieci z porzadnym katarem. Czesto takowe odsylane sa do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas przy katarze niestety mała się do przedszkola nie nadaje, zostaje z babcią w domu i się kuruje. Babcia ma sprawdzone sposoby typu soczki z malin, lipy itp. nacieranie plecków maścią rozgrzewającą, inhalacje z majeranku. Wieczorem oxalin w żelu, kropelki olejku eterycznego i nawilżanie powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety jakbym moją chciała zostawiać przy każdym katarze w domu, to wypisałabym ją z przedszkola: siedzi po 2 tyg. w domu, idzie w pon. a w środę już żółty glut: z posiewu albo moraxella, albo Hib albo pneumokok (szczepiona) w róznych kombinacjach. Nie kicha, nie kaszle, tylko nos zawalony zwłaszcza rano. Natomiast nigdy nie puszczam w fazie kichającego, lejącego się kataru i załzawionych oczu, bo wtedy to zarażają się na bank a i ona pokładająco się-marudna. pozdrawiam i zazdroszczę mamom, które nie mają takich dylematów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko zostawiam w domu, jak ma katar i kaszel. Na szczęście mam skuteczny syrop fosidal, który szybko radzi sobie z chorobą, więc synek nie musi siedzieć tygodniami w domu, aż kaszel minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2012
A u nas w przedszkolu zauważyłam - przynajmniej w stosunku do mojego dziecka - powiedzieli mi, że jak nie ma gorączki i lekarz pozwoli, to mała powinna chodzić do przedszkola bez żadnego "ale", jak ma na to siłę. Dziś przedszkolanka do mnie z wyrzutem, że młoda sporo (?) kichała, a ona (przedszkolanka) z gorączką sobie nie poradzi. Akurat jestem mamą, która, jak widzi, że dziecko słabo się czuje nawet przy katarze, to je zostawia w domu choć na 2-3 dni, a dziś zostałam potraktowana, jakbym posyłała dziecko do przedszkola z najgorszymi infekcjami i jakby to moje dziecko było odpowiedzialne za to, że przedszkolanka się źle czuje. Dobrze, że koniec roku szkolnego się zbliża; liczę na to, że w przyszłym roku moje dziecko trafi do grupy innej przedszkolanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena

Mój zostaje w domu, lepiej jak spędzi czas z babcią i się wyleczy, niż złapie poważną infekcję. Ostatnio miał katar i po oxalinie naprawdę szybko mu przeszło. Dlatego do przedszkola wrócił szybciej, ale jak widzę, że kaszle, zostawiam go w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jorka

Jak mu cieknie z nosa to zawsze zostaje w domu. Nie będę puszczać chorego dziecka do przedszkola. Prawda jest taka, że zawsze zapomina się dobrze wysmarkać i trzeba go pilnować, żeby wydzielina nie spływała do gardła i nie skończyło się oskrzelami. Co do żelu oxalin, to moje nowe odkrycie. Testowane tydzień temu. Doskonale sobie poradził z infrakcją dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×