Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potrzebuje rozmowy..psychicznie wykańcza mnie mąż

Polecane posty

Gość gość
iskierka, kiedy skladasz poew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na świętego Tymka, jak będzie zadymka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papugaaaa
Powiem Ci tak - Mam 19 lat, w moim domu rodzinnym wlasnie gdy mialam tyle samo lat co twoje dziecko, dzialy się podobne akcje. Agresywny ojciec, alkoholik, ktory traktowal matke jak szmate, ona siedziala tylko w domu opiekowala sie mna i rodzenstwem ktore musialo codziennie patrzec na to co sie dzieje. Ojciec zginal pijany potracony przez samochod, po tym wszystkim i matka zaczela pic. I wiesz jakie sa tego konsekwencje ? Male dziecko patrzy jak rodzice sie wyzywaja, kloca i bija a potem sam to powtarza w swoim doroslym zyciu bo innego nie zna. Ja w wieku 19 lat chodze od 4 do psychologow bo nie radzilam sobie w zyciu. Problemy z narkotykami - zeby uciec od problemow, samotnosc i oczywiscie schematy w zwiazku powtarzane z rodzinnego domu. i to nie jest moj wybor - to co dziecko widzi w swoich pierwszych latach zycia kieruje go dalej, uwierz mi ze ja pamietam jak mialam 5 lat jak ojciec matce noz do gardla przykladal, albo jak lezal nawalony na kanapie obsikany. Nie rob tego swojemu dziecku, jeszce jest czas zeby nauczyl sie normalnie zyc. Wiele kobiet z twoim problemem mysli, ze dziecko musi sie wychowac w pelnej rodzinie - BŁĄD i to straszny. Moja matka dopiero teraz gdy ma ponad 50 lat mowi ze zaluje ze wtedy po prostu nie odeszla z dziecmi. Moje rodzenstwo tez ma problemy z psychika, ktorych nie bede tu opisywac. Wiec nie mysl o sobie , ale pomysl o swoim malym szkrabie ktory nie musi wcale patrzec na bijacych sie rodzicow, bo to jest wielka trauma i stres o ktorym takie male dziecko nie umie nawet powiedziec. Pamietaj - relacje w domu beda powtarzane dalej, w doroslym prywatnym zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początkiem stycznia. Musze kasę uzbierać 600zł :/Jestem niestety bezrobotna i mieszkam z mężem u moich rodziców którzy niestety nigdy się nie odezwa w mojej obronie. Będę pierwsze próbować bez orzekania o winie a jeśli na to nie pójdzie(kiedyś korespondowałam z innym mężczyzna i spotkałam się z nim i mu o tym powiedziałam ) to z orzekaniem o winie.Zbyt się tym nie przejął tylko ryku narobił żeby go nie zostawiać itp a jak wrócił z zagranicy w przeciągu 3tyg 54piwa wypił i dwie 0,7 ..żałuję że tamtą znajomość zakończyłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby mój facet będąć mężem i ojcem jechał do kumpla żeby pograć na konsoli i wypić piwo i że mam go zawieźć to bezapelacyjnie rozwód takie zachowania gdzie on jest jeszcze 17 letnim chłopakiem a nie mężczyzną , litości jest pełno fajnych facetów których można sobie wziąć za męża tylko są spokojni, grzeczni i niewidzialni dla takich kobiet jak ty pewnie szukałaś widowiskowego chłopaka w którym szaleńczo sie zadurzyłaś , teraz cierpienie i koszmarny żywot dla dziecka bo dziecko wszystko rozumie masakra co te niektóre baby wyprawiają , są na siłe z facetem który jawnie ją opluwa i gnoi jak szmatę a ta tkwi przy nim bo tak należy zdobądz się i go opuść, na początku będzie niełatwo ale dojdziesz do siebie , kobieta jest mądrzejsza od faceta i potrafi w życiu dużo osiągnąć tylko w to nie wierzysz bo sama uważasz się za śmiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś napisal o biciu, moj mazmnie nie bije i dziecko na takie cos na pewno nie patrzy. Klotnie zdarzaja sie w kazdym zwiazku wiem ale u mnie takie cos to przesada dlatgo rozwazam rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nic zlego w wypiciu piwa i w graniu na konsoli ale jak widac nie tu w tym zwiazku lezy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest taka ze boje sie od niego odejsc boje sie ze bede sama jak palec nie poradze sobie... Nie chce rozbijac malzenstwa nie chce rozbijac rodziny dla mojeo synka..... Bylo by wszystko idealnie gdyby on taki nerwowy nie byl.. on sie zmienil kiedys byl gorszy kiedys byl o 100000 razy gorszy teraz sie troche powstrzymuje widac to ze nie robi tych samych bledow co kiedys przy klotni ale nerwowosc impulsywnosc u niego przewaza. Zrobi cos a pozniej zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli sama tej decyzji nie podejmiesz nikt za ciebie tego nie zrobi.Nikt ci nie każe się rozwieść.Pomyśl jak twoje życie będzie wyglądało z nim za 20 lat a jak bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co robiłas dzieciaka tępa kierdo ? żeby mieć zabaweczkę, rzecz dzięki której jego zatrzymasz ? a teraz nie chcesz odejść bo dla synka ? zad cię zaswędział i zachciało sie robienia dzieciara , teraz użerasz sie z chamem, niedługo najszczy i narzyga na ciebie a ty jape rozdziawisz i podziękujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papugaaaa
Dziewczyno co ty mowisz ? Macie dopiero 28 lat, nie chcesz rozbijac rodziny zeby nie zrobic tego dziecku ? Masz racje, lepiej zeby wysluchiwal ze tatus chce jebnac mamusi w "ryj"... Masakra jakas. Jak wspomnialam jestescie mlodzi, jesli chcesz z nim byc cale zycie , a teraz ci grozi, to skad wiesz czy ktoregos dnia tak naprawde nawet nic nie powie a w ten ryj dostaniesz... Pamietaj - on sie NIGDY nie zmieni. Zmienic sie moze cos tylko wtedy gdy ty bedziesz patrzec na to inaczej. Tak naprawde to nei jest malzenstwo, to jest tylko chory uklad udokumentowany w urzedzie. Jak chcesz w tym tkwic to chociaz szanuj sama siebie i nie dawaj sie tak. Jesli chce - niech sobie jedzie do kolegi, a ty sobie sama wymysl plan na wieczor bo jak mu zabronisz to on i tak to zrobi a dodatkowo bedzie awantura. Mysl o sobie, znajdz sobie pasje, bo jego juz nigdy nie zmienisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczekaj pare lat, dojdzie do rekoczynu i nie bedzie żałował tego co zrobi. Bez obrazy ale psychole tak maja, najpierw żałują ale jak zobaczą, ze pozwalasz na to to pozniej nie bedą żałować. Tacy ludzie sie nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio byłam świadkiem takiej sceny: idzie para, jego znam z widzenia, ma ok 23 lata, prowadzi dziecko za rękę (chłopiec ok 2 latka), obok idzie jego żona i on do niej: nie w******j mnie. Boże, ale miałam temu gosciowi ochotę zasunąć kopa w doopę. Dlaczego, kobiety, się nie szanujecie? Odejdź, stań na nogi i nie daj się szmacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy tak bardzo sama siebie nie szanujesz i nie lubisz, żeby dac sie tak traktować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laska chyba sie juz z mezem pogodzila heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×