Czy jak ktoś odwiedza pierwszy raz wasze dziecko

to przynosi jakiś drobiazg dla niego? I czy wy jak do kogoś idziecie pierwszy raz odwiedzić maluszka, to coś macie dla tego dziecka? Ja zawsze coś tam kupię. Nie oczekiwałam nigdy od nikogo prezentów, bo moje dziecko ma naprawdę dużo zabawek, ubranek itp., ale znajoma ostatnio przyszła (specjalnie do dziecka) i nic nie przyniosła i jakoś tak dziwne mi się to wydało... Nie zależy mi na prezentach serio, ale jak wy robicie?

Pierwsze słysze o takim czymś :) prędzej bym kupiła coś dla matki, która urodziła dziecko - jakąś kawę, bombonierkę niż pięćdziesiątą z kolei grzechotke albo bluzeczke, których dziecko ma pewnie cała mase. Jak moja siostra wrocila z dzieckiem ze szpitala to dostawała wlasnie kwiaty, slodycze itp

Zawsze przynosze coś dla dziecka, jak się nie widzimy za często to nawet za każdym razem, dla mojego dziecka tez każdy coś przynosi, nawet jak widzą je aż raz na tydzień to chociaż jakis soczek i deserek,

A i jak urodziłam to każdy przychodził dla mnie z jakimś kwiatkiem i dla synka z ciuszkiem czy zabawka

Piszesz ze nie oczekujesz prezentów, ale jak twoja znajoma nic nie przyniosła to zalisz się na forum. To jak to jest ty chcesz te prezenty czy nie? Bo jak nie to nie miej pretensji że ktoś nie przyszedł z prezentem.

Dla mnie kupowanie ciuszków na prezent jest bez sensu. Rodzice i tak kupują z reguły za dużo ubranek na wyprawkę i dziecko nie zdąży wszystkiego ubrać a już z tego wyrośnie. Jakbym miała kupować to albo coś dla mamy,albo zabawkę (chociaż tutaj też może już mieć taką samą i jest problem).

Nie, nie oczekuje i nie żalę się tylko pytam jak to z tym jest u was :) Mówiłam, że "dziwnie" mi się zrobiło, bo wszyscy przynosili, nie obraziło mnie to, ani w żaden sposób się na niej nie zawiodłam :)

Ja kiedy odwiedzam jakaś koleżankę, która właśnie urodziła to dla malucha mam zawsze jakiś drobiazg, najczęściej słoniowej z zabawnym napisem lub body tez z jakimś napisem, ale nie zapominam tez o mamie i tacie i dla nich również mam upominek np dobra kawę czy jakieś ciasto.

na pierwszą wizytę z reguły pieluszki, ciuszki, czekoladki dla mamy:) Na kolejnych to przeważnie pieniądze, bo nie wiem czego potrzebuje, co już ma dziecko. Ostatnio dałam 100zł dla syna koleżanki, ma 2 latka więc co miałam mu kupić?

I co, Twoja kolezanka wziela te kase? Masakra :D

Nie wyobrażam sobie, żeby koleżanka mi kase dawała za to, że ją zaprosiłam, bo na to wychodzi..

nie przynosze kasy koleżance, z którą widuję się co tydzień:D Dałam pieniądze, bo nie widziałam tego dziecka od 1,5 roku więc chyba głupio byłoby przyjść z pustymi rękami:P

Wśród naszych znajomych jest tak, ze zawsze cos dla malucha mamy, zwykle jakiś ciuch: pajac, bodziak, nie szalejemy kwotowo. Ale faktem jest, ze o mamach nie myślimy :( będzie parę okazji niebawem to może warto to zmienić ;)

wiele moich koleżanek i przyjaciółek ur. dzieci w ostatnim czasie. Zawsze na tę pierwszą wizytę biorę zarówno coś dla dziecka jak i dla mamy. Dziecku ubranka albo kocyk, ręcznik z kapturem czy coś takiego, a mamie coś specjalnie dla niej, jakieś kosmetyki jeśli wiem że takie właśnie lubi, do tego coś słodkiego, czasem ciastka z cukierni jako dodatek... a potem na kolejne wizyty jak się tak normalnie na kawę odwiedzamy to dziecku kupuję książeczkę np. albo kolorowankę, kredki, czasem coś słodkiego - po prostu jakiś drobiazg