Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy człowiek u którego stwierdzono smierc mózgu

Polecane posty

Gość gość

Jest według prawa żywy czy martwy jesli jest podłączony do respiratora i bije mu serce. Wiadomo według jednego człowieka taka osoba nie żyje, według innego żyje. Ale co z prawem? Czy prawnie taki człowiek umarł mimo iż oddycha za niego maszyna? Czy smierc zostanie jednak stwierdzona wtedy kiedy przestanie bić serce czy tez maszyny podtrzymujące zycie zostaną odłączone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawnie jak konsylium napisze ze czlowiek z bijacym sercem nie zyje to nie zyje, ale prawo dalekie jest od rzeczywistosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jesli konsylium orzeknie zgon danego człowieka wtedy normalnie latasz po urzędach rejestrując jego jako zmarłego mimo iż nadal jest on w szpitalu podłączony do maszyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak.... istnieje cala procedura iles tam punktów sprawdzajacych poza badaniami oczywistymi na ile w ogole jest jeszcze zycie w ciele. Jeśli choc jeden z punktow zostanie zachwiany to nie odlaczaja. Wiem bo moj brat zginal w wypadku i mial uszkodzony pien mozgu i byl na podtrzymaniu prawie miesiac choc lekarze przypuszczali ze zmarl na miejscu wypadku w sensie jego mozg. To skomplikowane dosc wiem np. Ze polega to na badaniu odruchow, wlewaniu wody do uszu i monitorowaniu zmian w mozgu . Jesli nie ma żadnych oznak no to wiadomo.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie każdego odłączają. Czasem miesiącami człowiek jest sztucznie utrzymywany przy życiu mimo iż nie ma żadnych szans na jego wyzdrowienie. Dlaczego tak sie dzieje? Czy nawet jesli lekarze stwierdzili smierc tej osoby ta osoba prawnie jest żywa? Jakoś nie potrafię do konca tego pojąć a informacji tez mało w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce odłaczanie wogóle jest rzadki, raczej sie czeka, spiaczka zwykle trwa do 6 tygodniu potem,sprawa brzydko mówiąc sie rozwiazuje. Mój kuzyn juz nie zyje, ale mnie odłaczali go mimo pewnosci ze mózg umarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam kilka artykułów na ten temat i jednego nie potrafię zrozumiec. Zeby stwierdzić smierc stwierdza sie smierc pnia mozgu w ktorym jest przysadka mózgowa odpowiadająca m.in za wzrost. Wiec skoro pień mozgu jest martwy to przysadka tez powinna byc martwa. Wiec jak jest mozliwe ze człowiek rośnie? Mam tutaj na musli przede wszystkim dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukasz tu gosciu chyba cudu na forum, i mam nadzieje ze ci jn bedzie dany- to straszna teamatyka a i szaNASE MARNE- A PO DRZWIAMI,MATKI, Dzieci, zony - okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak człowiek jest martwy to nie rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szukam żadnego cudu po prostu nurtuje mnie to ze człowiek rośnie po stwierdzeniu smierci pnia mózgu w ktorym znajduje sie przysadka odpowiedzialna xa wytwarzanie hormonu wzrostu. Wiec fajnie by było gdyby mi ktos wyjaśnił jak to działa, ze mózg nie żyje ale nadal produkuje hormon wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej zapytaj na jakims forum medycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×