Niecierpie Opola a jutro muszę tam wracać

Nienawidzę tego miasta i ludzi tam mieszkających, czuje się tam sam. a ludzie są tam tacy jak niemcy tylko szwaby i szwaby.czuje się tam źle kto popiszę.

Najpierw weź słownik do łapy i naucz się pisowni nie z czasownikami uwielbiam Opole ludzie konkretni,mają poczucie swojej wartości,walą prawdę między oczy,lubią porządek,cenią rodzinę,nie są zakłamani

Nie wiem skąd takie opinie o tym mieście. Urodziłam się i mieszkałam w Opolu przez 32 lata. Ludzie jak ludzie. Jedni dobrzy, inni źli. Jedni porządni, inni nie. Jedni cenią rodzinę, inni nie. Jedni zakłamani, inni nie. Jak wszędzie. Miasto to w zasadzie mieścina, choć z zadęciem metropolii. Ale prawda jest taka, że jest źle zarządzane, niewiele się dzieje, z pracą ciężko, poziom uczelni wyższych żałosny (no, polibuda jeszcze się broni, ale reszta... szkoda gadać). Jest ciasno architektonicznie, a ludzie wolą siedzieć w domu przed TV i kompem niż wyjść na miasto. Inna sprawa, że wyjść też nie bardzo jest gdzie. Ogólnie miasteczko powiatowe, choć mieni się wojewódzkim. Jak ktoś lubi takie małomiasteczkowe klimaty, dobrze się czuje. Jak komuś potrzeba szerszych perspektyw, wyjeżdża do Wrocławia, Katowic, Poznania, Warszawy, itp. Jak ktoś lubi ciszę i spokój, wyprowadza się na wieś.

Zapamiętałam Opole ze swojej świetnośći.Sklepy były super zaopatrzone,wiele się działo,uczelnie na wysokim poziomie.Miasto,które nie męczyło.Rozrywek było wiele:teatr,amfiteatr opolski i przytulne kawiarenki i restauracje.