Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaZbp

Ciężka praca fiz psych na 3 zmiany

Polecane posty

Gość olaZbp

Od dwóch miesięcy pracuję w miejscu otwartym przez 24h/7dni/360 nieraz mamy kompletnie idiotyczne grafiki, a że nie mogę pozwolić sobie na utratę tej roboty nieraz jak mam 12-14 godzinną "nocną" zmianę muszę się wspomagać przed zaśnięciem tym bardziej, że w nocy jestem sama na zmianie. Do rzeczy co jest z biologicznego punktu widzenia gorsze dla zdrowia 2-3 energy drinki czy jedna kreska amfy na całą noc? Pytam bo mam średnią wadę serca, arytmię i anemię aplastyczną, a tak jak mówię nie moge sobie pozwolić na stratę umowy i choć szukam innej roboty to raczej nie ma lepszych perspektyw w mojej okolicy. Znam te gadkę o narkotykach i w ogóle, ale nie biorę dla przyjemności, tylko w pracy średnio 2-3 razy w tygodniu. po energy drinkach czuję się duzo gorzej niż po futrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha zajedziesz sie dziewczyno, ale o dziwo zdrowszy jest narkotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to i to moze cie zabic wiesz o tyn nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaZb
noo ale ja mam problemy ze spaniem kiedys musilam łykac tabsy na spanie i musze miec idealne warunki czyli bardzo ciemno i cicho zeby zasnac a nieraz mamy tak zryte zmiany ze jestem od 5-13 a potem od 19-7 mowie ze masakra i nie daje se z tym rady w sumie to juz trzy miesiace tam robie od sierpnia i dalej nie umiem sie przestawic, a jeszcze mamy zrytego kierownika i on ma to w d***e że jestem na lekach i jedyne co ma mi do powiedzenia, ze on moze w kazdej chwili se kogoś innego znaleść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej ci wyjdzie dawac doopy o zdrowiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatyczki do ucha i opaske na oczy , nie pij energy drinkow bo to dziadostwo szkoda zoladka , co do amfy sie nie wypowiem bo nigdy nie uzywalem najlepiej by bylo odpowiedziec zmien prace , ale rozumie ze ciezko ze znalezieniem innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olazb
ale co mam w pracy spac? ha! to nie przejdzie mamy zarejestrowane 4 kamery ale są też ukryte, które kazal zamontowac kierownik (totalny szajbus) i o których wszyscy wiedzą ale głośno się nie mówi.. są w socjalnym, przebieralni chyba tylko w kiblu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wszystko jest lepsze niż narkotyki, rzuć to świństwo precz! Już lepiej te drinki mają one przecież i witaminy i naturalne składniki, poza tym to tylko cukier, od tego się nie umiera, a od narkotyków owszem, można umrzeć i się uzależnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olazbbpp
Po pracy albo lepiej pomiędzy musze udawac choć trochę dobra matke dla synka z którym zostaj***abcia na codzień poza tym mam jeszcze inne obowiązki, czasami śpie tylko 2-3 godziny nie daje rady juz... naprawdę gdyby nie amfa juz dawno bym gdzieś padła jak wracam z roboty, nie znosze jej, tego smaku i kłócia w gardło i przełyk, coraz mniej zapachów czuje, ale poza tym jest po niej w porządku, a po tych drinach z guarana i innymi g****ami to i brzuch boli i głowa i życ sie nie chce... jestem tak zestresowana ze nawet spac nie umiem i tylko czekam az padne ze zmeczenia przed tym cholernym kompem, naszczeście jutro mam wolne, ale jak potem wytłumaczyc dziecku ze mimo tego ze jestem w domu nie mam siły sie nim zajac? jak ja nieanwidze tego zycia i tego kraju!!!!!!!!!! plakac juz nawet nie mam sily k*****a!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybkilopez
c'est la vie :) a futerek zawsze dobry, ja się bez niego do pracy nie wybieram :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaxzd
To w takim razie albo Wojtuś albo ja. Bo pracuję głównie na jego leki. Czasami mam ochotę Go oddać jakimś bogatym udziom, którzy się nim zaopiekują a ja mogłabym w końcu odpocząć... wcześniej pracowałam w sklepie ale wypłata rzędu 800 zł plus HAHAHAHhaa 30 zł premii to nic, a tu dostaję ten 1200-1300 już coś da sie z tym pokombinować... k*******wa!!!! mam ochote sie zabic serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal mi ciebie, ale jak mozesz myslec o oddaniu dziecka? widac ze to malowiejska patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olazbbvgh
jak się ma brata w półświatku to nie ma znaczenie ile się zarabia, bo kochany braciszek sam wszystko załatwi i ja się nie musze tym martwic, poza tym sama nie wiedziałabym nawet skąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgiń głupia kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda dziecka patologia, ja sie pytam gdzie jest opieka społeczna w takich chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×