SASETKA SASETTE 0 Napisano Listopad 2, 2014 4 koleżanki i 3 kolegów powiedzieli mi, że nie będę się już składali dla mnie na hamburgery, kebaby czy inny obiad a sama nigdy nic nie postawiłam, jeszcze jak oni byli u mnie to niczym ich nie poczęstowałam, tylko wyjęłam delicje, czekoladki i mandarynki i sama żarłam. Tłumaczyłam się tym, że ja sama miałam mało. Sąsiedzi już zamykają drzwi przede mną. Ostatnio byłyśmy z matką o 7:30 rano pod drzwiami sąsiadów i nie wpuścili nas a liczyłam, że załapię się tam na jakiś obiad. Ojciec chodzi też do pewnych ludzi i tam sobie zajada. Matka jeszcze gdzie indziej. W bloku nas już znają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach