Rolnik szuka zony

O no właśnie :) kiedyś w reklamach programu pokazywano scenkę, kiedy to Ula mówi coś przy stole i...wyglądalo na to że ona ma zamiar strzelić focha i odejść od stolu...a ona tylko wstała i sięgnęła po chleb :D

A jak myślcie, co Ewa powiedziała Grzesiowi że się tak biedak wystraszył? Ja obstawiam, że ma jakieś zaburzenia odżywiania- anoreksja lub bulimia.

Prawdopodobnie to schizofrenia, szkoda mi jej, ale to nie był dobry pomysł, by brać udział w tym programie.

Ja myślę że prędzej jakieś problemy z depresją itp...to mi do niej pasuje. Zresztą mówił że nie mogł jej uspokoić i się wystraszył :o no to wiadomo co ona mogla tam robić bo akurat na strachliwego Grześ nie wyglądał i chociaż od początku go niezbyt lubiłam to jednak trzeba przyznać że dobrze sie do dziewczyn odnosił i nie wyglądał na faceta, któremu dziewczyna siębez powodu odwidzi :) a na końcu zabił mnie tekstem o katastrofach, które Ewa dla niego wyczarowala :D :D :D :D

moze nimfomania

mi sie Grzesiek nie podoba :O mały drobny świński blondyn

Nieee, depresja mi tutaj nie pasuje. Człowiek z depresją traci sens życia i ochotę na jakąkolwiek aktywność, tym bardziej nie w głowie mu są występy w telewizji. Ewa była od początku dziwnie rozedrgana i w mowie i w r/uchach, no i Grześ nie mógł ją uspokoić jak dostała ataku.

Też obstawiam bardziej schizofrenię niż depresję albo anoreksję/bulimię

Ktoś tu kiedyś opisywał jakąś chorobę, która bardzo do niej pasowała...

I tak najlepszy jest Stachu. Stary pierdziel, kawaler od siedmiu boleści. Po kiego czorta on w ogóle startował do tego programu, skoro boi się baby? To stary prawik, który w zyciu nie poradziłby sobie z kobitą. A może gejoza? Dziwię się bardzo Grażynie, że do końca tak o niego zabiegała :O Stać ją na lepszego, a nie takiego safandułę...

Grzesiek zmienił się nie do poznania w stosunku do Ewy, gdy ta mu wyjawiła prawdę. To musiało być coś mocnego i dlatego obstawiam schizofrenię. A ta choroba dotyka często młode osoby i to bardzo inteligentne.

mnie zatsanawia pewien drobny szczegół gdy rolnicy gościli w programie "Świat się kręci" i Agata Młynarska przeprowadzała z nimi rozmowę każdy rolnik do niej per "Pani Agato" a jedynie rolnik Paweł mówi do niej i wali na "ty" "jak będziesz chciała to przyjedź, wydoisz krowę i zobaczysz jakie to łatwe" i inne teksty Dla mnie to rażące żeby młody , najmłodszy rolnik z nich tak sie odzywał do kobiety która nie jest jego koleżanką straszna arogancja z jego strony i jestem zniesmaczona Was to nie razi ? :O

konkretnie jest to na tym filmiku , wnerwia mnie ten chu/j :O https://www.youtube.com/watch?v=fYjtbXabXno

Schizofrenia to poważna choroba psychiczna, gdzie z tym do reality show. To może raczej borderline, zaburzenie osobowości, też b. poważne zresztą

Grzesiek mial lzy w oczasch gdy opowiadal o pierwszym spotkaniu z Ewa i o tym co sie pozniej stalo , mysle ze jemu powaznie na Ewie zalezalo i bylo mu przykro ze wyszlo jak wyszlo, Ewa musiala dostac jakiejs niezlej jazdy

byla napalona

No wiesz, może już przed programem przeszli na ty :) nie wiesz tego :) Poza tym zauważyłam że młodym osobom jakoś lżej przechodzi się na ty z innymi ludźmi bez względu na wiek :) a ci troche starsi zawsze mają z tym problem i jakieś dziwne opory :o tak jakby mówienie na ty oznaczalo brak szacunku :o kojarzy mi sięto z tym, że mój pradziadek kazał swoim dzieciom zwracać siedo siebie wy...tzn jego dzieci nie pytaly "czy chcesz herbaty" tylko "czy chcecie herbatę" :p WY obywatelu....Leninie :p

Na potrzeby widzów ma być jeszcze jeden odcinek tej serii Rolnika... Ale dopiero 27 grudnia. Wtedy będzie wiadomo coś więcej jak losy się potoczyły, czy są jakieś pary czy nie.

ale że Dudka nie wzięli na Mundial :o

Ja jestem młoda, ale do osób starszych o co najmniej 10 lat, do szefa, mówię per PAN/PANI, nawet jeżeli oni walą mi na TY. Co do Ewy, dla mnie to dwubiegunówka. Potrafi być cicha, ciepła, a wystarczy jakiś szczegół i zrobi piekło w domu. A Ula dla mnie jest jak zbity pies, który kąsa każdą rękę i broni sie przed krzywdą. To może być taka skorupa-musiała troche przejść w życiu. Jestem zresztą taka jak ona, jak ktoś jest dla mnie dobry i miły to ja go atakuję bo wydaje mi się, że chce mnie skrzywdzić.

19:40-Paweł ma 27 lat a Agata Młynarska 50 i naprawdę to nieelegancko mówić do kobiety jak do kumpeli , choć wyduj krowe , sory ale jakby nie być nowoczesnym to jakaś kultura obowiązuje, ona ma synów starszych od niego

W mediach jest raczej moda na walenie per "ty". Mozliwe że przed nagraniem, przy podaniu dloni Młynarska witała się mówiąc"Agata", a jedyny Pawel to załapał. Pozostali jak Ty, woleli formę per "pani" i przy niej zostali, choc na pewno swoje imiona wypowiedzieli w odpowiedzi na uścisk dłoni.

No a jak sie miala przedstawic podajac reke : jestem Pani Agata? Wiadome ze powiedziala :Agata, kazdy tak mówi. Paweł jest najmlodszy powinien wiedzieć ze kultura osobista wymaga żeby mówić Pani Agato, prawdziwy dżentelmen tak mowi z szacunku do starszych, ona moglaby byc jego matka! A tym bardziej dlatego ze co dopiero ja poznal, gdyby sie znali z 10 lat, kumplowali czy przyjaźnili to co innego

Od 20 lat mieszkamza granica i w dalszym ciagu nie rozumiem po jakiego grzyba POlacytal lubia sobie paniowac , co to wam daje ? Jakis sztuczny szacunek ? No blagam :o Ja osobiscie czuje sie zle i niekomfortowo jak czasmi jestem w POlsce i ktos mi paniuje , czuje siestaro , powaznie ale w sesie negatywnym - taka PAni matrona . Ma swoje imie i jestem sympatycznym czlowiekiem porozmawiam i z mlodszym i ze starszym nie trzeba mi paniowac i spinac d**y przy mnie

U nas szacunek do starszych bardzo podupadł,a takie zwracanie się na per ty jeszcze bardziej skraca dystans i uważam że może być przyczynkiem do jeszcze mniejszego szanowania ludzi starszych.

Nie wiem co Wy się czepiacie. Pracuję w firmie 450 osobowej, zwyczajowo poza oczywiście prezesem mówimy sobie per Ty. Szczególnie jeśli nie ma zależności zawodowej. Np. mój przełożony jest starszy 20 lat ode mnie. W pracy mówię mu dyrektorze, na imprezach firmowych zaznaczył że sobie nie zyczy dyrektorze tylko per Ty. Ja mam 28 lat i nikt mi na Pani nie mówi, jedynie czasem ktoś nowy z produkcji ale szybko wyprowadzam ich z błędu. I nie uważam że to brak szacunku.

ale to jest program w telewizji gdzie ogląda kilka milionów, siedzą przy stole i każdy rolnik mówi "Pani Agato" a jedynie Paweł wyskoczył i mówi per ty po co porównujecie to do jakiś imprez w pracy albo zwyczajów w firmie? jak 50 letni szef pozwoli ci mówić do siebie na ty to pójdziesz do telewizji i do kobiet w jego wieku też będziesz walić na ty - bo szef w pracy pozwolił to tu też tak ma być ? no ludzie, nie bądźcie żałośni gada do Agaty Młynarskiej jakby była jego czwartą kandydatką w domu, może jeszcze ja przeliże ? bo przecież to takie nowoczesne i amerykańskie :O

no wlsanie w pracy ludzie sie znaja, widuja sie codziennnnie, wspolpracuja ze soba wiec wygodniej i szybciej mowi sie na Ty... ale nie do osoby z ktora sie rozmawia pierwszy raz, to nie zadna Jego kumpela ani pracpwnik czy szef, nie przesadzajcie

Ale o czym dyskusja? Nikt nie wie czy Paweł nie przyjechal wcześniej i Pani Agata jak jej powiedział per Pani kazała mu na Ty mówić. Był u niej w studio conajmniej dwa razy. A zresztą Pani Agata też mu na Ty mówiła.

gość dziś no tak Ty masz 28 lat wiec wiadomo ze Twoj kolega z pracy szef czy kierownik starszy od Ciebie 20 lat nie bedzie Ci mowil na Pani bo jestes dla niego gówniara....